Drama o psy Friza i Wersow. Niepokojące zachowanie zwierząt

Friz i Wersow są razem od sześciu lat, zaręczyli się trzy lata temu, a w czerwcu 2023 r. przyszła na świat ich pierwsza córka - Maja. Czy życie influencerów faktycznie jest takie idealne, na jakie wygląda?

Wokół pary krąży mnóstwo kontrowersji. Niedawno internauci zarzucali Frizowi, że wywołuje kompleksy u swojej partnerki na podstawie różnych (starych i nowych) nagrań, które z łatwością można znaleźć na YouTubie czy na X, co miało poskutkować licznymi operacjami plastycznymi Wersow. Parze wypomina się także sharenting - na wielu ich filmach pojawia się mała Maja, co może później odbić się brzydką czkawką. Kto nie poczułby wstydu, wiedząc, że nagranie, na którym w wieku kilkunastu miesięcy je psią karmę, widziało kilkaset tysięcy internautów?

Karolowi oberwało się także przed chwilą za brak odpowiedzialności. Fanom nie spodobało się zorganizowanie wyzwania polegającego na wytrzymaniu jak najdłużej w lodowatej wodzie, co było po prostu niebezpieczne - dla wszystkich uczestników. Widzowie wytknęli mu także, że ma narzeczoną i dziecko, ale dla wygranej postawił na szali własne zdrowie.

To jednak nie wszystko - na tapet wraca sprawa psów Wersow i Friza, Chmurki i Burzy, czyli dwóch szpiców miniaturowych. Widzowie influencerów w grudniu zeszłego roku zauważyli, że Chmurka wygląda mizernie i ma zacieki przy oczkach. Po internetowej dramie Friz należycie zaopiekował się psem i nagrywał, jak zabiera go do weterynarza oraz relacjonował, jak postępuje leczenie. Niemal dokładnie po roku kwestia traktowania psów przez influencerów powraca...

Już rok temu psiarze wyrażali swój niepokój na temat tego, że dorosły pies, Chmurka, załatwia się na maty. Internauci podkreślali, że tak powinny robić wyłącznie szczeniaki, które jeszcze nie są nauczone załatwiania się poza domem lub ewentualnie starsze, schorowane psy, mające problemy z pęcherzem. Warto dodać, że Friz i Wersow mają dom z ogrodem - więc chociaż pozbawianie psów regularnych spacerów nie jest najlepszą opcją, wciąż wypuszczanie ich na zewnątrz wydaje się rozsądniejsze niż pozwalanie im na brudzenie w mieszkaniu.

W jednym z vlogmasów Wersow mówi, że nawet Maja już wie, że dzień rozpoczyna się od sprzątania nieczystości po Chmurce i Burzy.

- Majusia się nauczyła, że po pieskach się sprząta i zawsze bierze taki prowizoryczny skrawek papieru i chociaż czasami nie trafia, ale pomaga mi sprzątać. Jak wstajemy rano, to musimy iść posprzątać po pieskach - mówi Wersow. Alarmujące? Wątpliwe, żeby wszyscy właściciele psów zaczynali dzień od sprzątania po "wpadkach" swoich pupili. Jeśli dorosłe zwierzaki wciąż załatwiają się w domu, to coś ewidentnie jest nie tak. Na filmie Wersow dodała również, że Burza podbiera jedzenie Chmurce, więc starszy psiak je na kanapie. Na tej samej, gdzie później siedzą oni, Majusia i goście. Trochę obrzydliwe...

"Jeszcze lepiej, one srają na matę, a dziecko koło tego CHODZI, chwila nieuwagi i gówno zjedzone". "Wersow królowa estetyki, a nie przeszkadzają jej obsrane maty na środku salonu". "Po prostu komuś się nie chciało regularnie wychodzić na spacery, ale na Instagramie pieski wyglądają słodko. Szok". "Niby taka clean girl, a chata obszczana i obsrana" - komentują internauci.