Chcą zabijać bezpańskie psy. Aktywiści biją na alarm

Bezdomność zwierząt w wielu krajach jest palącym problemem. W Turcji bezpańskie psy i koty stanowią część lokalnego kolorytu, na stałe wpisując się w krajobraz miast i wsi. Podobnie sytuacja wygląda m.in. w Gruzji. Bezpańskie psy znaczone są klipsami oraz regularnie poddawane kontrolom weterynaryjnym. Część zwierząt jest kastrowana lub sterylizowana, jednak ze względu na ich liczbę, przeprowadzenie zabiegu u wszystkich bezpańskich psów i kotów jest praktycznie nierealne.

Władze samorządowe oraz państwowe wielu krajów robią co mogą, aby zapobiec kryzysowi bezdomności wśród zwierząt, nie zawsze jednak udaje się osiągnąć zamierzony efekt.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W 2023 r. federalne władze Rosji przyjęły ustawę, która daje samorządom prawo do decydowania o tym, co zrobić z bezdomnymi psami i kotami. Efektem dokumentu jest coraz większa liczba zabijanych zwierząt. Władze dziewięciu regionów zdecydowały się odejść od ogólnie przyjętego odławiania, kastrowania i wypuszczania nieagresywnych psów. W Tuwie, Buriacji, Orenburgu, Kraju Zabajkalskim, Magadanie, Samarze, Czukotce, Ałtaju oraz Astrachaniu bezdomne psy są zabijane.

Oficjalnie władze wymienionych regionów decyzję o zabijaniu bezdomnych psów tłumaczą troską o bezpieczeństwo obywateli. W oświadczeniu przedstawiciele dziewięciu regionów napisali: "Głodne zwierzęta mogą pomylić dzieci z pożywieniem. Część z nich może też przenosić wściekliznę". Co przerażające, usypiane mają być nie tylko psy chore, stare czy agresywne. Śmiertelny zastrzyk otrzyma zwierzę, które w okresie miesiąca nie zostało adoptowane ze schroniska, a także takie, po które w wyznaczonym okresie nie zgłosi się właściciel, nawet jeśli do przytułku trafiło z obrożą i mikrochipem.

Usypianie bezpańskich zwierząt wzbudza uwagę aktywistów z całego świata. Przywódca Buriacji wyjaśnił jednak, że śmierć jest lepszym rozwiązaniem, niż życie za kratami. Aleksiej Cydenow powiedział redakcji Wiedomosti: - Jestem zwolennikiem usypiania psów. Uśpienie psa jest dla niego bardziej humanitarne niż trzymanie go w zamknięciu przez całe życie.

Szef Państwowej Służby Weterynaryjnej Kraju Zabajkalskiego Andriej Lim tłumaczył redakcji Wiedomosti, że "ustawa pomoże zaoszczędzić środki budżetowe, ponieważ utrzymanie jednego bezpańskiego psa kosztuje 54 tysiące rubli rocznie". Władze Buriacji przyjęły prawo, wobec którego państwowe schroniska dla bezdomnych zwierząt przestaną otrzymywać pieniądze na utrzymanie konkretnego psa po upływie dwóch miesięcy.

Aleksandr Kuniłowski, zastępca szefa regionu orenburskiego, tłumaczył w rozmowie z Wiedomostiami: - Odłów będzie odbywać się humanitarnie, żeby nie traumatyzować ludzi. Nikt nie będzie strzelać ani truć na ulicach. Zwierzętami zajmować będziemy się na peryferiach miast, gdzie nie będzie świadków. Będą humanitarnie zabijane, a następnie utylizowane.

Mordowanie bezdomnych psów spotyka się z buntem mieszkańców Rosji. Internetową petycję o zaprzestanie procederu podpisało ponad 150 tys. osób. Aktywiści z całego świata martwią się, że opowieści o "humanitarnym usypianiu zwierząt" nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością. Firma, która wygrała przetarg na eutanazję zwierząt w rosyjskich państwowych schroniskach była kilka lat temu oskarżana o przemoc wobec zwierząt.

Źródło: "Wyborcza"