Czy szkoła może karać za wygląd?

Szkolne kary za wygląd. A gdyby stworzyć zasady dla całej Polski?

Źródło zdjęć: © Biuro RPO, Facebook
Anna RusakAnna Rusak,08.02.2023 19:00

Zakaz farbowania włosów, tatuaży, przekuwania ciała i makijażu. To tylko niektóre z ograniczeń, z którymi muszą liczyć się uczniowie i uczennice. Czy szkoły rzeczywiście mogą karać za wygląd ucznia? RPO wskazuje na nieścisłości w prawie oświatowym i interweniuje u kuratorów.

W 2021 roku ksiądz i pedagożka mieli zabronić uczennicom szkoły podstawowej w Gdańsku noszenia krótkich spódnic w obawie przed "dekoncentracją chłopców". W tym samym roku pisaliśmy również o zapisie w statucie szkoły podstawowej nr 45 w Łodzi, który zakazywał uczennicom ubierania się na szkolne uroczystości w spodnie galowe.

Jak informuje Rzecznik Praw Obywatelskich, do kuratorów oświaty coraz częściej trafiają wnioski organizacji społecznych - m.in. Stowarzyszenie Umarłych Statutów - i aktywistów, którym nie podoba się ograniczanie wolności uczniów w kwestii wyglądu i ubioru. W związku z tym RPO zwrócił się do kuratoriów w całej Polsce o interwencje.

Czy karanie uczniów za ubiór w szkole jest legalne?

Jak informuje RPO uczniowie i uczennice polskich szkół skarżą się na to, że szkolne statuty określają to, jak powinni wyglądać. Mówią im, co mogą nosić a czego nie. Co więcej, statuty przewidują również kary za niewłaściwy makijaż, kolczyki na ciele, a nawet za farbowanie włosów. Według niektórych uczniów w ten sposób szkoła ogranicza ich wolność.

"Do RPO wpływają wnioski dotyczące sposobu uregulowania obowiązków ucznia w statucie szkolnym. Zastrzeżenia rodzą m.in. wymagania co do elementów wyglądu ucznia lub uczennicy, które przez część osób są oceniane jako nadmierne ograniczenie ich wolności. Rzecznik widzi różnice w poglądach na temat kompetencji szkół w zakresie ustanawiania i egzekwowania zasad wyglądu uczniów i uczennic" - czytamy w piśmie RPO.

trwa ładowanie posta...

Rzecznik Praw Obywatelskich wskazuje, że zgodnie z art. 99 Prawa oświatowego, szkoła może określić zasady ubierania się uczniów na terenie szkoły. Jednocześnie zaznacza, że nie powinny one dotyczyć innych elementów wyglądu, czyli chociażby koloru włosów uczniów. W związku z tym, szkoły ograniczające w statutach nie tylko sposób ubierania się uczniów, ale również ich wygląd, mogą naruszać wolność i prywatność młodych osób.

"…regulacje odnoszące się do innych elementów wyglądu osoby wychodzą poza uprawnienia szkoły. Szczegółowe uregulowania w tym względzie postrzegane są jako nadmierna, nieproporcjonalna i niekonieczna ingerencja w sferę wolności i prywatności, dla której nie ma podstawy ustawowej". - zwraca uwagę RPO.

Zasady dotyczące wyglądu uczniów powinny być jednolite

Według niektórych interpretacji, obowiązki ucznia wymienione w art. 99. Prawa oświatowego są katalogiem otwartym, więc szkoły powinny mieć swobodę w ustalaniu swoich zasad i zakazów. W takim ujęciu placówki oświatowe mogłyby zakazywać uczniom i zakładania koszulek z odkrytymi ramionami i tatuowania się.

Według RPO nieścisłości związane z zapisami w statutach określającymi wygląd uczniów i uczennic są problematyczne, a kwestia poszanowania praw ucznia jest istotna. W związku z tym zastępca RPO Stanisław Trociuk zwrócił się do kuratorów o stanowiska w sprawie.

trwa ładowanie posta...

"Kwestia poszanowania praw uczniów w placówkach edukacyjnych jest istotna z perspektywy RPO. Sposób, w jaki szkoły wywiązują się ze swoich zobowiązań, wpływa na ocenę stopnia realizacji celów oświaty" - zaznacza RPO.

Możliwe, że pewnym rozwiązaniem tych nieścisłości byłoby wprowadzenie jednolitych zapisów dotyczących ubioru i wyglądu uczniów. Wtedy żadna placówka nie mogłaby sobie pozwolić na swoją interpretację art. 99 Prawa oświatowego, co nie prowadziłoby do powstawania nierówności w prawach ucznia. W obecnym ujęciu jedna placówka oświatowa w statucie może zakazać farbowania włosów, a inna nie.

Dodatkowo, w piśmie skierowanym do kuratorów RPO podkreśla, że szkoły powinny umieć wykazać, na czym polega szkodliwość w danym zachowaniu i wyglądzie ucznia lub uczennicy. Oznacza to, że tworzący status muszą być w stanie uzasadnić, w jaki sposób różowe włosy czy tatuaże szkodzą edukacji młodych ludzi. Dyrektorzy nie powinny wprowadzać zakazów tylko dlatego, że osobiście coś im w wyglądzie uczniów nie odpowiada.

"Aby jednak kary spełniały cele wychowawcze, powinny być powiązane z nagannością czynu. Nie mogą być jedynie prostą reakcją na zjawiska, które z różnych powodów nie odpowiadają dorosłym. Zakazując określonego zachowania uczniowi lub uczennicy na terenie szkoły, nauczyciele powinni móc wykazać, na czym polega jego szkodliwość" - podkreśla RPO.

trwa ładowanie posta...

Źródło: bip.brpo.gov.pl

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 1
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 1
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 1