Sylwestrowe plany Zetek. Sprawdziliśmy, jak spędzą tę noc

Trzeb przyznać, że co jak, co, ale wszyscy chyba w równym stopniu wyczekiwaliśmy końca tego roku. Ten ostatni dzień też jednak nie będzie należał do najłatwiejszych. Plany tym, którzy planowali świętować, pokrzyżował chociażby zakaz przemieszczania się. Gdybyście wciąż zastanawiali się, co z nim zrobić, zachęcamy do przeczytania naszego tekstu, w którym znajdziecie porady od prawnika.

Co w związku z tym planują młodzi? Zostają w domach i robią maraton filmowy, czy może wychodzą na miasto? A jeśli już, to planują wielkie imprezy jak za starych, dobrych czasów, czy w tym roku wybierają małe, kilkuosobowe domówki? Przeczytajcie, co nam odpowiedziały nam Zetki.

Marta (24 lata): Sylwestra spędzę̨ w domu, oglądając filmy pod ciepłym kocykiem i pijąc gorącą herbatę z cytryną. Czekam na polecenia filmów na sylwestra.

Kasia (19 lat): Sylwestra spędzę w niedużym gronie znajomych, najpewniej grając w karty i kaszląc na kogo popadnie.

Amelia (16 lat): Sylwestra spędzam z małą grupą bliskich znajomych. W tym roku, ze względu na pandemię, odpuściłam sobie większe spotkanie. Zdrowie jest jednak najważniejsze i trzeba uważać. Nikt nie chciałby noworocznego prezentu w postaci covida. Moim znajomi też na jakieś ogromne imprezy się nie wybierają, ale nie słyszałam, żeby ktoś miał zamiar spędzić sylwestra samotnie w domu.

Łucja (24 lata): Zostaniemy w domu z chłopakiem, i tak nie mieliśmy wychodzić gdziekolwiek.

Klaudia (24 lata): Ze względu na panującą̨ sytuację, sylwestra spędzamy razem z mężem sami w domu, ponieważ̇ nie chcemy narażać się na ewentualne zakażenie.

Paulina (18 lat): Sylwestra spędzam z grupką znajomych w mieszkaniu. Spokojnie, bez żadnych kissów na przywitanie (śmiech).

Romek (20 lat): Zrobię jakąś małą kameralną imprezę, ale nic dużego. Spotykam się na co dzień z babcią, a wiesz - COVID i te sprawy.

Kasia (25 lat): Przede mną prawdopodobnie maraton filmowy w domowym zaciszu z ukochanym i kieliszkiem taniego szampana w dłoni. Wciąż jest jeszcze mnóstwo jedzenia ze świąt, które nie może się zmarnować(!), więc tę ostateczną batalię z bigosem i pierogami stoczymy pewnie właśnie w sylwestra.

Damian (24 lata): Planuje spędzić sylwestra na kameralnej imprezie w gronie najbliższych przyjaciół lub po prostu w domu robiąc sobie maraton filmowy.

Marcin (19 lat): Sylwestra spędzamy w małej, paroosobowej grupie na wsi.

Herkules (21 lat): Ten rok był jak droga zima, więc mam przygotowaną ceremonię zażegnania 2020, przypominającą topienie marzanny. Nie jestem pewien, czy obrządek stanie się małą tradycją, ale jedno jest pewnie: nie będzie fajerwerków.

Marta (24 lata): W sylwestra będę szaleć między Ostródą a Zakopanem, między Zenkiem a Michałem Wiśniewskim. Jak co roku o północy wypiję szampana, a o 1.39 będę już spać.

Agata (20 lat): Sylwestra spędzam w domu, nie mam ochoty w tym roku na imprezowe powitanie Nowego Roku.

Xawy (24 lata): Jestem w związku na odległość, sylwestra chciałam spędzić z moim chłopakiem z Malty. Niestety obowiązkowa dziesięciodniowa kwarantanna dla osób przyjeżdżających z zagranicy pokrzyżowała nam plany. Jeżeli w najbliższym czasie będziemy chcieli w ogóle się spotkać, będziemy musieli się zaszczepić, bo na Malcie osoby niezaszczepione nie mają wstępu do samolotów.

Aneta (19 lat): Będę oglądać filmy, jeść pizzę i zagryzać lodami. Ewentualnie czekoladą.

Alina (24 lata): Chyba będziemy w domu. Bardzo chciałabym iść na jakąś imprezę z tańcami, no ale w tym roku nie ma opcji. Pozostają nam tylko domowe tańce.

Oliwia (20 lat): W tym roku postanowiłam, że jednak zrezygnuję z imprez sylwestrowych. Ten wieczór spędzę w mieszkaniu z przyjaciółką, prawdopodobnie kupimy sobie butelkę wina i będziemy oglądać słabe komedie romantyczne. Plan jest taki, żeby odbić sobie ten czas w przyszłym roku.

Kinga (20 lat): Sylwestra mam zamiar spędzić w gronie najbliższych, z moim chłopakiem oraz moją przyjaciółką i jej chłopakiem. Ze względu na ograniczenia nakładane przez państwo i sytuację epidemiologiczną, huczne imprezy nie byłyby dobrym rozwiązaniem.

Dawid (18 lat): Prawdopodobnie nie wybiorę się na żadną większą imprezę. Sylwestra spędzę oglądając filmy albo włączę Sylwester z Polsatem.

Kuba (25 lat): Sylwestra spędzę ze swoją dziewczyną, psem, szampanem, michą popcornu, ciastkami i Zenkiem Martyniukiem w telewizorze.

Także, jak widzicie, raczej bez większych szaleństw. Z Polsatem i maratonem filmowym lub w gronie najbliższych znajomych. Najciekawsze wydaje się topienie marzanny, może dzięki temu wiosna przyjdzie wcześniej? W każdym razie, czego byście nie planowali, pamiętajcie, żeby zachować zdrowy rozsądek i jeśli już zamierzacie się bawić, to róbcie to w miarę bezpiecznie!