Oświadczenie UJ ws. Łucji Dzidek

Oświadczenie Uniwersytetu Jagiellońskiego w sprawie Łucji Dzidek

Źródło zdjęć: © Facebook
Anna RusakAnna Rusak,19.01.2022 00:04

Uniwersytet Jagieloński wystosował oświadczenie w związku z postępowaniem wyjaśniającym odnoszącym się do sprawy doktorantki Łucji Dzidek. Poniżej znajdziecie jego treść.

O Łucji Dzidek pisaliśmy w związku z jej Q&A. W jego trakcie doktorantka Uniwersytetu Jagiellońskiego przyznała, że jest "przeciwna mieszaniu się raz". Pod jej adresem padły też zarzuty, że jest TERFką.

We wtorek 18 stycznia pojawiło się oświadczenie doktorantki zawierające postanowienie uczelni o umorzeniu prowadzonego wobec niej postępowania wyjaśniającego. Poniżej można znaleźć fragmenty cytowane przez Łucję Dzidek.

trwa ładowanie posta...

"Dr Paweł Czarnecki - Rzecznik Dyscyplinarny Rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego ds. Studentów i Doktorantów uwzględniając wszystkie dowody zgromadzone w trakcie prowadzonego postępowania wyjaśniającego wszczętego postanowieniem z dnia 9 grudnia 2021 r. postanowił na podstawie art. (...) UMORZYĆ POSTĘPOWANIE WYJAŚNIAJĄCE prowadzone wobec Łucji Dzidek, doktorantki w Szkole Doktorskiej Nauk Ścisłych i Przyrodniczych, której przedstawiono wcześniej zarzut, że: "W czerwcu 2021 r. oraz w grudniu 2021 r. na własnym profilu Instagram (nick: madamewagner), profilu Facebook oraz w miesięczniku "Szturm" publikowała dostępne publicznie posty lub inne treści z naruszeniem kultury wypowiedzi i powszechnie aprobowanego sposobu prowadzenia dyskursu przyjętego wśród członków społeczności akademickiej". (...) UZASADNIENIE

8 grudnia 2021 r. do Prorektora ds. Dydaktyki UJ został złożony wniosek o wszczęcie postępowania wyjaśniającego (k. 1-3), w którym domagano się przeprowadzenia postępowania wobec p. Łucji Dzidek, doktorantki w Szkole Doktorskiej Nauk Ścisłych i Przyrodniczych. W zawiadomieniu tym wskazano, że doktorantka "tworzy i udostępnia treści o charakterze rasistowskim publicznie na swoim profilu Facebook oraz w miesięczniku "Szturm" powiązanym ze środowiskami neonazistowskimi. W załącznikach przedstawione są przykładowe wypowiedzi Łucji Dzidek, w których m.in. nieprzychylnie wypowiada się o "normalizacji związków międzyrasowych" i przyznaje się do swoich wykluczających poglądów. W załącznikach znajduje się również treść wiadomości wysłanej do jednej z organizacji prozwierzęcych, opublikowana przez Łucję Dzidek w relacji w serwisie Instagram. Ponadto, doktorantka publikuje w serwisach społecznościowych również treści na tle antysemickim" oraz dołączono zrzuty ekranów. Na polecenie Rektora (k. 12) w dniu 9 grudnia 2021 r. rzecznik wszczął postępowanie wyjaśniające (k. 34-35) oraz przeprowadził w dalszym ciągu postępowanie wyjaśniające. W tej fazie dokładnie przesłuchał w charakterze świadka zawiadamiającego Dominika C(...) (k. 34-35) oraz zawiadamiającego Michała P(...) (k. 49-50), a także obwinioną Łucję Dzidek (k. 60-63).

Rzecznik dyscyplinarny wnikliwie przesłuchał zeznania zawiadamiających, jak też wyjaśnienia złożone przez obwinioną. Podkreślenia wymaga, że wskazane osoby nie kwestionują ustaleń faktycznych, natomiast odmiennie oceniają motywacje.

