Adam Security przesadził? Nowy tatuaż wywołał lawinę reakcji

Adam Security, a właściwie Adam Bártfai, jest pochodzącym z Węgier ochroniarzem, który z dnia na dzień zdobył gigantyczną popularność na TikToku. Jego filmy zaczęły się wyświetlać polskim internautom, gdy twórca użył w nagraniach utworów "Barbie ale to vixa" i "Explosion Ech poleczko". Od tamtego momentu sława Adama poszybowała w górę.

Adam Security zyskał na tyle dużą rozpoznawalność, że otrzymał propozycję walki we freak fightach. Influencer wystąpił podczas FAME MMA REBORN, krzyżując rękawice z Jakubem Szymańskim "Guzikiem". Starcie nie przebiegło po myśli Węgra, który przegrał ku rozczarowaniu tysięcy fanów z TikToka.

Najsłynniejszy ochroniarz w internecie nie daje o sobie zapomnieć. Adam Security pochwalił się efektem wizyty w studiu tatuażu. Na skórze po lewej stronie głowy wytatuował sobie wielkimi literami "ADAM SECURITY". Napis jest na tyle dużych rozmiarów, że trudno go nie zauważyć nawet z daleka.

W internecie wybuchła dyskusja na temat tego, jaki sens miało wytatuowanie napisu na głowie. Wiele osób komentujących jest zdania, że pięć minut sławy Adama już przeminęło, a tatuaż jest desperacką próbą zwrócenia na siebie uwagi. Niektórzy zauważają, że mężczyzna może żałować w przyszłości nietypowego tatuażu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Ta sława już przeminęła. Jego content był dla ludzi interesujący przez 5 minut, a on z tym tatuażem teraz zostanie. To prawie tak jak Popek z Kalisza, tyle że on miał skaryfikacje której chyba tak łatwo nie da się usunąć jak tatuażu" - pisze jeden z internautów. Inni dodają: "Trochę się spóźnił z tym tatuażem", "Próbuje robić wszystko, żeby ktokolwiek jeszcze o nim gadał".

Jeśli ciekawi was temat tatuaży, przeczytajcie historię mężczyzny, który chce wyglądać jak demon. W tym celu przeszedł szereg radykalnych modyfikacji ciała, włącznie ze wszczepieniem implantów podskórnych w głowę oraz wytatuowaniem gałek ocznych.