Hogwart Legacy transpłciowa czarodziejka

Transpłciowa bohaterka w "Hogwarts Legacy". Kim jest Sirona Ryan?

Źródło zdjęć: © Gameplay Only, YouTube
Anna RusakAnna Rusak,07.02.2023 16:30

W najbardziej wyczekiwanej ostatnio grze "Hogwarts Legacy" ("Dziedzictwo Hogwartu") pojawia się postać Sirona Ryan, która staje się pierwszą transpłciową bohaterką w uniwersum "Harry’ego Pottera". Z powodu transfobicznych wypowiedzi pisarki J.K. Rowling, która stworzyła "Harry'ego Pottera, aktywiści LGBT+ wciąż wzywają do bojkotu gry, a polska feministka Maja Staśko proponuje, by przed każdą recenzją pisać o poglądach pisarki.

Już 10 stycznia dostaniemy dostęp do świata czarodziejów za sprawą gry "Hogwarts Legacy" ("Dziedzictwo Hogwartu"). Od dłuższego czasu gra spotyka się jednak ze sporą krytyką. Wszystko przez transfobię J.K. Rowling, pisarki, która dała początek światu Harry'ego Pottera.

Aktywiści oraz aktywistki apelują, by w związku z uprzedzeniami autorki do osób transpłciowych, nie kupować gry i nie wspierać pisarki. Z kolei inni zachwycają się tym, że w "Hogwarts Legacy" pojawia się transpłciowa bohaterka.

Transpłciowa postać w uniwersum "Harry’ego Pottera"

Transpłciową bohaterką w grze "Hogwarts Legacy" ma być Sirona Ryan, właścicielka Pubu pod Trzema Miotłami. Jak informuje portal "Game Revolution", w pewnym momencie gracz "Hogwarts Legacy" pyta Ryan skąd zna goblina o imieniu Lodgok. Przy okazji tej rozmowy Ryan przyznaje, że jest ona transpłciową kobietą.

- Nie widziałam go od lat, jednak pojawił się tu kilka miesięcy temu. Rozpoznał mnie od razu. W przeciwieństwie do moich kolegów klasy. Im chwilę zajęło, zanim zdali sobie sprawę, że jestem czarownicą, a nie czarodziejem - mówi bohaterka w "Dziedzictwie Hogwartu"

Trans Character in Hogwarts Legacy

Srina Ryan nie jest kluczową i wiążąca postać dla całej warstwy fabularnej gry, ale można z nią rozmawiać. Odgrywa też pomniejsze role w trakcie wykonywania zadań przez graczy. To dla wielu fanów świata czarodziejów bardzo ważny moment, bo tym samym Ryan stała się pierwsza transpłciową bohaterką w uniwersum "Harry’ego Pottera". Warto też dodać, że już od jakiegoś czasu wiadomo, że gracze w "Hogwarts Legacy" będą mogli wybrać zaimki swoich postaci i stworzyć transpłciowych czarodziejów i czarodziejki.

Transpłciowe postaci w "Hogwarts Legacy"

Choć Rowling nie miała wielkiego wpływu na powstawanie "Dziedzictwa Hogwartu" i nie odpowiada za fabułę gry, wielu aktywistów i aktywistek nawołuje do tego, by bojkotować grę. Według nich wspieranie czegokolwiek, co jest związane z Rowling, jest niestosowne.

Transpłciowa aktywistka Maja Heban pisze o tym, że żałuje, że twórcy gry jednoznacznie nie skrytykowali podejścia autorki do osób transpłciowych. Z kolei feministka Maja Staśko proponuje, by przed każdą recenzją "Dziedzictwa Hogwartu" wspominać o tym, że Rowling jest transfobką.

"Myślę, że mało która osoba trans wierzy w skuteczność konsumenckiego bojkotu Hogwart's Legacy. Wiemy, że jesteśmy marginesem. Szkoda natomiast, że twórców gry nie było stać na oficjalne stanowisko jednoznacznie odrzucające transfobię Rowling. Milczenie jest przyzwoleniem" - pisze Heban na Twitterze.

"Może przed każdą recenzją gry i wspomnieniu o niej dodać info, że JK Rowling jest transfobką? To chyba byłoby miłe wsparcie dla osób transpłciowych" - proponuje na Twitterze Maja Staśko.

trwa ładowanie posta...

Z kolei dr Krzysztof M. Maj, wykładowca na wydziale humanistyczny AGH, twierdzi, że ważniejsze od autorki tworzącej świat jest to, jak ten świat wygląda. W tym sensie bojkot "Hogwarts Legacy" nie ma sensu. Według Maja równie dobrze przeciwnicy Rowling mogliby zrezygnować z subskrypcji HBO, bo na platformie znajdują się filmy z serii "Harry'ego Pottera", które również przynoszą pisarce zyski.

"Więc rozumiem, że odwołanie subskrypcji HBO Max też powinna być na talerzu. Bo aktualnie filmów jest 10, gier na podstawie filmów podobnie tyle, a HL, które nie jest na podstawie niczego spod jej pióra, jedno" - pisze na Twitterze dr Maj.

trwa ładowanie posta...

Warto przypomnieć, że z krytyką w związku z zaangażowaniem w "Hogwarts Legacy" spotkał się aktor "Heartstoppera" Sebastian Croft, który podkłada głos jednej z postaci. Według niektórych, osoby zaangażowane w sprawy społeczności LGBTQ+ nie mogą wspierać gry, która powstała na podstawie uniwersum stworzonego przez Rowling.

trwa ładowanie posta...
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 7
  • emoji ogień - liczba głosów: 1
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 16
  • emoji smutek - liczba głosów: 1
  • emoji złość - liczba głosów: 41
  • emoji kupka - liczba głosów: 66
Teraz twórcy gry powinni podziękować bojkotujacym za lepszy wynik sprzedazowy
Odpowiedz
7Zgadzam się4Nie zgadzam się
Lucasluca,zgłoś
Żenada. To co się dzieje to żenada. Ten bojkot nic nie da. Powiem więcej, sam przez ten bojkot kupiłem w przedsprzedaży by wesprzeć panią Rowling.
Odpowiedz
22Zgadzam się2Nie zgadzam się
zobacz odpowiedzi (1)
Vibez sux,zgłoś
Sam Smith nie zmienił płci i nie poczuwa się do innej; wiec przestańcie się kompromitować jakimiś słowami „artyszcze” bo was zgłoszę gdzieś ze nie umiecie po polsku pisac
Odpowiedz
8Zgadzam się2Nie zgadzam się
Zobacz komentarze: 4