Współczują Mini Majkowi. Jego dziewczyna wyśmiała prezenty, które kupił

Ekipa, najpopularniejsza grupa polskich influcencerów, w połowie 2022 roku się rozpadła. Większość starych członków odeszła. Skarżyli, że nikt ich nie słuchał, a paczka znajomych, jakimi byli kiedyś, teraz stała się korporacją. Do tej grupy należy też Mini Majk, który ostatnio skupił się na walkach w federacji High League.

Mateusz Krzyżanowski, znany wam pewnie jako Mini Majk, to osoba niskorosła, która zdobyła popularność dzięki pojawianiu się w Ekipie Friza.

Ostatnio jego kariera na YouTube straciła rozpęd. Zdecydował się na pociągnięcie dalej swojej drugiej kariery we freak fightach. Do dziś stoczył trzy walki i dzierży rekord 2-1. Pierwszy pojedynek na Fame MMA 5 stoczył z Kruszwilem. Przegrał. Ale kolejne, czyli z Big Majkiem oraz Salimem Chiboubem, wygrał.

W ciągu ostatnich miesięcy narosło wokół Mini Majka sporo kontrowersji. Podczas Q&A, w którym wystąpił ze swoją dziewczyną Pauliną, para ujawniła, że boryka się z szeregiem problemów. Paulina zdradziła, że Mini Majk domaga się zbliżeń seksualnych nawet, gdy ta jest zmęczona". Potem poszło o to, że influencer zmienił kolor auta Pauliny na taki, który kompletnie się jej nie podobał. A ostatnio zdradzili, że ich związek przechodził kryzysy. Tak poważny, że Mini Majk na pewien czas musiał się wyprowadzić.

A teraz wyszedł film, który niekoniecznie przyjął się pozytywnie:

Nagranie pokazuje, jak Mini Majk kupuje prezenty dla dziewczyny. Ot, miła konwencja na święta. Bo wcale to nie jest tak, że w grudniu twórcy z YouTube zarabiają najwięcej, co potwierdził Friz ostatnio.

Gdy doszło już do przekazania prezentów, Paulina narzekała na wszystko. Kolczyki z Apartu spoko, ALE nie są na co dzień, tylko "wyjściowe". Mini Majk chciał kupić jej kosmetyki, ale o Paulina go zrugała, bo "przecież mówiła, że dostaje kosmetyki z paczek PR-owych".

Cudowna była też reakcja na kabel do ładowania MacBooka: "a co to jest?".

Nic nie przebiło reakcji na bieliznę i piżamę: śmiech. Przynajmniej była chyba zadowolona ze świeczki zapachowej. Chyba… Chociaż szczytem było pytanie, czy "da się to oddać?".

Koniec końców stwierdziła, że były to kobiece prezenty "bardzo fajne", "różnorodne" - i podziękowała za nie. Wow, szacunek.

Internauci nie pozostawili suchej nitki na… Paulinie, co jest sporą zmianą od standardowej krytyki, która najczęściej trafia w Mini Majka. Sami przeczytajcie kilka słów od użytkowników YouTube:

"Wydać kilka tysięcy na prezent, zostać wyśmianym i nic sobie z tego nie robić. Super szacunek do siebie" - przekazuje jeden internauta.

"Żal mi się zrobiło Majkela, przyłożył się do prezentów, a został opluty. Tymczasem na odcinku Pauliny on cieszył się z żeli pod kąpiel, kuli do kąpieli, pijamy i słodyczy" - dodaje twardo internautka.

"Matko... Jak nigdy nie popierałam hejtu na Paulinę, to dziś aż mną wstrząsnęło. Co za chamska reakcja na prezenty, w które Majk włożył tyle serca, przemyślał je... Laska jest bezczelna XD" - stwierdza inna.

"Zawsze postrzegałam Paulinę za naprawdę super miła i inteligentną dziewczynę, ale tu pokazała się z jak najgorszej strony. 'A co to ma być...’ bardzo niedojrzałe zachowanie. Majlel to naprawdę piękny gest!" - pokrzepia Mini Majka inna użytkowniczka YouTube.

Paulina na nagraniu Mini Majka wyszła bardzo roszczeniowo, jakby jej prezenty musiały kosztować po 10 tys. złotych. Równie dobrze Mateusz mógłby kupić jej kartę podarunkową i powiedzieć "kup se sama coś".

Internauci ocenili dość srogo film. Nagranie ma 3,5 tys. like’ów i 4,6 dislike, co jest niekoniecznie fajnym wynikiem.