Słodki problem. Jak walczyć z uzależnieniem od słodyczy?

Niepohamowana chęć na słodycze to nie tylko zwyczajna zachcianka. To często nałóg, z którego nawet nie zdajemy sobie do końca sprawy. Słabość do słodkich przekąsek bardzo często zaczyna się już w dzieciństwie, a gdy jesteśmy dorośli wcale nie mija - wręcz czasem może narastać, bo nie mamy już ograniczeń w postaci rodziców. Jakie są objawy uzależnienia od słodyczy i czy są jakieś skuteczne metody, które pomogą w tej trudnej walce?

Uzależnienie od słodyczy to problem, z którym boryka się wiele osób. Z pozoru wydaje się, że nie jest to nałóg, który może nieść ze sobą jakieś poważne zagrożenia dla zdrowia. W rzeczywistości nie jest może tak niebezpieczny jak uzależnienie od alkoholu czy narkotyków, ale w żadnym wypadku nie wolno go bagatelizować.

Słodycze, a dokładnie zawarty w nich cukier, mogą uzależnić tak samo jak inne szkodliwe używki. I tak samo trudno się od nich odzwyczaić. Co więcej, osoby uzależnione od słodyczy bardzo często nie zdają sobie sprawy z tego, że silna ochota na coś słodkiego to nałóg.

Wszystko zaczyna się bowiem dość niewinnie - z początku jemy deser tylko czasem, potem coraz częściej i więcej, aż w końcu jemy tak dużo cukru, że stanowi on główny składnik naszej diety. Tymczasem warto mieć świadomość, że regularne jedzenie słodyczy w nadmiernej ilości może wywołać ciągłą, narastającą chęć, by po nie sięgnąć. Niestety, taki rodzaj głodu jest odczuwalny nie tylko fizycznie, ale oddziałuje na psychikę. 

Fakt, że uzależnienie od słodyczy ma podłoże fizyczne i psychiczne, przekłada się bezpośrednio na objawy. Wśród charakterystycznych symptomów, mogących świadczyć o uzależnieniu, wymienia się: niekontrolowane jedzenie słodyczy, zaniedbywanie obowiązków i niezbędnych czynności na rzecz uzależnienia, objawy związane z odstawieniem, odczuwanie niepokoju, wręcz lęku, gdy nie ma możliwości zjedzenia niczego słodkiego, brak możliwości przerwania nałogu w dowolnym momencie mimo świadomości konsekwencji wiążących się z nałogiem. Do grupy tych oznak można także zaliczyć objawy towarzyszące, czyli: podjadanie, niepohamowane uczucie głodu - związane z wahaniem poziomu glukozy we krwi, zachowania typowo kompulsywne oraz chęć ukrycia swojego uzależnienia.

Nie są to objawy, które można lekceważyć, dlatego taki nałóg należy "leczyć" – najlepiej zacząć od samodzielnej pracy nad sobą. Jak się pozbyć uzależnienia od słodyczy?

Mimo tego, że cukier silnie uzależnia, są sposoby na to, by pokonać swoje słabości. Podstawą jest oczywiście uświadomienie sobie, że to nas dotyczy ten problem. Następnym krokiem jest znalezienie w sobie motywacji. A potem możemy nawet małymi krokami pokonać uzależnienie. Od czego najlepiej zacząć? 

Po pierwsze nie istnieje coś takiego, jak idealna pora na zerwanie z nałogiem. Niektórzy zakładają, że będzie im łatwiej zmienić swoje nawyki od Nowego Roku, czy od początku miesiąca. Jednak prawda jest taka, że to tylko wymówki, a ciągłe odwlekanie tego, co trzeba zrobić, negatywnie wpływa na organizm. Zatem zacznij od teraz, kierując się zasadą, że im szybciej, tym lepiej.

Po drugie, jak najszybciej pozbądź się przemysłowych słodyczy z domu, samochodu, biura i innych miejsc, w których dużo przebywasz. Mając słodycze zawsze w zasięgu ręki trudniej będzie się im oprzeć. Dobrym pomysłem jest podmiana przetworzonych słodyczy na zdrowe przekąski. Jeśli dopadnie nas chwila słabości i sięgniemy do szafki z łakociami, znajdziemy tam np. suszone owoce.

Warto rozważyć samodzielnie przygotowanie słodyczy. Zamiast gotowych czekoladek, ciastek i batonów, możesz własnoręcznie przyrządzić zdrowe łakocie. Tradycyjny cukier możesz z powodzeniem zastąpić owocami. Koktajle owocowe lub domowe smoothie zaspokoją apetyt na łakocie.

Chęć na spożycie słodyczy bardzo często zależy także od przyjmowania regularnych posiłków. Jedząc co 3-4 godziny zjemy około 4–5 posiłków w ciągu dnia. Sprawi to, że nie doprowadzimy organizmu do uczucia wilczego głodu, które trudno kontrolować. Jeśli jesteśmy najedzeni, o wiele prościej odmówić sobie słodkiej przekąski.

Niektórym wydaje się, że najlepszym rozwiązaniem jest zastąpienie szkodliwego cukru różnymi słodzikami. Tymczasem badania wykazały, że spożywanie większej ilości substancji słodzących przekłada się na obniżenie naszej tolerancji na słodki smak. Efekt jest taki, że jeszcze częściej dopada nas słodyczowy głód. Tradycyjny cukier lepiej zastąpić figami, rodzynkami czy daktylami.

Podczas jedzenia słodyczy w naszym mózgu produkują się endorfiny, powszechnie znane pod nazwą hormonów szczęścia. Te same hormony wytwarzają się, kiedy wykonujemy ćwiczenia fizyczne. Jeśli najdzie nas ochota na słodycze i nie będziemy w stanie jej pohamować, najlepiej udać się na trening. Ćwiczenia to nie tylko gwarancja lepszego humoru, ale również poprawa kondycji i lepsza figura, czego zdecydowanie nie można powiedzieć o jedzeniu słodyczy.

Jeśli jesteś typem osoby, która sięga po słodycze w stresujących sytuacjach, to najwyższy czas, by poznać inne metody radzenia sobie ze stresem. Jedni stawiają na aktywność fizyczną w postaci jogi, tai chi, a inni na techniki oddechowe i medytacje. Niezależnie na co się zdecydujesz, trzymaj się jak najdalej od słodyczy, kiedy robi się nerwowo.