Nów w styczniu w Wodniku to najlepszy moment w roku

Początek roku nas nie rozpieszczał. Zodiakary ostrzegały, że w związku z retrogradacją Merkurego i końcówką retrogradacji Marsa lepiej odpuścić sobie wielkie plany czy manifestacje. Ten trudny czas jednak za nami. Planety i Księżyc w końcu są są po naszej stronie.

Przed nami nów Księżyca w Wodniku. To pierwszy nów w 2023 roku i na szczęście - dzięki poradom zodiakar i zodiakarzy - możemy wykorzystać tę energię tak, by nadchodzący czas był dla nas najlepszym w tym roku.

Nów w Wodniku wypada 21 stycznia 2023 roku i w tę konkretną fazę ziemski satelita wejdzie o godzinie 21:16. To moment, w którym Księżyc oświetlany jest przez Słońce w taki sposób, że z Ziemi widać wyłączenie jego zacienioną część i nie należy mylić tej fazy z pełnią Księżyca.

Nów w styczniu jest naprawdę wyjątkowy, bo dzięki intencjom i manifestacjom, którym nów wyjątkowo sprzyja, możemy przyciągnąć do siebie najlepszą energię na cały rok. Dzięki zakończeniu retrogradacji Marsa i Merkurego nic nas nie będzie blokowało, a do tego nów w Wodniku wypada w pierwszym stopniu tego znaku, więc będzie miał wyjątkowo wysoką energię.

Pierwszy nów w 2023 roku ma być dla nas naprawdę łaskawy. Kanał "Złap nadzieję" na TikToku zaznacza, że Księżyc w tej fazie pozwoli nam się otworzyć na nowe i zachęca do zmiany sposobu myślenia. Kanał "AstrologicznaPsycholog "zaznacza, że dzięki temu, że styczniowy nów wypada w Wodniku, wszystkie plany czy działania będą naprawdę wielkie i rewolucyjne.

- To tak jakby po ciężkim i dość przytłaczającym grudniu, każdy z nas obudził się jako szalony naukowiec, który postanawia wyjść ze swojej jaskini i zrobić porządek z otaczającej go światem. To wszystko będzie się odbywało w łagodnej i harmonijnej energii - słyszymy w tiktoku "AstrologicznaPsycholog".

Gdy tylko skończy się nów Księżyca w Wodnika rozpocznie się najlepszy czas na realizację naszych pomysłów. W trakcie nowiu lepiej odpuścić wszelkie działania i skupić się na rytuałach i manifestacji. Zodiakara Greta na TikToku zaznacza, że do połowy kwietnia nie będą nas męczyły żadne retrogradacje i radzi, by w tym czasie wychodzić poza ograniczające nas schematy.

- Do drugiej połowy kwietnia będziemy wolni od jakichkolwiek retrogradacji, co wcale nie zdarza się tak często, więc teraz jest moment na to, by przejść do działania, by realizować to wszystko, co sobie planowaliśmy przez ostatnie miesiące. Dodatkowo rozpoczyna się sezon Wodnika. Nów w Wodniku to wspaniała energia do manifestowania i wszelkie pomysły, które będą nam się wydawały nowatorskie, oryginalne i niezwykłe mają szansę się spełnić - mówi na TikToku Greta.

Tak, wychodzi na to, że po naprawdę ciężkim astrologicznym czasie, w końcu będziemy mogli na dłużej odetchnąć. Nów w Wodniku w styczniu może nam jedynie sprzyjać, więc jeśli o czymś marzycie, to chyba w tym roku nie będzie lepszego momentu na manifestowanie.

Źródło: TikTok