Sebastian Vettel wspiera LGBTQ+. Parafrazuje chrześcijańskie przykazanie miłości
- Nie czułem się zdenerwowany lub zażenowany tęczowymi kolorami albo tym, co sobie ludzie pomyślą - powiedział Sebastian Vettel w BBC The LGBT Sport Podcast. Niemiec wytłumaczył, dlaczego postanowił ubrać tęczową koszulkę i dlaczego inkluzywna postawa jest najważniejsza.
Czterokrotny mistrz świata Formuły 1 przyciągnął uwagę mediów z całego świata, gdy na tegorocznym GP Węgier kierowca nie zdjął tęczowej koszulki przed hymnem narodowym. Niemiec chciał w ten sposób zamanifestować swoją solidarność ze społecznością LGBTQ+, która przez rząd Viktora Orbána jest mocno dyskryminowana (przykład ostatniej tzw. "ustawy o ochronie dzieci").
Podobne
- W Szkocji dzieci pójdą do szkoły, aby uczyć się o LGBTQ+. "Bardzo chrześcijańskie"
- David Archuleta jest dumnym członkiem LGBTQIA+. "Takiego stworzył mnie BÓG"🏳🌈
- 10 dni płatnego urlopu. Benefit dla osób transpłciowych i niebinarnych
- Szukasz marszu równości w swoim regionie? Zajrzyj na Koalicję Miast Maszerujących!
- USA wydało pierwszy paszport dla osób niebinarnych. Płeć jest oznaczona jako X
Kierowca wspomina, że o działaniach węgierskiego rządu dowiedział się z mediów. Chodzi o prawo, które zakazuje przedstawiania lub promowania homoseksualizmu wśród osób poniżej 18 roku życia. W praktyce oznacza to ograniczenie w dostępie do edukacji seksualnej w wieku, kiedy człowiek szuka na ten temat najwięcej informacji. Vettel uważa ten zakaz za całkowicie błędny.
Sebastian Vettel: W idealnym świecie nikt nie zwróciłby uwagi na mój gest
- Dlatego postanowiłem wykorzystać ten moment przed rozpoczęciem wyścigu, kiedy mogę coś zakomunikować, aby wysłać światu pewien znak - powiedział Niemiec. Zamiast kombinezonu, tak jak nakazują przepisy, kierowca ubrał koszulkę w tęczowych barwach z napisem "Same Love" ("Taka sama miłość"). Podczas GP kierowca nosił również maseczkę i kask w kolorach tęczy.
Vettel wyjaśnił, że "Same Love" to nazwa piosenki autorstwa Macklemore: - Myślę, że utwór w ładny sposób wyjaśnia błędne założenia, którymi kierują się niektórzy ludzie. [...] Nie ma znaczenia, jaki masz kolor skóry. Nie ma znaczenia, jaką masz przeszłość, skąd jesteś, w kim się zakochujesz. W ostatecznym rozrachunku chcesz, aby wszyscy byli równo traktowani - oświadczył Niemiec.
MACKLEMORE & RYAN LEWIS - SAME LOVE feat. MARY LAMBERT (OFFICIAL VIDEO)
Vettel powiedział, że zaskoczyło go to, iż sprawa tęczowej koszulki została nagłośniona w tak dużym stopniu. - W idealnej sytuacji nikt by nie zareagował, ponieważ wszyscy postrzegaliby to jako coś normalnego - stwierdził Niemiec. Następnie kierowca wypowiedział się na temat krajów, w których wciąż trwa spór o to, czy małżeństwa homoseksualne powinny być zalegalizowane, czy nie.
Wiecie, to nie jest tak, że dla kogoś zabraknie małżeństwa. Dla osób heteroseksualnych nie ma różnicy, czy pary homoseksualne będą mogły się pobrać, czy nie, ale dla par homoseksualnych to jest gigantyczna różnica, jeśli będą mogły wziąć ślub na takich samych zasadach, jak wszyscy inni ludzie. [...] W tej sprawie pozostaje jeszcze bardzo wiele rzeczy do zrobienia.
To nie jest kwestia polityczna, bo chodzi o prawa człowieka
Oczywiście zachowanie Niemca nie spotkało się tylko z aprobatą. Vettel przyznaje, że niektórzy radzili mu, aby robił to, co potrafi najlepiej, czyli kierował bolid F1 i nie mieszał sportu z polityką. - Rozumiem ten punkt widzenia - odpowiedział Vettel. - Słyszałem to wiele razy. Ale przecież nie rozmawiamy o polityce, tylko o prawach człowieka, czyż nie?
Myślę, że są pewne tematy, których nie można zbyć lub powiedzieć, że "To tutaj nie pasuje, nie rozmawiajmy o tym". Pewne tematy są tak duże, że pasują wszędzie i wszyscy muszą być ich świadomi.
Vettel przekonuje, że najważniejsze to aby okazywać inkluzywną postawę. Zachęca do tego, aby przestać osądzać ludzi na podstawie tego, co lubią robić i kogo kochają. - Na pierwszym miejscu zawsze powinniśmy widzieć człowieka, a każdy jest inny i właśnie to jest coś pięknego - oświadczył Niemiec. - Traktujmy ludzi tak, jak sami chcielibyśmy być traktowani, równo, a nie na podstawie tego kogo kochamy.
Sebastian Vettel pozostawia nas z iście chrześcijańskim przesłaniem, bo w wywiadzie z BBC kierowca parafrazuje przykazanie miłości - przykazanie, o którym często zdarza się zapominać hierarchom polskiego kościoła i politycznym decydentom. Na szczęście w sporcie coraz więcej osób potrafi wczuć się w skórę drugiego człowieka, o czym niedawno zaświadczył Robert Lewandowski, przyznając, że nie miałby oporu, aby wyjść na boisko z tęczową opaską kapitana.
Podcast z udziałem Sebastiana Vettela możecie przesłuchać na stronie BBC.
Popularne
- "Best feeling, pozdro z fanem". O co chodzi w tym trendzie?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Murcix wydaje własną książkę. Pomagała jej ghostwriterka
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Kolekcja Magdy Butrym x H&M hitem Vinted. Kosmiczne ceny
- Uczestnik "Twoje 5 minut 3" wydał oświadczenie. "Nie jestem psycholem"
- Ile lat więzienia czeka Brainroty z TikToka? Bombardiro Crocodilo pocierpi najdłużej
- Wiedźmin z Temu? Wyciekły zdjęcia z planu 5. sezonu serialu
- Dubaj opanował Polskę. Do Lidla trafiły dubajskie lody