Nagrał swój upadek na paralotni. Prawie osierocił dziecko

Sporty ekstremalne przyciągają miłośników adrenaliny z całego świata. Skoki ze spadochronem, bungee, wspinaczka bez zabezpieczenia czy rafting wymagają ogromnej odwagi od osoby decydującej się na uprawianie danego sportu. Każdy, kto podejmuje się uprawiania aktywności uznawanych za niebezpieczne, ma świadomość tego, że czasem wystarczy chwila, aby doszło do groźnego lub śmiertelnego wypadku wpływającego nie tylko na życie samego zainteresowanego, ale także jego rodziny czy przyjaciół. Mimo tego miłośników ryzyka nie brakuje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Anthony Vella jest amerykańskim youtuberem zajmującym się paralotnictwem. Jego profil na Instagramie obserwuje 13,7 tys. osób. Kanał influencera na YouTube subskrybuje natomiast 23,6 tys. ludzi. To właśnie tam Vella podzielił się filmem, w którym opowiada o upadku z paralotni. Na nagraniu widać sam moment zderzenia się z ziemią.

33-letni youtuber testował nową paralotnię, BGD Lunę 3 nad Enchanted Rock State Park w Teksasie. Podczas lotu coś poszło nie tak - spadochron Velli nie otworzył się, przez co spadł on z wysokości między 92 a 26 metrów. Po upadku influencer wezwał pogotowie dzięki sztucznej inteligencji Siri. W trakcie oczekiwania na pomoc mężczyzna zadzwonił do swojej żony, aby przedstawić sytuację. W trakcie rozmowy powiedział: - Będę w porządku, kochanie, nie martw się.

Na filmie Vella opowiada o upadku leżąc w szpitalu. Miłośnik paralotni połamał kręgosłup, szyję, miednicę oraz prawe przedramię. Jeden z medyków obecnych na miejscu wypadku powiedział: - Biorąc pod uwagę, że spadłeś z nieba, masz się całkiem nieźle.

Influencer poinformował, że przyczyną upadku było niedopatrzenie. Mężczyzna nie sprawdził jednego węzła. W materiale nie wini on testowanej paralotni.

Żona youtubera, Leandra, napisała w opisie filmu na YouTube: "Paralotnia mojego męża Anthony'ego upadła podczas lotu na wysokości 85-300 stóp nad poziomem morza. Doznał wielu poważnych obrażeń (złamanie szyi, pleców, miednicy i stłuczenie prawej ręki). Wszystkie wymienione urazy wymagały operacji. To było dla niego kilka najtrudniejszych dni, ale w typowym dla Anthony'ego stylu nadal się uśmiecha i rozśmiesza otaczających go ludzi. Był bardzo podekscytowany możliwością lotu tego ranka, aby przetestować nowy aparat i szybowiec, Insta360 X4 i BGD Luna 3. Poczuliśmy miłość i wsparcie od Was wszystkich i nigdy nie będziemy w stanie wyrazić, ile to znaczy dla niego, mnie i naszej rodziny. Anthony jest bardzo podekscytowany powrotem do swojej silnej i aktywnej osobowości. Prosimy o subskrypcję, aby śledzić jego podróż rehabilitacyjną i pierwszy lot powrotny. Jeszcze raz dziękuję za nieustające wsparcie".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo