To, czy chcemy mieć dzieci, jest tylko naszym wyborem. Zamiast oceniać – wspieraj

Jeśli znacie podcast Mao Powiedziane, to z pewnością wiecie, kim jest Nadia Urban. Blogerka wraz z Weroniką Truszczyńską i Piotrem Sochoniem prowadzi cotygodniowy program, w którym opowiada o życiu w Chinach.

Podcast oczywiście bardzo wam polecamy, bo jest po prostu świetny, ale za to nie polecamy wam innej rzeczy - pytania o to, kiedy kobieta będzie miała dziecko. Właśnie z takim komentarzo-pytaniem spotkała się ostatnio Nadia Urban.

Nadia we wtorek 26 czerwca podzieliła się na swoich social mediach komentarzem, który dostała w wiadomości prywatnej. Jedna z obserwatorek postanowiła zapytać podcasterkę, czy ona wraz z pozostałymi dziewczynami z podcastu, nie planuje mieć dzieci w przyszłości.

Nadia postanowiła odnieść się do sprawy w swoim najnowszym poście. Urban napisała, że wypowiadanie kobietom tego, że mają "termin przydatności" jest obrzydliwe, a do tego kobiety z jej otoczenia niezbyt przychylnie wyrażają się o przyszłym macierzyństwie.

Wróćmy tu może do naszego poprzedniego tekstu dotyczącego macierzyństwa, w którym pisaliśmy o tym, że naprawdę nie każda z nas chce mieć dziecko. Powodów jest naprawdę mnóstwo i w zeszłym roku dzieliła się nimi m.in. Weronika Truszczyńska, która współprowadzi podcast Mao Powiedziane.

Najważniejszą i chyba najbardziej poruszającą dla mnie częścią wypowiedzi Nadii jest fragment dotyczący wątpliwości. Nadia przyznała, że zazdrości osobom, które są w 100% pewne tego, że nigdy nie będą chciały mieć dzieci.

Ten fragment wydaje mi się szczególnie ważny, bo przecież każdy z nas może zmienić zdanie. Takie napięcie i presja nałożona na kobiety w tym temacie nie pozostawiają nam jednak możliwości wyboru. Nie ma tu przestrzeni na jakąkolwiek zmianę.

Dlatego tak ważne jest to, co na swoich social mediach mówi Nadia. Najważniejsze w tym temacie nie jest to, kto chce mieć dzieci a kto ich nie chce. Najważniejsze jest wspieranie się w każdej decyzji. Nie naciskanie na siebie nawzajem. Pozbywanie się uprzedzeń i schematów, które mamy w głowach. Proste i pełne miłości siostrzeństwo.

Nie wiem, nie jesteśmy jakimiś inkubatorami dla dzieci. Kobiety nie zostały stworzone tylko po to, by rodzić dzieci. Każda z nas ma oczywiście do tego prawo, jednak to, czy chcemy zostać tymi matkami, powinno być tylko naszym wyborem. A ten wybór powinien po prostu zostać uszanowany.

Spełnianie się w roli mamy jest super. Brak chęci posiadania dziecka też jest super. Warto jednak pamiętać, że to tylko nasza osobista decyzja, a temat jest dość prywatny, więc nie powinniśmy nikogo bez jego/jej zgody o to pytać. Jeśli jakaś kobieta lub osoba z macicą będzie się chciała z nami podzielić takim doświadczeniem, to oczywiście może. Jeśli nie, to nie powinniśmy od nikogo wymagać takich deklaracji.

Swoją drogą... wyobrażacie sobie zadanie takiego pytania mężczyźnie? Raczej nie. A co ciekawe, to właśnie jeden z nich twierdził, że to "zwykłe pytanie". Chcielibyśmy więc zaznaczyć, że nie jest "zwykłe". Jest intymne i czasem nawet opresyjne, więc lepiej zachować je dla siebie.