Czarnek do reporterki w Sejmie: "To nie są moi widzowie"
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek zbywał i beształ reporterkę w Sejmie. Nie miał widzom nic do powiedzenia.
Odchodzący minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek wydaje się nie być zadowolony z tego, że dziennikarze mają obecnie więcej swobody poruszania się po Sejmie. Ta została przywrócona przez marszałka Szymona Hołownię, bo ośmiu latach dużych ograniczeń w tym zakresie wprowadzonych przez PiS.
Czarnek nie ma nic do powiedzenia widzom TVN24
21 listopada na korytarzu sejmowym dziennikarka telewizji TVN24 próbowała zadać Czarnkowi pytanie. Ten najpierw próbował ją zignorować, następnie strofował: "Rozmawiam z panem ministrem na korytarzu sejmowym, ma Pani swoje miejsce".
Dziennikarka ripostowała "Mam prawo tutaj być panie ministrze, nie wiem, czy ma pan nowe informacje". Czarnek odpowiedział, że nie ma obowiązku jej odpowiadać. Reporterka przypomniała, że zadaje pytania w imieniu widzów. "Akurat to nie są moi widzowie" - odpowiedział przedstawiciel partii, która według premiera jest obecnie w trakcie tworzenia rządu ponad podziałami.
Popularne
- Jak wygląda donut Julii Żugaj? Detektywi z TikToka znów w akcji
- Ashton Hall - kim jest i na czym polega jego poranna rutyna?
- Dubajska czekolada od Zenka Martyniuka. Cena robi wrażenie
- Pasut tłumaczy się po Tajlandii. Największy upadek w internecie?
- Bagi rusza z nowym projektem. "Chcemy dostarczać najlepszy content"
- Lewandowski zgodził się być świadkiem na ślubie Łatwoganga? Gruba akcja...
- Jaki jest najszczęśliwszy kraj na świecie? Polska awansowała
- Mini Majk ma problemy w związku? "Widocznie nie pasujemy do siebie"
- Nie ustąpiła miejsca dziecku. Jej życie zmieniło się w piekło?