Topniejący lód Grenlandii podniesie poziom mórz. Naukowcy: ograniczenie CO2 już nie pomoże
Najnowsze wyniki badania dotyczącego pokrywy lodowej Grenlandii nie są optymistyczne. Bez względu na to, ile dwutlenku węgla wyemitujemy, topniejący lód znacznie podniesie poziom mórz.
Pod koniec lipca naukowcy w Grenlandii zanotowali nietypowe podwyższenie temperatury. Chodzi o wzrost aż o sześć stopni. Do tego doszło do gwałtownego topnienia pokrywy lodowej, w wyniku czego stopiło się tyle wody, że można by nią było zapełnić 7,2 mln basenów olimpijskich.
- Katastrofa ekologiczna na Odrze. Władza wiedziała od tygodnia, ale...
- COP27. Andrzej Duda w ogniu pytań 20-letniej Dominiki Lasoty [WYWIAD]
- Kawa jest zdrowa dla nas i naszej planety? Która kawa jest eko?
- Odrę zatruto bardziej niż przekonywała rządowa komisja? Nowe ustalenia
- Chcecie mniej podtopień i powodzi? To PRZESTAŃCIE wycinać drzewa
Właśnie pojawiły się najnowsze badania, których wyniki pokazują, że nawet jeśli teraz znacząco ograniczylibyśmy emisję dwutlenku węgla, to i tak nie udałoby nam się powstrzymać dalszego topnienia lodu.
Pokrywa lodowa Grenlandii stopi się o prawie 30 cm
Opublikowane w czasopiśmie "Nature Climate Change" najnowsze wyniki badań mogą przerażać. Wychodzi na to, że nawet gdybyśmy już dzisiaj wzięli sobie do serca raport IPCC i ograniczyli spalanie paliw kopalnych oraz emitowanie CO2, nasza przyszłość nie byłaby zbyt optymistyczna.
Naukowcy w swoich badań wykorzystali satelitarne pomiary strat lodu w Grenlandii i kształt pokrywy lodowej w latach 2000-2019. Dane, które uzyskali, pozwoliły im na określenie, w jakim stopniu kryzys klimatyczny wpłynie na topnienie się lodowców.
Wyniki pokazały, że znaczny wzrost poziomu morza w wyniku topnienia pokrywy lodowej Grenlandii jest nieunikniony. Globalne ocieplenie sprawi, że wody podniosą się w samej Grenlandii o minimum 27 cm. To jednak nie koniec złych wieści.
Pokrywa lodowa Grenlandii się topi i nie ma już odwrotu
Naukowcy zaznaczają, że te przewidywania są dość optymistyczne, bo na razie nie zanosi się na to, byśmy nagle mieli zastosować się do zaleceń badaczy i ograniczyć emisję dwutlenku węgla, więc proces będzie się tylko nasilał. Prof. Jason Box, który kierował badaniami, zaznaczył, że to szacowane 27 cm może w ciągu tego stulecia wzrosnąć ponad dwukrotnie.
Badania przestrzegają też przed niedawno zanotowanymi wzrostami temperatur. Jeśli tak ogromne topnienie stanie się normą, to możliwe jest, że pod koniec stulecia topniejąca pokrywa lodowa, spowoduje, że poziom mórz wzrośnie o 78 cm.
Topniejąca Grenlandia i wzrost poziomu mórz. Co możemy zrobić?
Nie wiemy jeszcze, jak szybko będziemy tracili pokrywę lodową Grenlandii, bo zastosowana przez naukowców metoda, nie podaje skali czasowej. Badacze, w oparciu o ogólną wiedzę dotyczącą lodowców, przypuszczają jednak, że stanie się to dość szybko.
Czy możemy coś zrobić, by poziom wód nie wzrósł o 78 cm? Oczywiście, że tak. Trzeba by było jednak w końcu zacząć się realnie zajmować problemem kryzysu klimatycznego i ocieplenia klimatu na szczeblach międzynarodowych, a na to chyba, jak na razie, się nie zanosi.
Źródło: Guardian, https://www.nature.com/articles/s41558-022-01441-2
- Laluna wraca do walk w Fame MMA. "Gdzie jest Nitro i Wardęga?"
- Mortalcio i Kartonii ROZSTALI SIĘ! Dlaczego?
- Hot Chip Challenge. Gastrolog: "To rodzaj masochizmu" [WYWIAD]
- "Twoje 5 Minut 2". Kim są uczestnicy? Podglądamy ich social media
- "The Last of Us". Odcinek 3. Nie jesteście na to gotowi
- Ks. Roman Kneblewski zestawił WOŚP z hitlerowską propagandą
- Czy hybrydy na paznokciach są bezpieczne? Naukowcy alarmują
- Life Balance Congress. "Rytuał płacenia" podbija TikToka
- Mąka ze świerszczy w polskich sklepach. Ekożywność przyszłości?