Anioł biznesu czy Janusz biznesu? Dziaders nie będzie zatrudniać 20-latków
Daniel Kubach, inwestor, który sam siebie nazywa zawodowym biznesmenem, udzielił kontrowersyjnego wywiadu. Narzekanie na młodych ludzi, czas start.
- Do 30 roku życia nie byłem na urlopie - mówi Daniel Kubach w wywiadzie dla kanału Rozmowa_Kwalifikacyjna na TikToku. Cóż... Po usłyszeniu tych słów tylko jedno zdanie ciśnie mi się na język: chwalisz się czy żalisz?
Podobne
- Rekruter-dziaders narzeka na Gen Z. Ze smutku i żalu chce się upić
- Janusz biznesu załamany. Internauci wyjaśnili dziada i chcą skarżyć do PIP
- Najjjka prosi o pieniądze. "Nie mam pracy przez oskarżenia"
- Młodzież niech robi za darmo. Szkoda, że doświadczeniem nikt się nie naje
- "Nie chce im się robić nawet po pracy". Marcin Matczak krytykuje Gen Z
W normalnych warunkach Danielowi Kubachowi można by współczuć. Każdy człowiek potrzebuje odpoczynku, chwili spokoju, relaksu. Podstawowy stan to ten, w którym ludzie pracują, żeby żyć, a nie żyją, żeby pracować. Brak wakacji do 30 roku życia, gdy z reguły pracę zaczyna się dużo wcześniej, nie jest powodem do radości. Nie jest też powodem do zbierania laurów i gratulacji. Daniel Kubach jest jednak osobą z gatunku tych, które w zaparte wyznają zasadę "co mnie nie zabije, to mnie wzmocni". Brak urlopu do trzydziestki w jego wypadku i według jego słów był kluczem do osiągnięcia sukcesu.
Było nas jedenaścioro i mieszkaliśmy w jeziorze odcinek 2137
Wielokrotnie pisaliśmy już o podejściu młodych ludzi do pracy i o tym, jak zmienia się perspektywa poszczególnych generacji. Wspominaliśmy również o tym, że Gen Z to ok. 40 proc. światowych konsumentów - to nabywcy i pracownicy, którzy już wkrótce zaczną dominować rynek. Co oznacza, że to oni zaczną dyktować zasady. Janusze z Januszeksów, drżyjcie, bo spełni się wasz najgorszy koszmar. Umowa o pracę dla każdego pracownika, wypłacanie wynagrodzenia w terminie, płatne nadgodziny, urlopy. Koszmar!
Daniel Kubach, który nazywa się "aniołem biznesu", w wywiadzie na TikToku rzucił bardzo dosadne i dobitne słowa.
Jak ktoś przychodzi i mówi, że ma 20 lat i chce mieć life balance, to ja kogoś takiego nie zatrudniam i na pewno nie będzie moim wspólnikiem.
Cóż - zakładam że żaden (młody) człowiek i tak nie miałby zamiaru zatrudniać się w firmie Daniela Kubacha po takim oświadczeniu.
W temacie społeczeństwo
- Psy i koty będą musiały mieć własny PESEL? Za brak rejestracji kary finansowe
- Quebonafide przeprasza. Fani wciąż nie dostali boxu za 399 zł. Miał przyjść w sierpniu
- Sfingował własną śmierć. Chciał zobaczyć, kto przyjdzie na jego pogrzeb
- Pierwsza stacja benzynowa Skolima już jest. Konkurencyjne ceny paliwa, róż i palmy
Popularne
- Książulo zdemaskował Mualana? Internauci nie mogą przyzwyczaić się do jego głosu
- "I do pieca" zostanie zdaniem roku? Trend opanował internet
- "WSZYSCY JESTEŚMY KACPERCZYK", czyli powolne dojrzewanie [RECENZJA]
- Pitbull wraca do Polski. Kiedy i gdzie wystąpi? Jakie ceny i rodzaj biletów?
- Miłosz z "Kuchennych rewolucji" złamał internet. "Prawdziwy goacik"
- Branża erotyczna jako kultura? Zapadł kontrowersyjny wyrok
- Lila Janowska jest w ciąży? Fani podejrzewają, że Żabson zostanie ojcem
- Nemo wydali najbardziej szaloną płytę 2025 r.? "Arthouse" to kolorowy manifest [RECENZJA]
- Siedzą i się nudzą. Moda na rawdogging boredom podbija TikToka





