Czy czeka nas era okultyzmu i demonologii?

Wiedźmin wyprze chrześcijaństwo? Wywiad socjologa dla PAP

Źródło zdjęć: © canva
Marta Grzeszczuk,
03.07.2023 18:30

W wywiadzie dla pap.pl socjolog prof. Krzysztof Koseła był pytany o przyczyny spadku religijności w Polsce i globalnie. Spekulował również o konsekwencjach tego zjawiska.

W wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej prof. Krzysztof Koseła z Uniwersytetu Warszawskiego był pytany o przyczyny nabierającej rozpędu sekularyzacji polskiego społeczeństwa. Ta tendencja jest widoczna najwyraźniej w przypadku ludzi młodych, millenialsów i zetek.

O tym, jakie są według nas powody odwracania się młodych Polek i Polaków od Kościoła, pisaliśmy obszernie tutaj. Niektóre z tych przyczyn pojawiły się również w wypowiedzi prof. Koseły jak np. mocne zaangażowanie polskiego Kościoła w politykę czy walka z kobietami w sprawie aborcji.

Inne powody sekularyzacji wymieniane przez profesora to m.in. przejęcie pomocowych funkcji Kościoła przez instytucje świeckie, możliwość konsolidowania swojej społeczności przez osoby niewierzące dzięki internetowi i spadek wpływu rodziców na poglądy dzieci.

Prof. Koseła przypomina, że wysoka religijność jest związana z poczuciem braku bezpieczeństwa i biedą. Społeczeństwa "syte" laicyzują się. Pisaliśmy już o tym, że skrajny konserwatyzm jest związany z postawami lękowymi.

Czy wchodzimy w erę okultyzmu?

Kontrowersje mogą budzić przewidywania profesora co do przyszłości zlaicyzowanych społeczeństw. Przewiduje, że jesteśmy w momencie przejściowym, a miejsce chrześcijaństwa zajmie "świat okultyzmu, magii, czarowników i demonów". Pierwszym ich zwiastunem w Polsce ma być popularność "Wiedźmina".

Nie dość, że nie do końca wiadomo, skąd taki wniosek, to jest on również niespójny z resztą wypowiedzi prof. Koseły, w której wspomina, że główne powody, które Polki i Polacy wymieniają jako motywacje do odchodzenia z Kościoła to jego "nieżyciowość" i to, że takie sprawy ich "nie interesują".

Przykłady z zagranicy też raczej nie wskazują na to, że chrześcijaństwo musi zostać w krajach zsekularyzowanych zastąpione inną religią. Z tego co mi wiadomo, Czesi nie zajmują się masowo demonologią i alchemią. Mimo że wg socjologa: "Religia zapewnia poczucie sensu. Nadaje życiu kierunek".

Czy bez religii nie ma moralności?

Takie założenie często można usłyszeć ze strony osób wierzących. Jest też powiązane z obawami przed "upadkiem wszelkiej moralności", jeśli nie będzie ona trzymana w ryzach przez religię. Tymczasem możliwe, że jest odwrotnie. Zasady religii są często po prostu zapisem naturalnej dla ludzi empatii i wspólnotowości. Badania nie wskazują na niższy poziom moralności wśród ateistów.

Według "teorii opanowywania trwogi" stworzonej przez psychologów społecznych Jeffa Greenberga, Sheldona Solomona i Toma Pyszczynskiego, religie są jednym z "objawów" powszechnej ludzkiej potrzeby zapanowania nad strachem przed śmiercią.

W myśl tej teorii (w ogromnym skrócie) świadomość końca życia jest de facto jedynym, co odróżnia ludzkość od innych zwierząt. Według naukowców większość naszej działalności, zwłaszcza w zakresie kultury, jest próbą sprawienia, aby ta świadomość nie była paraliżująca.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0