Billie Eilish szczerze o zastaniu mamą: "Wolę umrzeć, niż nie mieć dzieci"
Billie Eilish opowiada o swoim stosunku do macierzyństwa i przyznaje, że w przyszłości chciałaby zostać mamą. Artystka mówi też o swoich obawach, dzieląc się doświadczeniem lęku separacyjnego.
Billie Eilish jest aktualnie w trakcie swojej trasy koncertowej "Happier Than Ever" i w związku z tym co jakiś czas udziela nowych wywiadów. W najnowszym z nich opowiedziała o tym, co sądzi o zostaniu matką.
Podobne
- Billie Eilish pocałowała Quenlin Blackwell? Znamy pragnienia piosenkarki
- Brat Billie Eilish komentuje związek siostry. Co myśli o różnicy wieku?
- Fanki Billie Eilish dziękują Bogu. Wszystko przez jej rozstanie
- Harry Styles o "Harry’s House" i Billie Eilish: "Zawdzięczam jej swój rozwój"
- To dlatego Jann nie dostał się na Eurowizję? Szokująca plotka o zachowaniu polskiego jurora
Artystka przyznała, że nie wyobraża sobie przyszłości bez dzieci i wyjaśniła, jakie ma obawy związane z byciem mamą.
Billie Eilish chce mieć dzieci i być mamą
Billie w wywiadzie dla "Sunday Times" szczerze powiedziała, że im jest starsza, tym częściej zastanawia się nad tym, jaką byłaby mamą. 20-letnia piosenkarka stwierdziła nawet, że "wolałaby umrzeć, niż nie mieć dzieci".
Eilish oczywiście zdaje sobie sprawę z tego, jak wielkim wyzwaniem jest rodzicielstwo. Ma też kilka obaw, bo wie, że macierzyństwo w dużym stopniu łączy się z nieustannym strachem o dziecko. W wywiadzie zastanawiała się np. nad tym, co zrobi, gdy okaże się, że jej dziecko nie będzie posłuszne.
To wyznanie mogło zaskoczyć fanów Eilish. W końcu młodzi ludzie coraz częściej przyznają, że nie chcą mieć dzieci. Decydują się na to chociażby ze względu na katastrofę klimatyczną, a to temat, który Billie jest szczególnie bliski.
Billie Eilish o swoim dzieciństwie
Artystka otworzyła się również na temat swojego dzieciństwa. Opowiedziała o lęku separacyjnym, który sprawił, że właściwie do jedenastego roku życia dzieliła łóżko ze swoim bratem i rodzicami.
Nie mogłam spać sama. Gdybym się obudziła i okazałoby się, że moich rodziców nie ma w łóżku, a światła byłyby wyłączone, to krzyczałbym, dopóki nie podeszliby do drzwi. Nie mogłam zejść z łóżka w ciemności, ponieważ byłam pewna, że po podłodze pełzają skorpiony.
Poza tym w wywiadzie odnosi się do strzelaniny w Teksasie. Po raz kolejny porusza wątek swojej przemiany i tego, jak z biegiem czasu zmienił się jej wizerunek oraz sposób postrzegania ciała. Jeśli chcielibyście się dowiedzieć więcej, to oczywiście zachęcamy do przeczytania całego wywiadu z Billie!
Źródło: Sunday Times
Popularne
- Zdjęcie zakonnicy obiegło internet. Afera o to, czym podróżuje
- Sataniści zgłosili Brauna do prokuratury. "Wyrażenie pogardy"
- "Policjant" w bieliźnie sprzedaje kukurydzę? Internauci w szoku
- Knajpa z ZOO zaatakowała Książula. Youtuber odpowiada
- Zakrwawione ucho Trumpa na sprzedaż. Polska firma chce zarabiać na zamachu
- Wschód słońca we Władysławowie. Tłumy ludzi z wykrywaczami metalu
- Straszny atak na 17-letniego Ukraińca. Wielki sukces zbiórki
- Była północ w środę. Nagrała, co słychać w bloku w Warszawie
- "Co to jest?!". Japonka spróbowała polskich pierogów. Zapowiedziała kolejne wyzwanie