Materiał dołączony do wniosku o wszczęcie postępowania (k. 5-11), zebrany przez rzecznika (k. 13-33) oraz dodany przez zawiadamiającego Michała P(...) w czasie jego przesłuchania (k. 51-52), nie realizuje znamion deliktu dyscyplinarnego. Zdaniem rzecznika może forma niektórych wypowiedzi jest niefortunna lub poglądy nie zawsze precyzyjnie wyrażone przez p. Łucję Dzidek, ale nie są to w żadnym zakresie wypowiedzi, które mają wymowę antysemicką, homofobiczną, propagującą ustrój faszystowski lub też postawę nienawiści do innych osób. Nie jest prawdą, aby obwiniona wzywała do popełnienia ludobójstwa, innych zbrodni lub nienawiści (...).

Stosownie do par. 11 ust. 2. Rozporządzenia rzecznik dyscyplinarny ma obowiązek wydać postanowienie o umorzeniu postępowania wyjaśniającego, "jeżeli postępowanie wyjaśniające nie dostarczyło podstaw do skierowania do komisji dyscyplinarnej wniosku o ukaranie i do złożenia do rektora wniosku o wymierzenie kary upomnienia lub wystąpiły przesłanki określone w odpowiednio stosowanym art. 17 par. 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks postępowania karnego".

W okolicznościach niniejszej sprawy zebrany materiał dowodowy ostatecznie nie pozwolił przyjąć, że obwiniona świadomie naruszyła standardy prezentowania poglądów w artykułach zamieszczonych w miesięczniku "Szturm. Miesięcznik narodowo-radykalny" nr 11/2021 (k. 13-23) pt. "Ania z Tęczowego Wzgórza (s. 14-18), jak też "Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie" (s. 19-24). (...)

Powszechnie przyjmuje się, że warunkiem przypisania doktorantowi odpowiedzialności za delikt dyscyplinarny jest nie tylko realizacja przesłanek z art. 322 ust. 1 Ustawy, ale także wykazania, że sprawca miał zamiar popełnić delikt dyscyplinarny, czyli chciał go popełnić albo przewidując możliwość jego popełnienia, na to się godził. Konieczne jest ponadto przypisanie winy, a zatem postawienia sprawcy zarzutu, że nie zastosował się do normy prawnej. Dowody przeprowadzone w postępowaniu wyjaśniającym nie pozwalają na taką konstatację, a co więcej doktorantka wyraźnie wskazywała, że nie jest jej intencją obrażanie innych osób, ani popełnianie czynów zabronionych. Wskazywała, że jej intencją było przedstawienie poglądów, które są jej bliskie i z którymi jest gotowa kulturalnie polemizować z adwersarzami. Stwierdzając brak znamion przewinienia dyscyplinarnego, rzecznik dyscyplinarny zmuszony był uznać, że zachodzi okoliczność wymieniona w odpowiednio stosowanym na mocy art. 321 Ustawy - art. 17 par. 1 pkt 2 in primo "czyn nie zawiera znamion" co skutkuje koniecznością umorzenia postępowania.

Co więcej niezależnie od tej oceny rzecznika dyscyplinarnego należy stwierdzić, że niektóre wypowiedzi doktorantki powinny być zdecydowanie bardziej zrównoważone i przemyślane, aczkolwiek ich społeczna szkodliwość może być uznana za znikomą w rozumieniu odpowiednio stosowanego art. 17 par 1 pkt 3 k.p.k.

Na decyzję kończącą postępowanie wyjaśniające miał wpływ również fakt, że zachowanie obwinionej nie pozwala uznać, że w okolicznościach niniejszej sprawy doszło do realizacji znamion przestępstw, o których mowa w art. 256 Kodeksu karnego (publiczne propagowanie faszystowskiego lub innego totalitarnego ustroju państwa) czy art. 257 Kodeksu karnego (znieważenia grupy ludności lub poszczególnych osób z powodu przynależności rasowej), ani też innych przestępstw. Co więcej w okolicznościach niniejszej sprawy trudno wskazywać, która wyraźnie oznaczona osoba mogłaby być hipotetycznym pokrzywdzonym.

Ze wszystkich tych powodów rzecznik orzekł jak we wstępie. (...)"

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 11
  • emoji ogień - liczba głosów: 1
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 2
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 14
  • emoji kupka - liczba głosów: 3
Emigrant,zgłoś
Czyżby pierwsze objawy powrotu do normalności :)
Odpowiedz
1Zgadzam się1Nie zgadzam się
Musi mieć plecy co skoro się z tego wybroniła, ale wszystko do czasu
Odpowiedz
5Zgadzam się9Nie zgadzam się