Fast foody stają się luksusem - tak uważa 80 proc. badanych. Dramatyczny wzrost cen
Inflację najłatwiej dostrzec w supermarketach. Podstawowe produkty spożywcze drożeją, a o słodyczach, chipsach czy kolorowych napojach lepiej nie wspominać. Wyjście do knajpy też boli po kieszeni - kiedyś alternatywą były fast foody. Dziś straciliśmy nawet je.
Jedzenie jest drogie - część Gen Z już dawno to odkryła, część dopiero się o tym przekonuje. Zaczynamy rozumieć jeden z słynnych tekstów, którym raczyli nas rodzice. "Jedzenie mamy w domu" nigdy nie brzmiało tak realnie, jak w chwili, kiedy okazało się, że za frytki z maka trzeba zapłacić dychę, a najtańszy, najmniejszy hamburger, po którym uczucie sytości zniknie w 10 minut, kosztuje 6,50 zł.
Podobne
- Kebab ofiarą prankstera. Właściciel jest załamany kosztami
- Viral Kebab miał nazywać się inaczej. Wtedy Wersow wkroczyła do akcji
- Zamówił nic w McDonald's. Najdroższy nie-obiad w życiu?
- Zjadł potężne zamówienie z KFC. Widzowie błagają go, żeby przestał
- Zjadł 35 tys. Big Maków. Jego zamrażarka skrywa tajemnicę
Zdaje się, że bezpowrotnie skończyła się era, w której fast foody były budżetową opcją. Może jeszcze niektóre kebaby łapią się w widełki balansu między konkurencyjną ceną a niezłą jakością. Niestety większości lokali ze "śmieciowym żarciem" peron (wraz z argumentem niskich kosztów) dawno odjechał.
LendingTree przeprowadziło badanie, które wykazało, że niemal 80 proc. Amerykanów uważa fast foody za luksusowy zakup. Przyczyna jest prosta: ogromny wzrost cen.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Iza Zabielska: Byłam kiedyś z Influencerką
Koniec świata? Amerykanie ograniczają fast foody, bo są za drogie
Wyniki przedstawione przez LendingTree wskazują, że rezygnację z jedzenia fast foodów deklarują osoby, których dochód nie przekracza 30 tys. dolarów rocznie, rodziny z małymi dziećmi oraz przedstawiciele Gen Z.
W USA i tak wiele osób spożywa fast foody stosunkowo często, bo przynajmniej raz w tygodniu (75 proc. osób). Badania LendingTree dowodzą, że 62 proc. konsumentów zdecydowało się ograniczyć je ze względu na ceny. Przeprowadzona ankieta wykazała ponadto, że 63 proc. badanych twierdzi, że fast foody powinny być tańsze niż posiłki przygotowywane w domu, natomiast aż 3/4 respondentów zauważyło, że tak nie jest, a hamburgery, frytki i hot dogi zaczynają zbliżać się cenami do potraw z restauracji.
Ceny fast foodów rosną
Koszt dań typu fast food od 2017 r. w USA wzrósł aż o 41 proc. i przewyższył wzrost wskaźnika cen konsumpcyjnych o 35,9 proc. Szczególnie uderzyło to w klasę niską i średnią, która częściowo opierała dietę na tego typu żywności ze względu na niskie ceny. Aktualnie coraz więcej Amerykanów przerzuca się na gotowanie w domu. 56 proc. respondentów zdecydowało, że samodzielne przygotowywanie posiłków to najtańsza i najłatwiejsza opcja.
Źródło: pubity
Popularne
- W sklepach pojawiło się malinowe masło. Czy to może być dobre?
- "Zakaz wnoszenia bagażu niezależnie od rozmiaru". UOKiK stawia zarzuty Live Nation.
- Wojtek Gola wie, kiedy IShowSpeed zjawi się w Polsce? "Pokażmy, że Polska górom"
- Bagi wystąpi w "Tańcu z gwiazdami"? Spokojnie, Wojtek Kucina go wkręci
- Viki Gabor wydała kolekcję ubrań "ARONOŁ". Kosmiczne ceny dresów
- Ariana Grande wraca na scenę? Wcale nie kończy kariery muzycznej
- Afera o dom FAZY. Friz załatwił dziewczynom łazienkę bez rolet
- Kim jest dziewczyna Marcina Dubiela? Arkadiusz Tańcula ciągnie go za język
- Książulo spróbował drożdżówkę za 59 zł. Warto wydać tyle pieniędzy?