Pies obronny rasy hawańczyk

Chciał wrzucić pieski w koszty. Co na to Urząd Skarbowy?

Źródło zdjęć: © @canva
Marta Grzeszczuk,
19.12.2024 20:27

Pomysłowy przedsiębiorca na JDG zapytał o możliwość wrzucenia w koszty firmy utrzymanie trzech hawańczyków. Zdaniem części osób w mediach społecznościowych, źle uargumentował tę potrzebę.

Doradczyni podatkowa Małgorzata Samborska podzieliła się na portalu X zapytaniem do Krajowej Informacji Skarbowej (KIS), którego autorstwa nie ujawniła. Jego treść pokazuje wyżyny kreatywności, na jakie są w stanie wspiąć się osoby na jednoosobowej działalności gospodarczej (JDG) dla wygenerowania wyższych kosztów.

Czy psa da się wrzucić w koszty działalności?

Samborska napisała: "Hit! JDG pyta organ podatkowy, czy pies rasy hawańczyk, który 24 godz. na dobę pełni funkcje obronne i ostrzegawcze w prowadzonej działalności gospodarczej generuje koszty, które w całości są kosztem podatkowym". Pomysłowy właściciel pupila, chciał na firmę rozliczać karmę, weterynarza, zabawki czy szelki. Dostał z KIS odpowiedź odmowną.

trwa ładowanie posta...

Hawańczyki ważą maksymalnie 7 kg i nie osiągają więcej niż 27 cm wysokości. W uzasadnieniu przytoczonym przez Samborską właściciel argumentował jednak: "Wyżywienie psów oraz ich opieka weterynaryjna to podstawowe potrzeby życiowe, bez których nie byłyby w stanie żyć oraz funkcjonować. Są to zatem wydatki, które są absolutnym minimum do tego, aby psy przez 24 godz. na dobę mogły pełnić swoją funkcję obronną i ostrzegawczą". Krajowa Informacja Skarbowa odpowiedziała: "Trudno się zgodzić, że racjonalnie działający podatnik, swoje poczucie bezpieczeństwa prowadzonej działalności gospodarczej będzie opierał na trzech psach".

Jak zaksięgować hawańczyka?

Post Samborskiej zyskał wiralową popularność na portalu X. Niektórzy z komentujących żartobliwie poddawali w wątpliwość słuszność odmownej odpowiedzi KIS. Padło stwierdzenie: "Czy ja wiem? Jak się taki rozszczeka w nocy to obudzi pół osiedla, więc funkcje ostrzegawczą może pełnić! Uznać mu". Ktoś inny podkreślił: "Skandal, prześladowania przedsiębiorców nie ustają".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

JULIA ŻUGAJ spełniła już WSZYSTKIE SWOJE MARZENIA?

Pojawiły się również sugestie, że problem tkwił głównie w nieidealnym uzasadnieniu pytania. Jeden z komentujących napisał: "Moja siostra księgowa mówi, że kiedyś ktoś się wybronił, że taki mały piesek to maskotka dla klientów w biurze i Urząd Skarbowy to łyknął". Inna osoba zasugerowała: "Źle zadali pytanie. To jest pies reprezentacyjny, a nie stróżujący. Wrzuciłbym go w wydatki na reprezentację".

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0