65-latek wytatuował całe ciało. Zapłacił za to grube pieniądze
W tym 65-latku drzemie młody duch. Ray Houghton wytatuował niemal każdy centymetr swojego ciała. Salon, w którym powstawały jego dziary odwiedził aż 32 razy. Łączny czas wszystkich sesji to dokładnie 264 godziny wbijania tuszu w skórę kulturysty. Mężczyzna nie ukrywa, że tatuaże przyniosły mu ogromny rozgłos.
Ray Houghton to 65-latek pochodzący z Anglii, a dokładniej z Manchesteru. W 1989 r. zdobył tytuł mistrza kulturystyki północno-zachodniego wybrzeża. Mężczyzna w dalszym ciągu może pochwalić się dobrze zbudowaną sylwetką, ponieważ nigdy nie zrezygnował ze sportu. Obecnie prowadzi kanał na YouTube o nazwie "Ray Houghton Bodybuilder", na którym nagrywa treningi oraz relacjonuje swoją przygodę z tatuażami.
Podobne
- Straszne, ile złapał kleszczy. Wystarczył krótki spacer
- Fagata ma za dużo testosteronu. Boi się o swoją przyszłość?
- Fanatyczka modyfikacji chce pobić rekord. Drastyczne zmiany zajdą w jej twarzy
- Oglądają go miliony fanów. Usłyszał przerażającą diagnozę
- Martirenti pokazuje błędy młodości. "Nie znałam się na tatuażach"
65-latek wytatuował całe ciało
Ray, oprócz sportu, jest ogromnym entuzjastą tatuaży. Pierwsze dziary zrobił mu Sailor Bill - kolega z czasów młodości, z którym służył w Królewskiej Artylerii. Był to m.in. napis "mama" i "tata", naga kobieta oraz łódź. Z biegiem czasu mężczyźnie przestały się jednak one podobać. Udał się do tatuatora, który zgodził się wykonać dla niego spersonalizowany projekt.
Anglik zdecydował się na tatuaż, który obejmie jego całe ciało, łącznie z głową, twarzą, pośladkami, a nawet miejscami intymnymi. Za wszystko zapłacił 7,5 tys. funtów, czyli ok. 35 tys. zł. Wykonanie projektu zajęło 264 godz., które były rozbite na 32 sesje.
Mężczyźni chcą zobaczyć tatuaż w miejscach intymnych
Mężczyzna nie ukrywa, że dzięki tatuażom zyskał sławę. Ludzie podchodzą do niego po zdjęcie lub proszą o autograf, gdy ten spaceruje ze swoimi psami. Ray zdobył również duże zainteresowanie mężczyzn. W wywiadzie dla portalu "Daily Star" mówi: "W mediach społecznościowych otrzymuję mnóstwo wiadomości od mężczyzn, którzy cały czas proszą o pokazanie mojego wytatuowanego p*nisa. Zawsze te prośby wysyłają mężczyźni - nigdy żadna kobieta".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ray Houghton Bodybuilder
65-latek wyjawia, że podczas tatuowania okolic intymnych: "Poleciało sporo krwi i następnego dnia chodzenie było niewygodne. Bardzo chciałem to zrobić. Nie chciałem patrzeć w lustro i widzieć swojej starzejącej się skóry. Lubię wyglądać młodo". Dodatkowo zdradza, że po sesji "jego jądra spuchły czterokrotnie".
Źródło: "Daliy Star"
Popularne
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- "Kocham cię". Justin Bieber w ogniu krytyki po słowach do 17-latki
- "Bambiszonki" dropnęły do sklepów. Ile kosztują chrupki bambi?
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Makabryczny widok na filmie Zoi Skubis. Influencerka się tłumaczy
- Mata przewiózł Marylę Rodowicz Mustangiem. Teledysk to totalny viral
- ChatGPT zamiast lekarza? Ekspert o nowym trendzie wśród Polaków [WYWIAD]