Sylwester online w domu. Po co gdzieś iść, jak macie WSZYSTKO pod ręką?
Sylwester online był kiedyś wyśmiewany, a teraz… hej, nikt nie narzeka na brak możliwości zarażenia się koronawirusem. Jak możecie spędzić dobrze sylwestra bez wychodzenia z domu?
Spójrzmy prawdzie w oczy: żyjemy w dziwnych czasach. Jak kiedyś wyjście na ogromny koncert czy walka o torebki Wittchen były jedynie elementami życia codziennego, tak teraz może znaleźć się spore grono osób, które będą się bały dużych skupisk ludzi. Że korona, że choroby, że coś im nie pasuje - hej, ich prawo. Ale coś w tym jest, że przez te prawie dwa lata nasze spojrzenie na życie codzienne się zmieniło. A raczej "zaktualizowało".
Podobne
- Zostajesz w domu na sylwestra? SUPER! "Spędzam go w piżamie, 1. stycznia nigdy nie miałam kaca"
- Zakaz przemieszczania się w sylwestra. Prawnik radzi, co mówić policjantom
- Sylwestrowe plany Zetek. Sprawdziliśmy, jak spędzą tę noc
- Goha Magical po metamorfozie. Teraz to Pani Małgorzata Zwierzyńska
- Clout MMA nie dowiozło. Jak otrzymać zwrot pieniędzy za PPV?
Jak to było kiedyś z sylwestrem online?
W pięknych i zamierzchłych czasach circa 2015 r., każdy "musiał" spędzać sylwestra poza domem. Znaczy, ja miałem takie przeświadczenie. Bo celebracja ostatniego dnia w roku i początku nowego jest czymś, co "trzeba" świętować z innymi. Taki dzień przecież występuje tylko raz na… 365 dni! Już wcześniej pisałem o tym niezdrowym trendzie przymusu wychodzenia z domu 31 grudnia.
Tak w skrócie: sylwester dla wielu osób stał się niczym innym, jak przymusem do wychodzenia na imprezę/posiadówkę. A przecież równie dobrze można zrobić imprezę 6 stycznia i nic się nie stanie. Wracając, kiedyś spędzanie Nowego Roku w domu oznaczało #przegryw czy #piwniczak. Bo wiecie, skoro ktoś ogląda seriale czy gra w gry podczas tej jednej nocy w roku, to na pewno nie ma żadnych przyjaciół!!! Czy na pewno nadal tak jest? Alternatywnie: "Czy kiedykolwiek tak było?".
Sylwester w domu to nic złego
Ponownie, postarałem się to udowodnić w tekście z końcówki listopada. Oglądanie fajerwerków z domu nie różni się niczym od podziwiania zmarnowanych tysięcy złotych z balkonu kogoś znajomego. Szczególnie teraz, gdy pandemia znowu uderza i coraz więcej osób dziennie umiera na koronę. Nikomu nie zaszkodzi jeden sylwester spędzony w domku w zaciszu systemów teleinformatycznych.
Ha! Znienawidzony przez wielu Zoom może być odpowiedzią na idealnego sylwestra online. Macie ochotę spędzić Nowy Rok z ludźmi z całej Polski? Ktoś jest na kwarantannie i nie mógłby wbić na imprezę? Hej, łączenie się przez Skype/Zooma/Teamsy/Discorda/Messengera jest obecnie świetną opcją. Te programy rozwinęły się tak mocno przez pandemię, że nikt nie powinien być rozczarowany.
Co można robić podczas sylwestra online?
Wszystko? No, prawie. Zastanówcie się nad jakąkolwiek aktywnością, którą można byłoby wykonać na imprezie.
- Wspólne zabawy? Są.
- Głębokie rozmowy o wszystkim i niczym? Yup.
- Bycie razem? Poniekąd.
- Wspólne toasty? Da się zrobić.
Online można się bawić prawie tak samo dobrze, jak w realu. Brak kontaktu fizycznego może niektórych boleć, aczkolwiek da się to przeżyć.
Macie znajomych graczy? Spoko, włączcie waszą ulubioną grę i bawcie się do 13:00 następnego dnia. Kto wam zabroni? Nikt. Nawet w "CS:GO", które było zawsze uznawane za mekkę toksyczności i wyzwisk mocniejszych niż AWP, ludzie są wtedy dla siebie milsi. Dlatego hej: macie ochotę zagrać ze znajomymi w sylwestra?
Kaman, ludzie nie żyją tylko jakimiś grami, lol. Jeżeli myśleliście, że spędzanie czasu ze znajomymi ogranicza się jedynie do "nerdzenia w LoL-a", to grubo się pomyliliście. Inny pomysł na spędzenie czasu: oglądanie razem treści na YouTube. Brzmi banalnie? Trochę tak jest, lecz to to samo, co ciśnięcie beki podczas oglądania telewizora na imprezie.
Chociaż, czy ja jedyny byłem na imprezach (nie tylko sylwestrowych), gdzie oglądało się telewizję? Nevermind.
Jak myślcie, jak taki Tivolt na swoich streamach ogląda w tym samym czasie ze znajomymi YLYL? Stronki typu w2g, czyli watch2gether umożliwiają wspólne oglądanie treści z YouTube.
TAK, NIE WYDAJE CI SIĘ, TO (BYŁ) STREAM | STREAM
A może coś innego? Amazon Video Prime udostępniło niedawno funkcję "Watch Party". Działa to tak samo, jak w2g: zbieramy znajomych i razem, oczywiście online, oglądamy seriale czy filmy. Jeżeli zdecydowalibyście się taki ruch, to polecam "Dr House", warto.
Wracając do gierek, tyle że tych mniej nerdowskich. Może kalambury czy inne gry z popularnego portalu kurnik? Brzmi banalnie, ale zdecydowanie to powinno zapewnić wam masę zabawy. Zasada "im prościej, tym lepiej" sprawdza się tutaj idealnie.
A może po prostu…
Co z najprostszą formą zabawy? Włączcie Marylę Rodowicz na którymś tam kanale, wejdźcie na zaprzyjaźnionego Discorda/TS-a czy inną konfę i bądźcie przy ludziach, których lubicie. Ot, spędźcie ten czas razem - czasem w ciszy, czasem w żartach. Bawcie się!
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku