Wywiozła 3 mld. zł na wysypisko. Jej były partner próbuje je odzyskać
Twardy dysk mężczyzny z Walii został wywieziony przez byłą partnerkę na wysypisko śmieci. James Howells utrzymuje, że miał na nim ok. 8 tys. bitcoinów.
W 2009 r. James Howells, inżynier IT z Newport w Walii, zaczął używać swojego komputera do "kopania" cyfrowej waluty - bitcoina. To był pierwszy rok istnienia kryptowaluty, a Howells twierdzi, że udało mu się w nim zgromadzić ok. 8 tys. bitcoinów, które były wtedy warte około 31 zł. za sztukę. Dziś taka ilość bitcoinów ma wartość ponad 3 mld zł. Niestety, Howell stracił twardy dysk, na którym kryptowaluty były zapisane. Jaką rolę odegrała w tym jego była partnerka?
Podobne
- Były partner Sabriny Carpenter skasował konto na Instagramie. Co go do tego skłoniło?
- Płonęła na oczach ludzi. Jej walka o powrót do zdrowia porusza
- Rodzinny biznes? Syn aktorki edytuje jej zdjęcia na platformę dla dorosłych
- Były prezes giełdy kryptowalut skazany. Będzie najbogatszym więźniem?
- Zmiany na Instagramie dla niepełnoletnich. Na czym polegają "konta dla nastolatków"?
3 mld zł. na wysypisku w Walii
Howells twierdzi, że w 2013 r. Halfina Eddy-Evans, z którą wtedy mieszkał, przez pomyłkę wywiozła jego twardy dysk na wysypisko po tym, jak włożył go do plastikowej torby, którą pomyliła ze śmieciami. Dlatego 39-latek od lat desperacko walczy o to, by lokalne władze pozwoliły mu przekopać wysypisko śmieci, na którym jego zdaniem wylądował dysk.
Rada miejska Newport wielokrotnie odmawiała prośbom Howellsa o pozwolenie na przeszukanie wysypiska Docksway w poszukiwaniu zaginionego przedmiotu. Władze miasta twierdzą, że przekopanie terenu jest "niemożliwe" w ramach obowiązującego zezwolenia na użytkowanie, a "samo kopanie miałoby negatywny wpływ środowiskowy na otaczający obszar". Radnych nie przekonała nawet oferta w wysokości 25 proc. wartości zawartości dysku, którą złożył Howells. Wraz ze wzrostem wartości bitcoina mężczyzna zmniejszył ją do 10 proc.
Chce przekopać wysypisko w poszukiwaniu fortuny w bitcoinach
Dla dziennika "Daily Mail" wypowiedziała się niedawno w tej sprawie Halfina Eddy-Evans. Kobieta twierdzi, że nie było żadnej pomyłki, a plastikową torbę wywiozła na wysypisko na wyraźną prośbę byłego partnera Eddy-Evans, która ma z Howellsem dwójkę dzieci, stwierdziła, że ma ogromną nadzieję, że mężczyźnie uda się odzyskać zaginiony dysk, ponieważ sprawi to, że "w końcu się zamknie na ten temat".
W październiku 2024 r. Howelles ogłosił, że pozywa radę Newport o blisko 500 mln funtów (2,6 mld zł - wartość bitcoinów w tamtym czasie) w ramach odszkodowania za "przetrzymywanie mojej własności bez mojej zgody". W listopadzie bitcoin uzyskał rekordowo wysoką cenę - 400 tys. zł za sztukę. Ma to związek z oczekiwaniami rynku, że prezydent elekt Donald Trump osłabi regulacje dotyczące kryptowalut.
Popularne
- Jak wygląda donut Julii Żugaj? Detektywi z TikToka znów w akcji
- Dubajska czekolada od Zenka Martyniuka. Cena robi wrażenie
- Ashton Hall - kim jest i na czym polega jego poranna rutyna?
- Pasut tłumaczy się po Tajlandii. Największy upadek w internecie?
- Lewandowski zgodził się być świadkiem na ślubie Łatwoganga? Gruba akcja...
- Bagi rusza z nowym projektem. "Chcemy dostarczać najlepszy content"
- Jaki jest najszczęśliwszy kraj na świecie? Polska awansowała
- Mini Majk ma problemy w związku? "Widocznie nie pasujemy do siebie"
- Nie ustąpiła miejsca dziecku. Jej życie zmieniło się w piekło?