Mini Majk zdradził całą prawdę o Frizie? "Dla niego bardziej liczył się biznes i contenty niż my"
Mini Majk wpadł na wywiad do Żurnalisty. W social mediach pojawił się pierwszy fragment ich rozmowy. Influencer zdradził, dlaczego Friz nie ma przyjaciół.
"Mini Majk", czyli Mateusz Krzyżanowski, to polski youtuber i influencer. Dawniej był członkiem Ekipy Friza, dzięki której zdobył sporą popularność. Charakteryzuje się niskim wzrostem (ma około 130 cm) z powodu achondroplazji. Na YouTube prowadzi własny kanał, gdzie publikuje vlogi, wyzwania i treści lifestyle’owe. Majk brał również udział w galach freakfightowych, m.in. w Fame MMA.
Podobne
- Maja z Genzie wyznała całą prawdę. Co straciła przez udział w projekcie?
- Kuba "drama queen" z "T5M3" przemówił. "Ja nie jestem taki na co dzień"
- Friz ogłasza konkurs. Zatańcz z biletem i spotkaj się z youtuberem
- Fausti o relacji z Czvjnikiem. "Pierwszy raz o tym mówię"
- Czego Wersow nie wybaczyłaby Frizowi? "To by mnie uderzyło"
Dlaczego Ekipa Friza się rozpadła?
Oficjalnie Ekipa Friza rozpadła się głównie z powodu naturalnych różnic w celach i kierunkach rozwoju jej członków. Po kilku latach wspólnego tworzenia treści, influencerzy zaczęli skupiać się na indywidualnych projektach - zarówno w internecie, jak i poza nim. Część z nich chciała rozwijać własne marki, inni - spróbować nowych form działalności, np. muzyki czy biznesu. Wpływ na rozpad miały też zmiany w relacjach wewnątrz grupy czy presja popularności, która z czasem zaczęła odbijać się na współpracy. Jedno jest pewne - nie wszyscy członkowie Ekipy rozeszli się w przyjaznych stosunkach.
Mini Majk zdradził całą prawdę o Frizie? "Dla niego bardziej liczył się biznes i content niż my"
W social mediach Żurnalisty pojawił się pierwszy fragment wywiadu z Mini Majkiem. Influencer dostał pytanie dotyczące rozpadu Ekipy i powodu, dla którego Friz stracił przyjaciół. - Stracił przyjaciół przez to, że dla niego bardziej liczył się biznes i contenty niż my. [...] Tak naprawdę my to mogliśmy ciągnąć dalej. Kończąc wątek Ekipy - ja uważam, że czego brakło to siąść tak wspólnie wszyscy, żeby każdy powiedział, co mu na sercu leży i po prostu o tym porozmawiać, a nie zaczynać - za przeproszeniem, wszystko od dupy strony. Zapraszając się na festiwal, mydląc oczy o rozliczeniu płyty, a jak się nie godzisz na festiwal, to nagle temat rozliczenia płyty znika, co nie? - powiedział.
Wypowiedź Mini Majka rozpętała dyskusję wśród internautów. Jedni rozumieją jego punkt widzenia, a drudzy trzymają stronę Friza. W komentarzach piszą: "można wiele powiedzieć na Szablozębnego, ale Karolek to by nawet rodzinę sprzedał za pieniądze", "Ale po co Frizowi (który sam doszedł do swojego sukcesu i obrał taki model biznesowy 5 lat temu i dalej się go trzyma, ale z innymi Minionkami) Mini Majk, Tromba, Murcix czy Krzychu. Przecież czas zweryfikował, że te osoby kompletnie same sobie nie radzą i są nijakie. Zazdroszczą", "Przecież Ekipa nie powstała, żeby stworzyć grupę kochających się przyjaciół, tylko stworzyć finansowego potwora. 2025, a oni nadal mają rozkminkę".
Popularne
- Karty kolekcjonerskie Julii Żugaj w Biedronce. Cena z kosmosu?
- Popek poleciał do Turcji zrobić zęby. Efekt jego metamorfozy jest niesamowity
- "Kiedyś ludzie mieli mniej". Hymn boomerów podbija TikToka
- Mata wydał mocny kawałek. W "sorry, taki jestem ;)" zdradza, dlaczego podpisał Fagatę [OPINIA]
- Najwyższy jarmark świąteczny w UE otwiera się w Warszawie. Chwała na wysokości, chwała
- Czym jest "potato bed"? Jesienny trend, który opanował TikToka
- Ikea wypuściła własne blind boxy. W środku m.in. ikoniczne rekiny-blåhaje
- Gimper wygrał z Lil Masti w sądzie. Wyrok jest prawomocny
- Chodzisz po Krakowie, a tam śpiewa David Kushner. To nie żart





