Serial "Hogwarts Legacy" od HBO. Powrócą gwiazdy "Harry’ego Pottera"?
Na HBO Max pojawi się serial na podstawie gry "Hogwarts Legacy". Co wiadomo o serii i czy w produkcji wystąpią aktorzy z "Harry’ego Pottera"? Niektórzy zapowiedzieli chęć powrotu na ekrany…
Od premiery "Hogwarts Legacy", znanej w Polsce jako "Dziedzictwo Hogwartu", nie minął nawet miesiąc, a gra już zdążyła pobić rekordy popularności. Ustanowiła nawet nowy rekord na Twitchu, który do tej pory należał do Cyberpunka 2077. 7 lutego streamy z gry oglądało łącznie prawie 1,3 mln ludzi.
Podobne
- Serial na podstawie "Harry’ego Pottera"? Spodziewajmy się bojkotu
- "The Last of Us" i gejowski wątek miłosny. Jak było w grze?
- "Hogwarts Legacy" z aktorem z "Heartstopper". Fani krytykują
- Dobre wieści dla fanów "Harry'ego Pottera". Chodzi o drugą część "Hogwarts Legacy"
- Ile sezonów będzie miał serial "The Last of Us"? Twórcy mają dobre wieści
Poza tym "Hogwarts Legacy" zbiera w zasadzie same pozytywne recenzje krytyków, którzy zachwycają się fabułą i światem wykreowanym w grze. Nic dziwnego, że zdecydowano się na przeniesie jej na ekran. HBO Max zapowiedziało serial na podstawie gry "Hogwarts Legacy".
Serial "Hogwarts Legacy" - co wiadomo?
Po dość średnich wynikach zeszłorocznego filmu "Fantastyczne zwierzęta: Tajemnice Dumbledore'a" pojawiły się przypuszczenia, że Warner Bros. zrezygnuje z produkowania dalszych spin-offów ze świata "Harry’ego Pottera". Wszystko zmieniło jednak "Hogwarts Legacy".
Gra popularnością pobiła wszystkie poprzednie projekty, w związku z czym Warner Bros zdecydował się na realizację serialu na podstawie "Hogwarts Legacy". Na razie wiadomo jedynie, że seria jest we wczesnej fazie rozwoju i opowie historię sprzed opowieści zawartych w książkach o Harrym Potterze.
Przypomnijmy, że w grze bohater zamienia się w ucznia Hogwartu, a fabuła osadzona jest w XIX wieku. Nasz bohater lub bohaterka - można stworzyć również postać transpłciową - trafia do swojego domu, uczy się rzucania zaklęć i warzenia mikstur. Po drodze postać zostaje wciągnięta w bunt goblinów i ma za zadanie ujawnić tajemnice starożytnej magii.
"Hogwarts Legacy" serial od HBO wywoła kontrowersje?
Nie wiadomo jeszcze, kto zagra w serialu "Hogwarts Legacy", ani kiedy moglibyśmy spodziewać się premiery serii. Warto jednak przypomnieć, że niektórzy aktorzy z filmów o Harrym Potterze wyrazili chęć powrotu do serii. Był to chociażby Rupert Grint, filmowy Ron Weasley.
Nie można jednak zapominać o kontrowersjach, które wywołała gra "Hogwarts Legacy". Aktywiści apelowali o to, by nie wspierać produkcji ze względu na transfobiczne poglądy pisarki J.K. Rowling. Niektórzy streamerzy na Twitchu zdecydowali się na bojkot gry i samego serwisu, który promował rozgrywkę reklamami.
Nie da się ukryć, że choć Rowling nie brała udziału w tworzeniu gry, wciąż czerpie z niej zyski, bo jest autorką wykreowanego w niej świata. Na ekranizacji "Hogwarts Legacy" również najprawdopodobniej się wzbogaci, a aktywiści zapewne po raz kolejny będą apelowali o bojkot serialu.
Źródło: giantfreakinrobot.com
W temacie serial
- Wiemy, gdzie będą kręcić czwarty sezon "Białego Lotosu". A gdyby to było w Polsce?
- "Rodzinka.pl", ale to produkcja Hollywoodzka. Kto zagra rolę Maćka Musiała?
- Wszystko, co wiemy o serialu "Harry Potter". Voldemort został wybrany
- Aktorzy serialu "Wednesday" w Polsce? Poznaj kulisy produkcji z pierwszej "Rączki"
Popularne
- Dramatyczny gest Ostatniego Pokolenia. Aktywistka obnażyła piersi przed obrazem Rejtana
- Znamy ceny biletów na The Weeknd. Jest drogo, ale mogło być (?) drożej
- Zaskakujące wyznania gwiazd "Wednesday". Memy, jedzenie i jedna aplikacja
- Jawor nie zapłacił jej za pracę. Ghostował dziewczynę przez kilka miesięcy
- Wygrał konkurs na najbardziej performatywnego mężczyznę w Warszawie. Nawet nie lubi matchy [WYWIAD]
- Odsłonili mural Friza i Wersow. Internauci nie mieli litości
- System kaucyjny w Polsce 2025. Wszystko, co musisz wiedzieć
- Bilety na Arianę Grande będą ABSURDALNIE DROGIE. Jak zdobyć wejściówki na koncert w Londynie?
- Julia Żugaj przeprowadziła się do UK. "W Londynie dzieje się dużo więcej niż w Polsce"