#OtwieraMY. Sprzeciwiali się obostrzeniom COVID-19. Ujawnili się jako rosyjskie onuce

Konto #OtwieraMY na Twitterze obserwuje ponad 17 tys. fanów. Czym zajmuje się profil? Jest to "oddolna inicjatywa Polaków, będąca odpowiedzią na kryzys wywołany przez polityków - wirusa o wiele bardziej groźnego i zabójczego niż SARS-Cov-2" - czytamy w biogramie.

Konto #OtwieraMY na Twitterze powstało na początku 2021 roku. Było częścią ogólnopolskiego ruchu zrzeszającego restauratorów i hotelarzy, którzy postanowili się zbuntować przeciwko obostrzeniom i  otworzyć swoje biznesy wbrew rozporządzeniom władzy. Przedsiębiorcy argumentowali, że grozi im bankructwo. Profil #OtwieraMy relacjonował, które lokale w Polsce dołączały do akcji i otwierały się na klientów.

Start profilu #OtwieraMY zbiegł się w czasie z pewną inicjatywą partii Konfederacja. Politycy tego ugrupowania w styczniu 2021 roku rozpoczęli zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem ustawy dotyczącym zniesienia obostrzeń nałożonych na gospodarkę z powodu pandemii COVID-19. Inicjatywa otrzymała nazwę "OtwieraMY Gospodarkę".

Po niemal dwóch latach od narodzin akcji "OtwieraMY" wiele się zmieniło. Mniej mówimy o COVID-19, a więcej o agresji Rosji na Ukrainę. Podczas gdy większość polskiego społeczeństwa opowiada się za udzielaniem pomocy naszym wschodnim sąsiadom, niektórzy ulegli kremlowskiej propagandzie i zajęli się byciem ruską onucą.

Konfederacja Korony Polskiej, czyli nowe ugrupowanie posła Grzegorza Brauna, wyszło z inicjatywą pod hasłem "Stop ukrainizacji polski". Są to pikiety organizowane w różnych miastach Polski, które sprowadzają się do szczucia na uchodźców z Ukrainy. Wiece okazały się frekwencyjną kompromitacją. "Wyborcza" podaje, że protest w Warszawie zgromadził zaledwie 200 osób. Na pikietę w Sanoku nikt nie przyszedł. Działacze przemawiali do pustego rynku.

Jak podaje portal sportowefakty.wp.pl, 3 października podczas meczu Ekstraklasy pomiędzy Śląskiem Wrocław i Wartą Poznań na trybunach zawisł skandaliczny transparent. Kibice napisali na banerze hasło "Stop ukrainizacji Polski". Transparent był doskonale widoczny w telewizji pokazującej to spotkanie.

Konto #OtwieraMY poparło skandaliczną akcję kibiców: "W obliczu niekontrolowanego i wielomilionowego napływu imigrantów, ich zachowania w naszym kraju, oraz zagrożeń, jakie z tego wynikają - zdecydowanie popieramy rozpoczynającą się właśnie na stadionach ogólnopolską akcję kibiców "STOP UKRAINIZACJI POLSKI" - czytamy na profilu #OtwieraMY na Twitterze.

Już na początku rosyjskiej inwazji analitycy zauważyli drastyczną radykalizację grup antyuchodźczych działających w kanałach osób sceptycznie nastawionych do szczepień. Główny przekaz buduje zagrożenie wewnętrzne na terenie kraju.

W artykule z 2 marca cytowaliśmy wypowiedź analityka obronnego Jarosława Wolskiego, który w rozmowie z historykiem Piotrem Zychowiczem powiedział: - Zauważ, że 80 proc. kont, które były antyszczepionkowe w Polsce, które mówiły, że COVID to bzdura, że szczepienia są złe, to nagle zaczęły rozsiewać antyukraińską propagandę i prorosyjską.

Konto #OtwieraMY na Twitterze modelowo wpisuje się w ten trend.

Przypomnijmy też, że już dawno ustalono, że te same konta, które negowały istnienie koronawirusa, wcześniej promowały antyislamskie, antyimigranckie treści i fake newsy oraz propagowały brexit. Jak pisze "Wyborcza", ujawniono także, że tysiące takich kont nadawało z fabryki trolli w Petersburgu. Nie dajcie się wkręcić.