Gural stanie przed sądem! Patostreamer znęcał się nad zwierzętami

Nic tak nie cieszy jak problemy patostreamerów z wymiarem sprawiedliwości. Na łamach naszego serwisu pisaliśmy m.in. o Danielu Magicalu tzw. ojcu patostreamingu, który trafił do więzienia na rok za publiczne pochwalanie przestępstwa. Mamy nadzieję, że już wkrótce do Magicala dołączy kolega z branży - Grzegorz G., znany w sieci jako Gural.

Jesienią ubiegłego roku opisywaliśmy karygodne zachowanie Gurala. Mężczyzna opublikował wówczas nagranie zatytułowane Ustawka z Puszkiem. Gural zrobił "taczkę" psu (ciągnąc czworonoga za tylne łapy), wkładał zwierzęciu papierosa do pyska oraz próbował wepchnąć kota do piekarnika. Ponadto patostreamer usiłował posadzić kota na rozgrzanej patelni. Na szczęście przerażonemu zwierzęciu udało się uciec.

Działalność patostreamera dokumentowała Fundacja Ludzie Przeciw Myśliwym. Jej przedstawiciele wspólnie z Ośrodkiem Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych złożyli zawiadomienie do poznańskiej prokuratury. W kwietniu Guralowi przedstawiono zarzut znęcania się nad zwierzętami domowymi.

Teraz prokurator Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu przekazał portalowi gloswielkopolski.pl, że do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko Grzegorzowi G. Zarzut pozostaje bez zmian - mężczyzna odpowie za znęcanie się nad zwierzętami. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.

To nie pierwszy raz, kiedy Gural ma problemy z prawem. Przypomnijmy, że w 2019 roku patotwórca został skazany na karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata za usiłowanie rozpowszechnienia wizerunku nagiej małoletniej. YouTube zablokował kanał Grzegorza, ale urlop od nagrywania nie trwał długo. Liczymy na to, że tym razem patostreamer zniknie z sieci na zawsze.

Źródło: gloswielkopolski.pl