Co wydarzyło się na F2F Gonciarza i Gimpera? Przemoc, pozwy i narkotyki
Czy walka dziadków polskiego internetu może wywołać ogromne emocje? Wiele wskazuje na to, że starcie Krzysztofa Gonciarza i Tomasza Działowego "Gimpera" może zakończyć się pozwem. Wszystko przez działania Bestii z Tokio, które nie spodobały się Kasi Mecinski.
Nadchodząca gala Fame MMA przejdzie do historii nie tylko ze względu na miejsce, w którym odbędą się walki. Zawodnicy zakontraktowani na Fame MMA 22 spotkają się na Stadionie Narodowym. Wśród zaplanowanych starć jednym z najciekawszych może być walka Krzysztofa Gonciarza i Tomasza Działowego "Gimpera". Youtuberzy spotkali się na Face to Face. Co wydarzyło się w trakcie rozmowy?
Podobne
- Dziwne połączenie uniwersów. Gonciarz i Dubiel na jednej focie
- Narkotyki i wyzwiska. Kolejna ofiara Krzysztofa Gonciarza zabiera głos
- Dziewczyna Wojtka Goli jest hejtowana. "Mieszkańcy Złotej 44 to fenomen"
- Książulo zawalczy w MMA? Usłyszał kosmicznie wysoką kwotę
- Fagata przestrzega młode dziewczyny. Niebieska platforma nie dla każdego
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marti Renti: "Freak fight to jest mocno szowinistyczny świat" | VibezTalk
Co wydarzyło się na Face to Face Gonciarza i Gimpera?
Spotkanie Krzysztofa Gonciarza i Tomasza Działowego "Gimpera" rozpoczęło się dynamicznie. Wszystko przez Bestię z Tokio, która rzuciła się na przeciwnika w sposób zbliżony do innych zawodników Fame MMA. W trakcie spotkania Gonciarz został zapytany o to, czy obecnie zażywa narkotyki. W odpowiedzi influencer przyznał, że w kwestii jego relacji z substancjami zakazanymi "chciałby przeprosić k*rwa nikogo", ponieważ to jego prywatna sprawa, a ludzie wywlekali temat, aby go pogrążyć. Mężczyźni rozważali także, czy ich pojedynek będzie "walką o pas c*ckolda", co spodobało się Gimperowi, który zaproponował, żeby wygrany przespał się z dziewczyną przegranego i raz na zawsze wyszedł z poniżającej kategorii.
W trakcie Face to Face do studia zadzwonili Robert Pasut oraz Natan Marcoń, którzy skrytykowali zarówno samych zawodników, jak i ich rozmowy. Na końcu spotkania Krzysztof Gonciarz wypowiedział słowa, na które jego zdaniem czekał cały polski internet. Influencer powiedział: "Evil Gonciarz be like: Kasiu, wy*ierdalaj".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
FAME 22 F2F: Bestia z Tokio vs Gimper / Big Woman vs Stormin
Kasia Mecinski pozywa Krzysztofa Gonciarza?
Zachowanie Krzysztofa Gonciarza od dłuższego czasu uderza w jego byłą partnerkę i współprowadzącą firmy Kasię Mecinski. Kobieta już wcześniej, za pośrednictwem filmu Gimpera, tłumaczyła jak obecnie wygląda współpraca z influencerem. Ostatnie działania Gonciarza postawiły Mecinski przed koniecznością podjęcia drastycznych kroków, o czym twórczyni internetowa poinformowała na swoim Instastory.
Kasia Mecinski napisała: "Dla tych niewielu osób kogo to obchodzi (większość 'osób' kogo to obchodzi to fejk konta więc nie zdziwiłabym się, gdyby okazało się, że są to konta Gonciarza, szczególnie skoro w przeszłości używał fejk konta ze mną), wezwanie o zniesławienie już poszło do Gonciarza. Następny krok to pozew. Wszystko co powiedział dotyczące firmy o mnie jest wprost kłamstwem. Oprócz tego że się pojawił na spotkania i nikogo tam nie było. A wytłumaczenie jest proste. Pojawił się jak już firmy w postaci ludzi nie było Jak sam mówi, firma na tym etapie to tylko byt na papierze. Czyli przyszedł zjeść jak restaurację już zamknęli ale klucza jeszcze nie oddali. Sam się tym wkopał pokazując że osoby na zaproszeniu jestem 3 razy ja. Tak, ponieważ pracowników maile przekierowałam na siebie, jak odeszli z firmy. A odeszli ponieważ powiedziałam im w lato 2023r., jak i Gonciarzowi, że nie będę już prowadzić firmy. Ostatni miesiąc regularnych spotkań był w lipcu 2023. Do października 2023 odbyło się 2-4/miesiąc w trybie 'zamykamy sprawy'? Dlatego screen który pokazał, NIE robił w wrześniu czy październiku jak twierdzi, tylko w listopadzie bo dopiero wtedy odeszła 3 osoba i mail jej został przekierowany na mnie listopadzie".
Influencerka kontynuuje: "To jest wszystko bardzo łatwe do udowodnienia chociaż rozumiem że osoba która od lat nie brała udziału w firmie tego nie wie. Dlaczego nie chcę się wypowiadać i udowadniać publicznie? Jak widać, to osoba się fiksuje na mnie. Zobaczcie ile razy się pojawiam u niego, ile razy puszcza moją głosówkę. Jak przerabia moje materiały i je przekręca, dopowiada rzeczy które nigdy nie mówiłam, i powtarza i powtarza. Na podstawie naszej relacji, mogę się tylko domyśleć że robi to aż nie dostanie ode mnie jakieś reakcji. Skręca mnie w brzuchu wiedząc, że i ten tekst to następne podniecenie i kilka miesięcy fiksowania, robienie odcinków, piosenek itd, dla niego. Nie wiem czy kogoś uderza ironia nazywania Darię stalkerką w świetle jego zachowań.... No ale, jakby co, jeśli ktoś może mi doradzić co można zrobić z osobą z taką fiksacją, to proszę piszcie do mnie. Droga zniesławienia jest już rozpoczęta, ale to grubo ponad rok zanim będą rezultaty. Co się robi z taką obsesyjnością?".
Popularne
- Beyoncé i Jay-Z tracą obserwatorów. Ludzie wierzą w teorie spiskowe
- Jak działają policyjne "suszarki"? Influencer sprawdził ich potencjał
- Wódka w saszetkach już w polskich sklepach. Zdjęcie obiegło sieć
- Budda ma ochronę? Influencer spowiada się u Żurnalisty
- Nastoletnia Julia popełniła samobójstwo. Jej oprawczyni nagrała "przeprosiny"
- Bracia Menendez wyjdą na wolność? Córka Erika przerywa milczenie
- Oddany fandom Julii Żugaj. Na czym polega fenomen dziewczyny?
- Wege knajpa w Gdańsku serwuje "stek" z drukarki 3D. W menu mają też inne "mięsa"
- Upadek Człowieka Lodu? Wim Hof latami skrywał tajemnicę