Recenzje dokumentu „Seks, sieć i kasa: Historia Pornhuba”

Recenzje dokumentu "Seks, sieć i kasa: Historia Pornhuba". Zachwytów brak

Źródło zdjęć: © Netflix
Anna RusakAnna Rusak,15.03.2023 13:30

Długo wyczekiwany dokument "Seks, sieć i kasa: Historia Pornhuba", opowiadający historię jednej z najpopularniejszych platform dla dorosłych, już jest na Netfliksie. Recenzenci są jednak rozczarowani. Dlaczego?

"Seks, sieć i kasa: Historia Pornhuba" to chyba jeden z bardziej wyczekiwanych dokumentów na Netfliksie. 15 marca na platformie pojawił się film, który szczegółowo przedstawia historię internetowej platformy dla dorosłych.

Pojawiły się już pierwsze recenzje filmu "Seks, sieć i kasa: Historia Pornhuba" i niestety nie są najlepsze. Dziennikarze zarzucają twórcom, że ich dokument jest nijaki i nie wnosi niczego nowego do tego, co już zostało powiedziane wcześniej.

"Seks, sieć i kasa: Historia Pornhuba" - o czym?

Za "Seks, sieć i kasa: Historia Pornhuba" odpowiada reżyserka Suzanne Hillinger, która jest jednocześnie producentką dokumentu. Na ekranie będziemy mogli zobaczyć osoby znane z internetowej platformy dla dorosłych takie jak: Gwen Adorę czy artystkę porno Siri Dahl, a przy tym dowiedzieć się o ciemnej stronie działalności Pornhuba.

- Ten dokument wymaga od nas zmierzenia się z tym, co oznacza seksualność i zgoda na seks, gdy platformy internetowe warte miliardy dolarów rozwijają się dzięki treściom generowanym przez użytkowników. Kto ma i kto powinien mieć władzę w tych środowiskach? Mamy nadzieję, że ten film wywoła debatę na temat seksu i zgody, zarówno w internecie, jak i poza nim - powiedziała Suzanne Hillinger, reżyserka i producentka dokumentu w oświadczeniu opublikowanym przez Netflix.

trwa ładowanie posta...

Recenzje "Seks, sieć i kasa: Historia Pornhuba"

Jak już wiecie, dokument przedstawia historię Pornhuba i tego, jak serwis zmienił historię pornografii. Dowiadujemy się z niego, że dzięki internetowej witrynie dla dorosłych osoby zajmujące się prostytucją, mogły odzyskać prawo do samostanowienia o sobie i przestały być zależne od pracy dla innych osób czy wykorzystujących ich stron pornograficznych.

Jest jednak również druga część tej historii. W 2020 roku reporter New York Timesa, Nicholas Kristof, ujawnił, że na platformie pojawiały się również filmy z pornografią dziecięcą oraz przedstawiające gwałty. Więcej o tych sprawach przeczytacie w tekście dotyczącym pozwu złożonego przez 30 kobiet. W 2021 roku oskarżyły one MindGeek, firmę będącą właścicielem serwisu, o świadome czerpanie zysków z filmów przedstawiających przemoc seksualną.

trwa ładowanie posta...

Głównym zarzutem krytyków jest to, że "Seks, sieć i kasa: Historia Pornhuba" nie dotyka prawdziwego problemu portalu. Jasne, mamy w nim wywiady z modelkami, twórczyniami platformy, ale brakuje tu głosów ważnych osób, które od dawna zajmują się tematem i mówią o szkodliwości tego typu platform.

"W filmie nie zobaczymy wywiadów z ważnymi dla przemysłu postaciami (w tym z aktywistką anty-Pornhub, Lailą Mickelwait). Dla mnie film w żadnym momencie nie dotyka prawdziwego problemu Pornhuba, OnlyFansa czy nawet Facebooka, czyli tego, czy te strony pełnią rolę wydawcy, czy są po prostu platformami? Jeśli czerpią zyski z treści, które udostępniają, to czy powinni być za nie odpowiedzialni, czy nie?" - zwraca uwagę recenzent Guardiana.

trwa ładowanie posta...

Czy Pornhub rozlicza się z zarzutami w dokumencie?

Nie oznacza to, że w filmie nie znajdziecie odniesień do wspominanych wcześniej kontrowersji. Jak w recenzji dla portalu Decider pisze Anny Menty, to właśnie dokumentom procesowym, rozprawom i prawnikom poświęcono znaczną część filmu.

Wychodzi więc na to, że w filmie platforma chce odnieść się do kontrowersji, jednak nie robi tego w wystarczająco satysfakcjonujący sposób. Niczym nie zaskakuje, niczego nie wnosi. Recenzenci zarzucają, że twórcom "Seks, sieć i kasa: Historia Pornhuba" nie udaje się stworzyć przekonującej narracji, co ostatecznie sprawia, że cały dokument jest nijaki.

"Rzeczywistość pornografii online jest oczywiście skomplikowana. Ale dobry dokument jest w stanie stworzyć przekonującą historię, która pomaga w szerszym kontekście rozpatrywać złożoną rzeczywistość. 'Seks, sieć i kasa: Historia Pornhuba' się od tego powstrzymuje, w wyniku czego nie udaje się w filmie stworzyć jasnej narracji. Co prawda dokument oddaje głos właściwym ludziom, ale próbując uszczęśliwić wszystkich, nie udaje mu się wydobyć tego czegoś - pisze recenzentka Decidera.

Czy dowiecie się czegoś nowego z dokumentu "Seks, sieć i kasa: Historia Pornhuba"? Jeśli wcześniej nie słyszeliście o kontrowersjach związanych z platformą internetową, to pewnie tak. Pozostali, wnioskując po recenzjach, mogą chyba bez większego żalu darować sobie ten seans.

trwa ładowanie posta...

Źródło: Guardian, Decider, Variety, Rotten Tomatoes

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 4
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0