Związkowiec "doniósł" na Mentzena. Jego kancelarii przyjrzy się PIP
Piotr Szumlewicz poinformował, że kancelarii Sławomira Mentzena przyjrzy się Państwowa Inspekcja Pracy. Chodzi o oferty pracy, które niedawno krążyły w sieci.
Dziennikarz i związkowiec Piotr Szumlewicz zamieścił na Twitterze informację, że w reakcji na jego wniosek Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadzi kontrolę w kancelarii podatkowej Sławomira Mentzena w Toruniu. Chodzi o domniemane oferty pracy z wynagrodzeniem poniżej minimalnej krajowej.
Podobne
- "Dej, mam chore poglądy gospodarcze". Zakpili z apelu Mentzena
- Upokarzają się dla Sławomira Mentzena. Nagranie zadziwia
- Zapytali posłankę o prezent dla Mentzena. Rozbrajająca odpowiedź
- Zapytano ją o aborcję. Kandydatka Konfederacji zbulwersowała odpowiedzią
- Czy spowiedź to przemoc? Petycja o zakaz spowiadania dzieci
W komentarzach pod tweetem Szumlewicza nie brakuje oskarżeń o donos. Dobrze obrazuje to paradoks polskiego życia społecznego. Z jednej strony mamy trwałe niedobory ważnego zasobu społecznego, jakim jest zaufanie społeczne. Z drugiej informowanie o nieuczciwości dostaje etykietę "donosu".
Jak podało w 2022 r. Centrum Badania Opinii Społecznej, wartości wzajemnego zaufania w Polsce są ujemne. Zaufanie jest kluczowe w zdrowym funkcjonowaniu społeczeństw. W atmosferze nieustającej podejrzliwości i strachu, że w każdej chwili możemy zostać oszukani bardzo ciężko o współpracę i chęć działania dla wspólnego dobra. Strach jest emocją odbierającą racjonalność i trzymającą nas w ciągłej gotowości do walki lub ucieczki.
Czy "donos" jest gorszy od nieuczciwości?
Jest więc tym bardziej problematyczne, że próby piętnowania i regulowania przypadków, gdzie rzeczywiście mogło dojść do oszustwa, są nadal często określane mianem "donosu". "Donoszenie" wciąż zdaje się być większym naruszeniem reguł społecznych niż oszukiwanie pracowników. Jest to w dużej mierze pokłosie czasów PRL, gdy władza i instytucje publiczne były narzuconym z zewnątrz, obcym i niebezpiecznym elementem.
Polki i Polacy nie są z natury nieuczciwi
PRL skończył się prawie 35 lat temu. Jak pokazuje wykres CBOS, zaufanie społeczne nie wzrasta. Kolejnym związanym z tym paradoksem jest fakt, że Polki i Polacy nie charakteryzują się jakąś szczególną nieuczciwością. A może wręcz przeciwnie. W globalnym eksperymencie, polegającym na "gubieniu" portfela z danymi właściciela wypadliśmy naprawdę dobrze.
W opublikowanym w 2019 r. w "Science" eksperymencie naukowcy "zgubili" w 40 krajach aż 17 tys. portfeli. W jednej wersji badania w portfelach był tylko klucz, w drugiej również niewielka ilość gotówki. W każdym znajdowała się wizytówka z adresem e-mail właściciela. Polki i Polacy okazali się szóstym najbardziej uczciwym narodem na 40 zbadanych.
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos
- Merch Drwala 2025 nadchodzi. Trzy daty, które lepiej zapamiętaj