Grecja wprowadza sześciodniowy dzień pracy. Pracownicy nie są zachwyceni
Rząd Grecji wprowadził sześciodniowego tygodnia pracy w niektórych sektorach przemysłu. Zmiany mają dotyczyć przedsiębiorstw, które pracują nieprzerwanie całą dobę. Argumentem zachęcającym pracowników ma być podwyższone wynagrodzenie.
Na całym świecie coraz częściej mówi się o skróceniu tygodnia pracy. Niektóre przedsiębiorstwa decydują się na wprowadzenie tylko czterech dni pracy. Polacy regularnie wspominają, że chcieliby pracować mniej. Obywatele Grecji nie mają tego luksusu. Jesienią 2023 r. grecki rząd przegłosował ustawę wprowadzającą sześciodniowy tydzień pracy w przedsiębiorstwach i branżach, które pracują nieprzerwanie przez całą dobę.
Podobne
- Statystyki mówią jasno. Polacy są bardzo pracowitym narodem
- 70-godzinny tydzień pracy? Miliarder ma dobrą radę dla młodych ludzi
- Zarobki w Parlamencie Europejskim. Nawet najmłodsi zgarną sporą kasę
- Prezydent Salwadoru rehabilituje więźniów. Zero wypoczynku dla osadzonych
- 8 tys. zł brutto to mało? Polacy mówią o zarobkach
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
DARIUSS ROSE: BYCIE INFLUENCEREM NIE JEST ŁATWE
Obywatele Grecji pracują najwięcej w całej Europie
Według danych naukowców Grecy pracują średnio 41 godzin w tygodniu, co czyni ich najciężej pracującym narodem w Europie. Teraz różnica ta ulegnie jeszcze większemu pogłębieniu - dzięki nowemu rozporządzeniu Grecy będą pracować średnio 48 godzin.
Sześciodniowy tydzień pracy obejmie branże i firmy, w których pracuje się nieprzerwanie całą dobę, np. firmy posiadające ciągłą linię produkcyjną. Portal Capital.gr wyjaśnia: "Środek ten przyjęto w celu zaspokojenia awaryjnego zapotrzebowania na personel w branżach, w okresach intensyfikacji produkcji". Z nowego prawa mogą także korzystać firmy, które nie prowadzą ciągłej produkcji, ale mogłyby zyskać na nieprzerwanej pracy. Mowa o przedsiębiorstwach z branży przemysłowo-produkcyjnej, zajmujących się wytwarzaniem i sprzedażą lokalnych produktów, a także działających w obszarze turystycznym.
Sześciodniowy tydzień pracy nie dla każdego
Z sześciodniowego tygodnia pracy zostali wykluczeni pracownicy państwowi: administracja, nauczyciele, wykładowcy oraz pracownicy banków. W uzasadnieniu napisano: "Nie należą one do kategorii przedsiębiorstw działających w sposób ciągły".
O sześciodniowym tygodniu pracy ma decydować pracodawca. Prawo zakłada, że musi on powiadomić o zmianie pracownika najpóźniej na 24 godziny przed kolejną dniówką. Rząd zachęca pracowników zwiększoną wypłatą - osoby, które przyjdą na sobotnią zmianę, otrzymają dodatkowe 40 proc. dniówki, jeśli jednak szósty dzień pracy wypadnie w święto, wówczas dodatek wyniesie 75 proc.
Wydłużony czas pracy ma podlegać kontroli Inspekcji Pracy, która sprawdzi, czy sześciodniowy tydzień pracy jest uzasadniony w przypadku konkretnej firmy.
Źródło: Capital.Gr
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- Merch Drwala 2025 nadchodzi. Trzy daty, które lepiej zapamiętaj
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos