Shein otwiera się w Polsce? Ekoaktywiści krytykują

Shein to chińska firma zajmująca się sprzedażą odzieży. Marka zdobyła popularność na całym świecie. Wszystko dzięki niskim cenom asortymentu. Niestety jakość ich produktów pozostawia dużo do życzenia. Sklep bez zawahania korzysta ze złych gatunkowo materiałów, aby zminimalizować koszty produkcji. Dodatkowo firma jest krytykowana za nieetyczne praktyki wobec pracowników oraz plagiatowanie projektów innych marek i twórców.

Do tej pory Shein oferowało polskim klientom jedynie zakupy internetowe. Teraz ma się to zmienić. Przez pięć dni będzie można skorzystać z oferty firmy stacjonarnie. W warszawskiej Galerii Młociny otworzy się tymczasowy punkt Shein. Lokal będzie funkcjonował od 17 do 22 maja w godz. od 10 do 21. Po tym czasie zostanie zamknięty.

Marion Bouchut - dyrektor komunikacji na rynek europejski w SHEIN - tłumaczy: "Od początku istnienia SHEIN, celem marki jest sprawienie, aby każdy mógł korzystać z mody bez ograniczeń, np. finansowych. Otwarcie pierwszego w Polsce sklepu typu pop-up jest kolejnym już działaniem realizującym naszą strategię demokratyzacji mody. Jesteśmy szczęśliwi, że po raz pierwszy polscy konsumenci będą mogli zapoznać się z naszym asortymentem stacjonarnie".

W internecie pojawiła się masa krytycznych komentarzy. Ludzie świadomi szkodliwości marek fast fashion hejtują pomysł otwarcia stacjonarnego punktu Shein. Popularna ekoaktywista Paulina Górska przypomina o tym, że sieciówka źle traktuje swoich pracowników. Dodatkowo zwraca uwagę na przeważający poliester w ich produktach. Na koniec wspomina o głośnej aferze związanej z kradzieżą praw autorskich. O wszystkim mówi w poniższym TikToku.

Źródło: SCF News