Wystąpiła na zawodach chlania, obudziła się w SZPITALU: "Mam coś z wątrobą"

Trudno o wydarzenie skandalizujące w większym stopniu niż AlkoMaster. Jest to federacja, w której influencerzy walczą ze sobą tak, jak w Fame MMA... z jedną istotną różnicą. Zamiast okładać się pięściami, twórcy pojedynkują się na ilość wyżłopanego alkoholu. W pierwszej edycji AlkoMaster, która odbyła się 27 listopada, wystąpili m.in. Daniel Magical, Don Kasjo, MegaKot, Ewel0na, Mia Nesti Baka.

Na temat przebiegu samych patoalkopojedynków nie warto pisać słowa, bo nie różniły się specjalnie od posiadówy u pijanego wuja. Ciekawsze jest to, co wydarzyło się po zakończonej gali. Na InstaStory jednej z uczestniczek zawodów w chlaniu - chodzi o influencerkę Mia Nesti Bakę - pojawiła się niepokojąca relacja z oddziału intensywnej terapii. Kobieta trafiła tam po zakończeniu gali AlkoMaster.

- Ktoś mi coś prawdopodobnie dosypał - mówi roztrzęsionym głosem Mia Nesti Baka ze szpitalnego łóżka. - Ledwo przeżyłam, mam zapalenie płuc, bo rzygałam czymś czarnym. [...] Mam jeszcze coś z wątrobą. Nie wiem, jakbyście się czuli na miejscu moich rodziców, którym lekarz powiedział, że w sumie to mogę umrzeć. Super, co nie?

Mia Nesti Baka podkreśla, że federacja AlkoMaster w niczym nie zawiniła. Influencerka mówi, że to ktoś obcy dosypał jej czegoś do alkoholu. Mia mówi wręcz, że organizatorzy pojedynków na chlanie uratowali jej życie, bo poinformowali jej znajomych, że coś złego dzieje się z kobietą i dzięki temu przyjechało pogotowie.

Mia Nesti Baka mówi, że zaczęła się czuć nieswojo jeszcze przed wyjściem na alkopojedynkek przeciwko Danielowi Magicalowi. Całą sytuację kwituje stwierdzeniem, że "ludzie to kur*y".

Mia Nesti Baka to nie jedyna osoba, która sugeruje, że podczas gali AlkoMaster działy się jakieś niepokojące rzeczy. Przemek "Kolar" Kolarczyk, który brał udział w pojedynku na chlanie, odpowiedział na relację Nesti, pisząc, że:

"Mam to samo. Nic nie pamiętam. Byłem nieprzytomny i do teraz jestem dętka. Nie wiem czy ktoś mi czegoś nie dosypał..."

Federacja zawodów w chlaniu opublikowała komunikat na Instagramie, w którym czytamy: "W związku z pojawiającymi się nieprawdziwymi informacjami na temat stanu zdrowia uczestników gali AlkoMaster, informujemy iż wszyscy nasi zawodnicy zostali objęci odpowiednią opieką, nie było ani jednej sytuacji która byłaby niebezpieczna dla ich zdrowia i życia. Z powielania nieprawdziwych informacji będziemy wyciągali konsekwencje prawne".

Co uważacie o tej sytuacji?