Olga Tokarczuk: "Literatura nie jest dla idiotów". Jakub Żulczyk pyta: kto naprawdę jest idiotą?
Olga Tokarczuk na Festiwalu Góry Literatury stwierdziła, że nie chce, by jej książki trafiały pod strzechy. Jej wypowiedzieć skomentowała m.in. Maja Staśko i Jakub Żulczyk. Czy literatura naprawdę nie jest dla idiotów?
Festiwal Góry Literatury to coroczne literackie wydarzenie organizowane na Dolnym Śląsku. Podczas festiwalu można spotkać polskich pisarzy i pisarki oraz wziąć udział w licznych dyskusjach. W tym roku gościną była m.in. Olga Tokarczuk.
Podobne
- "Dawno temu w Warszawie". Żulczyk zrobił fanom wielką niespodziankę
- Jakub Żulczyk poprosił Samuela Pereirę o pomoc. Dramatyczne kulisy
- Wisława Szymborska z klocków LEGO. Gdzie można ją kupić?
- Konwent fantasy anulował zaproszenia prawicowym pisarzom. "Szykanują inne grupy społeczne"
- Yuval Noah Harari pierwszy raz w Polsce. Byliśmy na ekskluzywnym spotkaniu - co powiedział o Putinie?
Noblistka pojawiła się na jednym z paneli dyskusyjnych. Mówiła o tym, do kogo kieruje swoje książki i kim są jej czytelnicy. Wielu nie spodobało się to, co powiedziała.
Olga Tokarczuk: "Literatura nie jest dla idiotów"
W trakcie dyskusji Olga Tokarczuk stwierdziła, że nie chce, by jej książki trafiały "pod strzechy". Uważa, że literatura nie jest stworzona dla idiotów, a ona: "pisze swoje książki dla ludzi inteligentnych, którzy myślą, którzy czują, którzy mają jakąś wrażliwość".
Olga Tokarczuk krytykowana przez Maję Staśko
Do dyskusji wokół słów Olgi Tokarczuk na swoim Twitterze odniosła się Maja Staśko. Lewicowa aktywistka stwierdziła, że podejście noblistki jest "pogardliwe". Oczywiście rozumie, że Tokarczuk niedawno padła ofiarą hejtu - przypominam o akcji z jej książkami - ale to nie usprawiedliwia jej zachowania.
Jakub Żulczyk odnosi się do słów Olgi Tokarczuk
Na Festiwalu Góry Literatury pojawił się również Jakub Żulczyk. Pisarz w najnowszym poście na Facebooku również, choć z innej perspektywy niż Staśko, odniósł się do słów Tokarczuk. Stwierdził, że według niego termin "idiota" nie ma związku z wykształceniem czy pochodzeniem. Bardziej odnosi się do słów o osobach pozbawionych empatii.
Według Żulczyka, Tokarczuk chciała swoją wypowiedzią "podkreślić jakąś rodzącą się na jej festiwalu wspólnotowość" i może mówić o swoich książkach, co tylko chce. Pisarz nie do końca zgadza się również z tym, co mówi się o klasizmie w związku z tą dyskusją.
Literatura (nie) jest dla idiotów?
Bez znaczenia czy w tym sporze stoi się po stronie Mai Staśko, Jakuba Żulczyka czy Olgi Tokarczuk. I tak trudno jest - moim zdaniem - zaprzeczyć, że takie pogardliwe wypowiedzi nikogo do sięgnięcia po książkę nie zachęcą.
Wydaje mi się, że podstawowym błędnym założeniem w całej tej dyskusji jest myśl, że w dzisiejszych czasach absolutnie każdy z nas musi czytać. Jasne, czytanie jest przyjemne, dobre dla mózgu, rozwija słownik i wyobraźnie, ale w żadnym stopniu nie świadczy o tym, jakimi ludźmi jesteśmy.
Można być wykształconym, oczytanym człowiekiem, który na półce ma dzieła wszystkich noblistów i noblistek, a przy tym być po prostu mało empatyczną, pełną pogardy dla innych osobą. Musimy pamiętać, że literatura jest po prostu dla wszystkich.
Jedni czytają książki noblistki, inni sięgają po "365 dni" Blanki Lipińskiej. Żadnego z tych wyborów nie można wartościować. Tak samo nie można powiedzieć, że czytanie jest lepszym zajęciem niż oglądanie filmów czy seriali. Bo są na rynku książki, które wymagają mniej zaangażowania intelektualnego niż niektóre seriale.
Każdy z nas powinien sięgać po taką rozrywkę na jaką ma aktualnie ochotę. Bo może jeszcze nie wszyscy się zorientowali, że książki nie są aktualnie wyznacznikiem inteligencji. Są po prostu częścią szeroko pojętej kultury i rozrywki. O tym, chyba Olga Tokarczuk trochę podczas swojego wystąpienia zapomniała.
Źródło: Facebook, Twitter, Maja Staśko, Jakub Żulczyk
Popularne
- Problemy Oskara Szafarowicza. Pokazał wezwanie od uczelni
- Miliony wyświetleń. 23-letnia modelka nową królową internetu
- Tiktokerka nie może znaleźć pracy. Uważa, że to dyskryminacja
- Straszna śmierć dziecka. Wstrząsające nagrania obiegły internet
- Nowy trend na TikToku. Czym jest "bananowy botoks"?
- Marcin Dubiel podpadł Roxie Węgiel. Chodzi o związek z Kevinem
- Szafarowicz wyrwał bana za hejt. "Nie wycofuję się z żadnego słowa"
- Szokujące nagranie z pociągu. Polacy kochają przygody na kolei?
- Barbara Nowak zaczepia Katarzynę Kotulę. "Małopolska nie deprawuje"