#WyrokNaKobiety - zabierz głos i powiedz znajomym o szykowanych zmianach
Jeśli Trybunał Konstytucyjny przychyli się do wniosku posłów, kobiety nie będą mogły legalnie przerwać ciąży w przypadku rozpoznania wad wrodzonych płodu albo choroby zagrażającej jego życiu. To dlatego akcja #PowiedzKomuś jest tak ważna.
Już 22 października Trybunał Konstytucyjny rozpatrzy wniosek złożony w zeszłym roku przez posłów PiS, Konfederacji i PSL-Kukiz’15. Podpisało go 119 posłów i posłanek, którzy chcą zakazania aborcji z powodu rozpoznania wad u płodu.
Podobne
- Trybunał Konstytucyjny opublikował uzasadnienie wyroku ws. aborcji w Polsce
- Apteczka Kobiety Walczącej – czyli poradnik, gdzie i jak strajkować
- Doktor po profesorsku strollował premiera. Odda nagrodę na Aborcję Bez Granic
- Czy mogą Cię wyrzucić z lekcji/zajęć za symbol Strajku Kobiet? Wyjaśniamy!
- Zestaw pokrzepiających wieści dla wszystkich strajkujących
Ich zdaniem obecne przepisy, które dopuszczają przerwanie ciąży ze względu na "duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu", są niezgodne z Konstytucją.
Jeśli TK uzna, że tzw. "aborcja eugeniczna" (choć ta nazwa nie powinna być używana - piszemy o tym niżej) jest faktycznie niezgodna z Konstytucją, aborcja w naszym kraju będzie legalna tylko w przypadku, gdy zagrożone będzie życie kobiety, a także gdy padnie ona ofiarą gwałtu.
Nie oznacza to oczywiście, że "problem" aborcji nagle zniknie. Podziemie aborcyjne będzie dalej funkcjonowało. Organizacje kobiece już teraz szacują w swoich raportach, że rocznie w Polsce dokonuje się nawet 200 tys. nielegalnych aborcji. Nikt nie kontroluje jednak, w jakich warunkach się odbywają i czy nie zagrażają zdrowiu i życiu kobiet.
Co ciekawe, wniosek do TK nie jest nowy, bo w 2017 roku do parlamentu trafiło prawie takie samo pismo. Jednak wtedy prezes Trybunały Konstytucyjnego, Julia Przyłębska, przetrzymała wniosek. Minęły dwa lata, a wraz z rozpoczęciem nowej kadencji Sejmu został on umorzony.
Niestety w tym roku nie dojdzie do przedawnienia się wniosku i już w ten czwartek odbędzie się głosowanie. Wiele osób nie wyobraża sobie zmian w prawie i zamierzają strajkować.
Oczywiście biorąc pod uwagę obecną sytuację w kraju, część z tych działań przeniosła się do sieci. Tak powstał hasztag #PowiedzKomuś, dzięki któremu coraz więcej osób może dowiedzieć się o czwartkowym głosowaniu.
Chodzi o to, by o #WyrokNaKobiety powiedzieć komu tylko się da. Wystarczy wrzucić takie zdjęcie na swoim profilu w social mediach i zachęcić innych do wzięcia udziału w akcji.
My mówimy Wam i zachęcamy do tego, byście też komuś powiedzieli.
Można powiedzieć, że to niewiele. Jednak biorąc pod uwagę obecną sytuację, nawet takie drobne gesty są ważne. Dzięki nim więcej osób dowiaduje się o sprawie, przez co mają większe szanse na wyrażenie sprzeciwu. Dodajmy, że jest też część kobiet, która zdecydowała się strajkować na ulicach.
Dodatkowo chcielibyśmy zaznaczyć, że sformułowanie "aborcja eugeniczna" nie jest właściwe. Eugenika miała biologicznie ulepszać "ludzką rasę" i była prowadzona przez państwa w ich interesie, by np. nie rodziły się dzieci w rodzinach pochodzących z ras uznawanych za "gorsze".
Aborcja nie ma niczego polepszać, ma jedynie dać kobietom możliwość wyboru. A to ani niczego nie ulepsza, ani niczego nie pogarsza, jest po prostu podstawowym, ludzkim prawem.
Zwłaszcza że nie mówimy tu o jakiś wyimaginowanych wadach, tylko np. o płodach, które nie mają kości pokrywy czaszki. Dzieciach, które rodzą się bez wykształconych płuc i nerek, co sprawia, że duszą się kilka godzin po urodzeniu. Uszkodzeniach tak dużych, że gdy słynny prof. Dębski chciał pokazać w telewizji zdjęcia płodów z wadami rozwojowymi, TVN nie wyraził na to zgody.
Zdjęcia te były zbyt drastyczne.
Tu kilka historii, które naprawdę warto przeczytać, by zrozumieć, dlaczego to tak ważny temat:
Popularne
- Zapowiedzi LEGO Harry Potter na 2025 r. Potężny debiut unikatowej budowli
- Friz zamroził influencerów? "Ratownicy musieli nas wyciągać z lodu"
- To już oficjalne. Media społecznościowe nie dla nastolatków
- Bambik i V-dolce w "Milionerach". Czy uczestniczka znała odpowiedź?
- Podała dziecku ciasto z alkoholem. Wiernikowska rozpętała burzę
- Czy Frizowi grozi coś za mroźne wyzwanie? Prawnik odpowiada
- Crawly zakpił z zakazu. Nowe nagranie z popularnego miasta
- Krzysztof Ibisz ustępuje Julii Żugaj. Bardzo odpowiedzialna rola
- Fortnite jako zjawisko kulturowe. Jak jedna gra zmieniła oblicze popkultury?