Wydawnictwo wybitnie strollowało homofobów – wyśmiało strefy wolne od LGBT!
Jak promować literaturę? Tak jak Wydawnictwo Prószyński i S-ka! Powieść "Pod Tęczą" Celii Laskey jest opisywana hasłem "Chcieli żyć w strefie wolnej od LGBT, ale los spłatał im figla...". Komentarze niezadowolonych internautów posłużyły za reklamę!
Powieść "Pod Tęczą", o której zrobiło się głośno w internecie, opowiada o miasteczku Big Blurr. Zdobywa ono tytuł "najbardziej homofobicznej miejscowości w Ameryce" – czytamy na stronie dystrybutora. Przyznająca tytuł organizacja na dwa lata przysyła do miasteczka queerową grupę zadaniową do pracy u podstaw i edukowania lokalsów. Efekty tych działań są nie do przewidzenia.
Podobne
- Ariel Nicholson to pierwsza transpłciowa modelka na okładce "Vogue" w USA 🏳🌈
- "Fani" Tolkiena mają problem z jego biografią. Napisała ją osoba niebinarna
- Jaś Kapela znów się odpalił. Atakuje Dominika Bosa, ale tak jakoś nieporadnie xD
- "Miłość, śmierć i roboty. Oficjalna antologia" - literacka wersja serialu Netflixa [RECENZJA]
- Influencerze wydało fortunę, aby wyglądać jak członek BTS, ale coś nie wyszło
Premiera książki nastąpiła 15 czerwca nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka. Powieść jest reklamowana jako "ciepła, pełna humoru, przejmująca opowieść o zawiłościach ludzkiej psychiki, związkach oraz tolerancji wobec siebie i innych". Kiedy polski wydawca zapowiedział książkę, homofobicznie nastawieni internauci wpadli we wściekłość. Ich nienawistne komentarze wykorzystano do promocji!
Gównoburza jako forma reklamy
Wydawnictwo zdecydowało się zestawić opis "Pod Tęczą" z homofobicznymi komentarzami dotyczącymi książki np. "Co to za reklamowanie obrzydliwej ideologii" albo "Wolałbym żeby pieniądze zamiast na reklamę były przekazane na coś jakkolwiek wartościowego".
To pokazuje, jak poważne jest zjawisko homofobii w naszym kraju, gdzie słowo "tęcza" wywołuje u niektórych ludzi napad szału.
Warto zauważyć, że nikt z osób, które zesrały się w komentarzach, nie zapoznał się z powieścią Celii Laskey, bo pozycja jeszcze nie trafiła do księgarń. Homofobiczni komentatorzy ośmieszyli tak samych siebie, ponieważ wyrażali opinię o książce, której w ogóle nie przeczytali.
Czym są strefy wolne od LGBT w Polsce?
Za powstanie terminu "strefa wolna od LGBT" jest odpowiedzialna "Gazeta Polska" – medium, do którego przylgnęła łatka tuby propagandowej obecnie nam panującego rządu. Gazeta dołączała naklejki z tym hasłem do swojego wydania w lipcu 2019 roku. W konsekwencji niektóre polskie miasta ogłosiły się "strefami wolnymi od LGBT", co ośmieszyło nasz kraj na arenie międzynarodowej.
Popularne
- "POLSKA GUROM" - Przemek Kucyk zgłasza się na Eurowizję. To jego topka polskiej (pop)kultury
- Nudna reklama Friza i Wersow. Recenzja "Friz & Wersow. Miłość w czasach online"
- Nikita i Cameraboy rozstali się? Mocny statement krąży w sieci
- Wejdą nowe smaki Wojanków? Internet huczy od pogłosek
- Bagi na liście Forbes 30 under 30. Znalazł się tam szybciej od Friza
- Taylor Swift wydała POPrawny album. Dlaczego nie wrócę do "The Life of a Showgirl"? [RECENZJA]
- Antyki, czyli kuchnia babci na TikToku. Wywiad z ikonicznym twórcą
- Taylor Swift zdissowała Charli XCX. Nazwała ją warczącą chihuahuą
- Dawid Podsiadło zagra sekretny koncert dla wybrańców. Trzeba było zbierać tipy...