Australijskie żelki o smaku grzybów okazały się halucynogenne

Grzybowe żelki z piekła rodem. Klienci zaliczyli odlot?

Źródło zdjęć: © Canva, Food Standards Australia New Zealand / Canva, Food Standards Australia New Zealand
Weronika Paliczka,
27.06.2024 17:45

Australijski producent grzybowych żelków musi zamknąć interes. Wszystko przez inspektorat żywności, który nakazał wycofanie dwóch rodzajów żelków z dodatkiem egzotycznych grzybów. Powodem są problemy zdrowotne klientów, którzy skosztowali specyficzny smakołyk.

Producenci żywności na całym świecie prześcigają się w tworzeniu nowych produktów. Lody w kształcie dużych kulek, ekstra mocna kawa z dodatkiem ashwagandy, gofry w kształcie penisów i wagin, słodycze o nietypowych smakach. Cel jest jeden - wzbudzić kontrowersje i przyciągnąć uwagę klientów. Australijskiej firmie Uncle Frog prawie się to udało.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Michu M4K: Zaczynam batalie sądową. "Utopiłem miliony, grożono mi"

Żelki o smaku grzybów powodują halucynacje?

Australijska firma Uncle Frog chciała podbić rynek słodyczy. Pierwsze dwa produkty firmy miały wzbudzać kontrowersje i zaciekawienie. Mowa o żelkach o smaku grzybów: maczużnika i soplówki jeżowatej. Oba grzyby znane są ze swoich niezwykłych właściwości: podwyższają libido, podnoszą odporność organizmu, obniżają stres, walczą z chorobami serca, nerek i płuc, działają przeciwnowotworowo. Żelki dodatkowo miały zawierać "1,000 mg najlepszych konopi na świecie w porcji", co miało dać "doświadczenie multiwersum". Brzmi jak remedium na wszystko, okazuje się jednak, że produkty zostały wycofane ze sprzedaży.

Food Standards Australia New Zealand w środę, 26 czerwca, wydało nakaz wycofania żelków z powodu przypadków hospitalizacji osób, które zjadły słodycze. Nastolatek z Australii Południowej został znaleziony nieprzytomny po tym, jak zjadł kilka żelków. W Nowej Południowej Walii co najmniej pięć osób zostało przewiezionych do szpitala po tym, jak doświadczyli objawów zatrucia: halucynacji, napadów i mimowolnych drgań, lęku, zawrotów głowy, utraty przytomności, przyspieszonego tętna, nudności i wymiotów.

Firma reaguje na oskarżenia

Zarówno Instagram, jak i strona internetowa producenta kontrowersyjnych żelków zostały wyłączone. Na oficjalnej stronie pojawia się jedynie komunikat głoszący: "Klienci nie powinni jeść ani otwierać tego produktu. Należy go bezpiecznie zutylizować lub zwrócić do nas. Prosimy o kontakt i wysłanie e-maila na adres support@unclefrog.com.au lub odpowiedzenie na tę wiadomość tekstową w celu uzyskania instrukcji dotyczących bezpiecznej utylizacji i zwrotu kosztów. Wszyscy klienci zaniepokojeni swoim zdrowiem powinni zasięgnąć porady lekarskiej. Z poważaniem, Uncle Frog".

Dr Brett Summerell, główny naukowiec Ogrodów Botanicznych w Sydney w rozmowie z The Guardian podkreślił, że wszystkie produkty grzybowe powinny pochodzić ze sprawdzonych i zaufanych źródeł: - Chociaż nie jest jasne, czy produkty faktycznie zawierają jakiekolwiek materiały grzybowe, obawiam się, że ludzie będą chcieli sami zbierać te grzyby. Wiele gatunków rosnących na dziko może być toksycznych lub nawet śmiertelnych. Często są trudne do zidentyfikowania i najlepiej trzymać się od nich z daleka.

Źródło: "The Guardian"

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0