Żyjemy w symulacji? Bąkiewicz chce walczyć o prawa kobiet
Robert Bąkiewicz kandyduje do Sejmu z list Prawa i Sprawiedliwości. Człowiek z nieprawomocnym wyrokiem za naruszenie nietykalności cielesnej starszej pani zapowiedział, że będzie walczył o prawa kobiet.
Na początku września Prawo i Sprawiedliwość potwierdziło, że Robert Bąkiewicz będzie ich kandydatem do Sejmu. Powiedzieć, że wywołało to kontrowersje w społeczeństwie, to jak nie powiedzieć nic.
Podobne
- Kaja Godek zna powód porażki PiS. "Negocjowali z terrorystą"
- Aborcja w Sejmie. Szymon Hołownia nie wpuścił aktywistek ze Strajku Kobiet
- Żona Korwina o wieku zgody. Podziela poglądy męża?
- Izabela Leszczyna o aborcji według Lewicy. "Trudno się zgodzić"
- Bąkiewicz kontra Holland. Narodowiec wystąpił do sądu
Robert Bąkiewicz znany jest z głoszenia haseł rasistowskich, homofobicznych oraz antysemickich. Wielokrotnie mówił, że należy wyprowadzić Polskę z Unii Europejskiej, ponieważ rządzą tam Niemcy, którym nie można ufać, a na organizowanym przez niego Marszu Niepodległości nieraz pojawiali się faszyści z Włoch. Dodatkowo w 2021 r. Bąkiewicz został nieprawomocnie skazany za naruszenie nietykalności cielesnej "babci Kasi". Teraz zapowiada walkę o prawa kobiet.
Robert Bąkiewicz i obrona kościołów
W poniedziałek 4 września Robert Bąkiewicz był gościem w programie "Debata Dnia" w Polsat News. Dyskutował ze swoim konkurentem z Koalicji Obywatelskiej Konradem Frysztakiem. Obaj panowie kandydują z okręgu radomskiego.
W pewnym momencie rozpoczęła się dyskusja dotycząca szacunku do kobiet oraz zachowań Roberta Bąkiewicza w 2020 r. Przypomnijmy, po wyroku Trybunału Konstytucyjnego zaostrzającym prawo aborcyjne na ulice polskich miast wyszły setki tysięcy kobiet. W tamtym czasie prezes PiS Jarosław Kaczyński nawoływał do obrony kościołów, do których również wchodzili demonstrujący ludzie. Robert Bąkiewicz stanął na czele Straży Narodowej, która wzięła mocno do serca apel przewodniczącego Prawa i Sprawiedliwości.
- Czy broniąc kościołów, pan i pana koledzy spychali kobiety ze schodów kościołów? Czy używali siły w tym celu, aby odepchnąć kobiety od schodów kościołów? - spytała Roberta Bąkiewicza prowadząca program Agnieszka Gozdyra.
Robert Bąkiewicz nie odpowiedział od razu na zadane pytanie. Zaczął tłumaczyć, że miał prawo stać razem z kolegami przed Kościołem Świętego Krzyża, ponieważ zaprosił ich tam sam proboszcz parafii. Następnie mówił, że protestujący ludzie nie mieli prawa wtargnąć na teren kościoła, gdyż jest to teren prywatny. Redaktor Gozdyra oraz Konrad Frysztak od razu poinformowali kandydata do Sejmu z list PiS, że jest to nieprawda.
Robert Bąkiewicz i walka o praw kobiet
Agnieszka Gozdyra dopytywała Roberta Bąkiewicza, czy on oraz jego koledzy używali siły i spychali kobiety ze schodów prowadzących do kościoła. Wieloletni prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości unikał odpowiedzi jak ognia. Stwierdził, że "babcia Kasia" zachowywała się agresywnie i że to funkcjonariusze policji poprosili go, aby ich wyręczył i "usunął" kobietę ze schodów.
- Może pan rozwinąć tę myśl i powiedzieć jak pan broniłby w Sejmie praw kobiet? - spytała Agnieszka Gozdyra.
- Ja pani powiem tak. Ja mam trzy córki i żonę, mam siostrę, mam wiele kobiet w swoim otoczeniu, które bardzo kocham. Próba zarzucania mi tego, że ja jestem osoba, która w jakiś sposób nie szanuje kobiet, to jest po prostu intelektualnie nieuczciwe. [...] Ja w domu byłem nauczony ogromnego szacunku do kobiet i ten szacunek z domu wyniosłem, do tej pory go mam. Natomiast nie można wykorzystywać sytuacji, w której chuliganeria, rewolta, bolszewia, która atakowała kościoły, ma być nietykalna, bo ci ludzie zachowywali się tam w sposób skandaliczny - mówił Bąkiewicz.
- Nie odpowiedział mi pan na pytanie, które już trzy razy zadałam - skomentowała krótko Agnieszka Gozdyra.
Następnie rozmowa zeszła na temat aborcji. Agnieszka Gozdyra przybliżyła stanowisko Episkopatu Polski, w którym napisano, że zdrowie psychiczne matki nie powinno być przesłanką do usunięcia ciąży. Robert Bąkiewicz powiedział, że zgadza się ze zdaniem Kościoła, ponieważ broni on życia człowieka od poczęcia. Stwierdził również, że istnieją statystyki mówiące, że coraz więcej kobiet dokonuje aborcji, powołując się na stan zdrowia psychicznego. Prowadząca program od razu poprawiła kandydata do Sejmu, mówiąc, że nie ma nigdzie takich danych.
Robert Bąkiewicz powiedział, że chce całkowitego zakazu aborcji. Agnieszka Gozdyra spytała więc o ciążę z gwałtu.
- Jednej zbrodni nie można wyleczyć drugą zbrodnią - powiedział Robert Bąkiewicz.
Źródło: polsatnews.pl
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku