Zapłakana Sydney Sweeney. "Trenduję, bo jestem brzydka"

W sobotę 9 maja imię i nazwisko Sydney Sweeney stały się wyjątkowo popularne w internecie. Młoda aktorka znana z występów m.in. w "Euforii", "Opowieści podręcznej" czy "Pewnego razu w Hollywood" okazała się być celem ataku internetowych trolli. Pewien użytkownik Twittera wrzucił zdjęcie Sydney, sugerując, że gdyby nie biust, to 23-letnia kobieta byłaby brzydka.

Wokół tweeta rozgorzała dyskusja, która bardzo szybko trafiła do świadomości samej bohaterki bulwersującego wpisu. Sydney wypowiedziała się na temat internetowego trolla podczas transmisji na żywo na Instagramie. Na krążącym w sieci zapisie live’a widać 23-latkę, jak leży zapłakana na łóżku i opowiada, że bardzo dotknęły ją wulgarne komentarze na temat jej wyglądu.

– Trenduję na Twitterze, ponieważ jestem brzydka – powiedziała Sydney. – Nigdy bym tego nie zrobiła, ale myślę, że ważne jest, abyście zobaczyli, jak słowa mogą wpłynąć na ludzi. Wszyscy mówią, że nie mogę czytać tych rzeczy, że nie powinnam tego robić, ale ja jestem pie*rzonym człowiekiem. [...] Ludzie muszą być dla siebie milsi w mediach społecznościowych, bo to jest naprawdę poj*bane.

Komentowanie czyjegoś wyglądu w ogóle – a tym bardziej w tak obrzydliwy sposób – jest karygodne. Internauci bardzo szybko zareagowali na emocjonalnego live’a 23-letniej aktorki, przesyłając jej wyrazy wsparcia i zapewniając ją, że może na nich liczyć.

Konto na Twitterze, które jako pierwsze opublikowało wulgarny wpis o Sydney Sweeney, wciąż jest aktywne i publikuje wulgarne wpisy.

Jeśli ciekawią Was newsy z Hollywood, to dowiedzcie się, kiedy powróci "iCarly"?