Były prezes giełdy kryptowalut skazany. Będzie najbogatszym więźniem?
Changpeng Zhao, były prezes giełdy kryptowalut Biance, został skazany na więzienie. Mężczyzna nadchodzące cztery miesiące spędzi za kratami. Mimo wyroku Zhao w dalszym ciągu będzie zwiększał swój majątek.
Kryptowaluty od lat wzbudzają kontrowersje. Ci, którzy się na nich znają, uważają, że jest to najlepsza forma na zarobienie ogromnych pieniędzy. Dla pozostałych osób bitcoin i inne waluty XXI wieku pozostają czarną magią, o której kiedyś przeczytali artykuł w internecie. Jak to jednak zwykle bywa tam, gdzie są wielkie zyski, tam również zapadają wyroki sądowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michu M4K: Zaczynam batalie sądową. "Utopiłem miliony, grożono mi"
Były prezes giełdy kryptowalut został skazany
Changpeng Zhao to założyciel oraz były prezes giełdy kryptowalut Biance. Mężczyzna znany jest m.in. ze swojej ogromnej fortuny szacowanej na prawie 43 mld. dol. W sprawie chińskiego biznesmena znanego także jako "CZ" do 30 kwietnia 2024 r. prowadzono postępowanie karne w prokuraturze w Seattle. Mężczyzna był oskarżony o złamanie amerykańskiego prawa dotyczącego prania pieniędzy.
W sprawie giełdy Biance od kilku lat trwało szeroko zakrojone śledztwo. W listopadzie 2023 r. CZ zgodził się na ugodę z amerykańskim rządem, na mocy której ustąpił on ze stanowiska dyrektora generalnego firmy Biance. 30 kwietnia 2024 r. Changpeng Zhao został skazany na cztery miesiące pozbawienia wolności.
Changpeng Zhao zwrócił się do swoich zwolenników
Po usłyszeniu wyroku CZ wyraził wdzięczność wobec swoich fanów. We wpisie na X mężczyzna napisał: "Chciałbym podziękować wszystkim za opiekę i wsparcie, czy to poprzez pisanie listów, okazywanie wsparcia na X, czy w jakiejkolwiek innej formie. Wszyscy wiele dla mnie znaczą i dodają mi sił. Zrobię co w mojej mocy, zakończę ten etap i skupię się na kolejnym rozdziale mojego życia (edukacji). Pozostanę pasywnym inwestorem (i posiadaczem) kryptowalut. Nasza branża wkroczyła w nowy etap. Zgodność jest niezwykle ważna. Pozytywnym akcentem całego tego procesu jest to, że Binance znalazło się pod lupą. A fundusze to SAFU. Chroń użytkowników!".
Były prezes giełdy kryptowalut nadal będzie na nich zarabiał
Co ciekawe, mimo rezygnacji ze stanowiska prezesa giełdy kryptowalut, CZ zatrzymał część akcji firmy. Oznacza to, że nadal będzie czerpał korzyści majątkowe z firmy Biance. Eksperci uważają, że prywatny majątek biznesmena pozostanie nienaruszony, a wręcz będzie wzrastał, utrzymując go na pozycji najbogatszego człowieka w świecie krytpowalut.
Źródło: "Business Insider"
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku