Modelka wrzuciła zdjęcie z wakacji. Lawina oburzenia ruszyła

Sezon urlopowy ruszył na całego. Media społecznościowe są pełne zdjęć i filmów z wyjazdów w góry, nad morze, jeziora. Podczas gdy jedni wybierają za cel Polskę, inni odkrywają odległe kraje. Do tej drugiej grupy zalicza się sandi, modelka, młoda użytkowniczka X, która zrelacjonowała wakacyjny wyjazd w mediach społecznościowych.

Sandi podzieliła się materiałami z podróży do Czarnogóry. Śródziemnomorski kraj przywitał kobietę i jej partnera pięknymi widokami, słoneczną pogodą i pyszną kuchnią. Para wybrała się na rejs łodzią po jeziorze, podczas którego młoda Polka pozowała do zdjęć. Jedna z fotografii wywołała burzę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na "kontrowersyjnym" zdjęciu sandi siedzi na dziobie łodzi, mając za plecami taflę jeziora i górski szczyt. Jest ubrana jedynie w strój kąpielowy. Interauci zwrócili uwagę na ślad na brzuchu kobiety. Wielu z nich zgodnie stwierdziło, że są to rozstępy. Zasypali profil sandi wulgarnymi i poniżającymi komentarzami. "Afera" zyskała dużą popularność w mediach społecznościowych. Zdjęcie modelki ma niemal 400 tys. wyświetleń i ponad 370 komentarzy.

"Normalny dzień na Twitter" - skomentowała sprawę modelka. Następnie odpowiedziała na zarzuty internautów, którzy wypatrzyli na jej ciele rozstępy: "Beka, bo nawet nie mam rozstępów, ale wystarczy odcisk od spodenek i jest się grubym".

Młoda podróżniczka po wyśmianiu hejterów wróciła do cieszenia się urokami śródziemnomorskiego raju: "Drama dalej trwa, ale informuję, że wszystko u mnie świetnie, Czarnogóra jest przepiękna i moje samopoczucie mocno się poprawiło, wybaczcie za (przyszły) spam i dobranoc". Do tego komentarza dodała zdjęcie lazurowej wody i bezchmurnego nieba.

Niestety to nie pierwszy raz, kiedy użytkownicy serwisu X obierają za cel ataków kobiety. Swego czasu znana psychiatrka wrzuciła zdjęcie, na których widoczne były jej kolana bez żadnego seksualnego podtekstu. Pod adresem specjalistki posypały się wyzwiska.