Konrad "klimatyczny ekspert" Berkowicz chciał zabłysnąć. Sparzył się

Jakub Wiech to polski dziennikarz gospodarczy, eseista, a także poeta. Redaktor naczelny portalu Energetyka24.com. W mediach społecznościowych zajmuje się uświadamianiem ludzi na temat globalnego ocieplenia oraz zmian klimatu. Przypomina, jak ważne jest dbanie o planetę, ograniczenie spożywania mięsa oraz używania mniej plastiku. Udostępnia dane przedstawiające, że Ziemia jest coraz cieplejsza, zaczyna brakować wody i nasza przyszłość jest zagrożona.

Konrad Berkowicz to poseł na Sejm z ramienia Konfederacji. Nie jest żadną tajemnicą, że polityk nie jest do końca przekonany, aby globalne ocieplenie istniało naprawdę. Dowodem na to ma być fakt, że w styczniu spadnie trochę śniegu, a latem jest gorąco. Konrad Berkowicz w mediach społecznościowych regularnie wyśmiewa aktywistów ekologicznych zwracających uwagę na problem, jakim jest kryzys klimatyczny. Nie inaczej było w poniedziałek 8 lipca.

Jakub Wiech udostępnił w mediach społecznościowych wpis. Poinformował w nim, że czerwiec 2024 r. był najcieplejszym w historii globalnych pomiarów. Wydawać się mogło, przekazane wieści zostaną przyjęte przez obserwatorów i obejdzie się bez większego komentowania sprawy. Okazało się jednak, że Konrad Berkowicz z Konfederacji nie mógł przejść obok postu Jakuba Wiecha obojętnie. Sarkastycznie skomentował niepokojące wieści.

"Szok! Czerwiec był ciepłym miesiącem! Żeby taki nie był, to musimy zrezygnować z aut spalinowych, przewiercać korki do butelek, podnosić podatki, wprowadzić zielony ład i zamknąć wszystkie kopalnie. Inaczej spłoniemy" - napisał w mediach społecznościowych Konrad Berkowicz. Następnie między nim a Jakubem Wiechem doszło do złośliwej wymiany zdań.

"Pan wie, co oznaczają słowa 'najcieplejszy', 'globalne' oraz 'historia'?" - zapytał Konrada Berkowicza Jakub Wiech na platformie X.

"Wiem co oznacza słowo ekspert i dziennikarz. Pan z tymi terminami nie ma nic wspólnego" - odpisał od razu Konrad Berkowicz.

"To tak jak pan z terminem 'Poseł do Parlamentu Europejskiego wybrany z pierwszego miejsca na liście'" - odpowiedział złośliwie Jakub Wiech.