Rosja blokuje Instagrama! Rosyjscy influencerzy płaczą i żegnają się z aplikacją. "Mam nadzieję, że to wszystko nieprawda"

Od 11 marca Rosja miała odłączyć się od globalnej sieci internetowej i przejść na tak zwany runet. Według notatki, która krążyła po Twitterze wszystkie rosyjskie witryny mają przejść na rosyjski system domenowy i pozbyć się zagranicznego hostingu.

Kolejną sprawą jest dostęp do mediów społecznościowych. Putinowskiemu reżimowi nie jest w smak, że obywatele mogą dowiedzieć się prawdy o wojnie w Ukrainie z zachodnich social mediów.

Co więcej, nadarzył się kolejny pretekst, aby wyłączyć Facebooka w Rosji.

Meta zdecydowała się tymczasowo złagodzić politykę dotyczącą mowy nienawiści na dwóch platformach społecznościowych, których jest właścicielem - Facebooku i Instagramie. Moderatorzy serwisów nie będą usuwali postów nawołujących do wrogości wobec Władimira Putina, Aleksandra Łukaszenki i rosyjskiej armii (ale tylko w kontekście inwazji na Ukrainę).

Choć sam Facebook nie jest tak popularny w Rosji jak na przykład w Polsce (Rosjanie mają swój serwis vKontakte) to już odcięcie od Instagrama może być bardzo bolesne.

Wczoraj pisaliśmy o rosyjskiej influencerce, która w geście protestu pozbywała się ubrań Diora i niszczyła iPhone’y. Cóż, już nie długo nie będzie miała gdzie wylewać swoich żali.

Rosyjscy celebryci i wszelkiej maści influencerzy już zaczęli żegnać się z ulubioną aplikacją. W rosyjskojęzycznej części Instagrama możemy poczytać rzewne kawałki zasmuconych instagramerów i instagramerek. Namawiają oni też do przeniesienia się na inne platformy w tym Telegrama. Nie wspominają oni jednak, skąd w ogóle blokada Instagrama.

Rosyjska piosenkarka i gwiazdka reality show, Olga Buzowa tak pożegnała się z fanami:

I jestem dumna, że teraz, kiedy mogą nam zabrać to, co zrobiliśmy z wami przez 7 lat, jesteśmy kontem nr 1 na Instagramie w Rosji i we Wspólnocie Niepodległych Państw.

Moi drodzy, jestem tu z wami od końca 2012 roku… I dzieliłam się z wami wszystkim, co mi się przytrafiało… Swoim szczęściem, miłością, rozwodem i bólem, twórczością, sukcesami i porażkami, wzlotami i upadkami…

Mówiłam to wiele razy i teraz chcę powiedzieć jeszcze raz! Kocham was i jestem wdzięczna za waszą miłość oraz za wsparcie na przestrzeni tylu lat.

Teraz pisze post i płaczę. Mam nadzieję, że to wszystko nieprawda i zostaniemy wszyscy tutaj… Ale nadal… Żeby się nie denerwować, mam swój kanał na Telegramie, link w bio i stories. I moje VKontakte, które prowadzę jeszcze od czasów szkoły…

Z kolei popularna blogerka Anastazja Agabiekian (1,7 mln na IG) napisała:

Już 7 lat prowadzę tę stronę, w której zostawiam kawałeczki swojego życia, dzielę się emocjami, swoją radością, swoimi doświadczeniami i wrażeniami. Ponad 2 tysiące postów, a ile przeróżnych wideo zapisałam tylko dla zabawy. Mam niesamowitą publikę, którą bardzo kocham i dziękuję wam za to, że zawsze byliście ze mną i przeżywaliście ze mną każdą chwilę.

(…)

Niestety, dziś jeszcze mogę coś tu wrzucić, ale jutro lub w najbliższej przyszłości nie będę mogła ponieważ nie będę miała już dostępu do Instagrama, tak jak i wy.

Do dzisiaj zdecydowanie nie wierzyłam, że może się to wydarzyć, ale we wszystkich wiadomościach o mówią, że prawdopodobieństwo zablokowania jest bardzo wysokie.

Natomiast vloger i piosenkarz Dawa M postanowił rozdać iPhone'y fanom, którzy zasubskrybują jego kanał na Telgramie.

W najbliższych dniach możemy się spodziewać więcej takich wpisów od rosyjskich influencerów i influencerek. Myślicie, że da im to do myślenia?