"Aż do śmierci". Prosi ludzi, by nie porzucali swoich pupili podczas eutanazji
Śmierć ukochanego zwierzaka to ogromny ból, na który niemożliwe jest się przygotować. Ludzie reagują różnie - płaczem, wściekłością, a nawet długotrwałą apatią. 23-latka apeluje do właścicieli, by znaleźli w sobie siłę na ostatnie pożegnanie.
Traktowanie zwierząt jak pełnoprawnych członków rodziny czy praktycznie jak ludzi stało się miarą naszych czasów. Opiekunowie są coraz bardziej świadomi: wybierają zdrowe karmy, nie omijają wizyt u weterynarza, inwestują w zwierzaka nie tylko pieniądze, ale również czas.
Podobne
- Koniec z jogą ze szczeniakami. Ministerstwo martwi się o dobro psów
- Linie lotnicze sprzedają przekąski. Sęk w tym, że nie dla ludzi
- Chcą zabijać bezpańskie psy. Aktywiści biją na alarm
- Rosja zrobiła prezent Korei Północnej. Niedźwiedzie ruszyły w daleką drogę
- Niepewny los jamników. Rząd stoi przed drastyczną decyzją
Oczywiście dobre jakościowo jedzenie, smaczki czy sesje z behawiorystą nadal nie są standardem. Możemy mówić o pewnej bańce: prawa zwierząt w Polsce wciąż nie są należycie ugruntowane, a kary za znęcanie się nad czworonogami są śmiesznie niskie.
Pupil jest na dobre i na złe - przypomina o tym 23-letnia internautka, która wypuściła w świat viralowy apel. Dziewczyna prosi właścicieli, by obdarzyli swoje zwierzaki empatią i byli przy nich do samego końca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
NAJJJKA: "Ludzie zakładali się o moje dziewictwo"
"One chcą was". Internautka prosi, by być przy zwierzętach, kiedy umierają
Internautka odnosi się do sytuacji, w której właściciel jest zmuszony patrzeć na śmierć swojego pupila. W przypadku, kiedy zwierzęta bardzo cierpią, a szanse na ich wyleczenie są nikłe, ludzie często decydują się na tzw. uśpienie, czyli eutanazję. To humanitarny sposób, który pozwala czworonogom odejść z godnością, nie wijąc się z bólu i nie cierpiąc z niezrozumiałych dla nich powodów.
Ally, która pracuje w klinice weterynaryjnej, uczula, że właściciel powinien zebrać w sobie dość dużo siły, by towarzyszyć zwierzęciu w jego ostatniej drodze, być tam przy nim, pocieszać je, dodawać mu otuchy i dbać o jego komfort.
Ally jasno zaznacza swoje stanowisko.
"Wasze zwierzaki nie zasługują, żeby odchodzić wśród ludzi, z którymi nie czują się komfortowo. Eutanazja jest straszna, płacz jest normalny, krzyk jest normalny, poczucie winy też jest normalne. Proszę, nie używajcie swojego strachu przed ocenianiem jako wymówki, by nie być przy swoim pupilu podczas jego ostatniej drogi. Obiecuję, nie będziemy was oceniać" - dodaje krzepiąco.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku