Nów w Lwie i Sezon Lwa to najlepszy czas w roku: "Idź i błyszcz"

Trzeba przyznać, że latem gwiazdy mają sporo do zaoferowania. Ostatnio piszemy tylko o ich pozytywnym działaniu i nie inaczej będzie z Sezonem Lwa. Jeżeli zebraliście już wszystkie plony z intencji zasianych podczas Koźlego Księżyca, to teraz możecie spokojnie czekać na Nów w Lwie.

22 lipca wkroczyliśmy w pełen obfitości Sezon Lwa, a już w czwartek 28 lipca będziemy mogli przeżyć Nów w Lwie. To jeden z najwspanialszych i najbardziej pomyślnych momentów w roku, więc bierzcie się za manifestowanie.

Sezon Lwa rozpoczął się 22 lipca i w jego intensywnym cieple pobędziemy sobie aż do 23 sierpnia. Długo? Spokojnie, tym razem nie czekają na was żadne przeszkody i negatywne wibracje płynące chociażby od Merkurego. Sezon Lwa to czas obfitości i szczęścia.

Lew jest jednym z najbardziej optymistycznych znaków. Jego ogień przyniesie nam siłę, spełnienie i pomoże pokonać największe trudności. W tym czasie możemy ostatecznie spróbować pożegnać się z bólem i po prostu błyszczeć.

Negatywnie Optymistyczny zwraca uwagę, że to czas kreatywności i celebrowania bogactwa oraz pasji. Greta z kolei radzi, byśmy upewnili się, że nasze życie wygląda tak, jak chcemy. Sezon Lwa to więc czas rozwoju, pełni i dobrych zmian. Czy można chcieć czegoś więcej?

Tym bardziej możecie wyczekiwać 28 lipca. Wtedy wypada Nów Księżyca w Lwie, czyli moment w którym Słońce i Księżyc spotykają się tym samym znaku zodiaku i po tej samej stronie Ziemi. Tak, rozpoczyna się piękny i promienny czas.

Negatywnie Optymistycznie swoimi kartami tarota wywróżył nam nowe miłości i nowe relacje. Mówi, że będziemy mogli uwalniać się od traumatycznych doświadczeń i skupić się na budowaniu siebie. Tak, Nów w Lwie to coś, na co naprawdę warto czekać - zodiakray i zodiakarze idealnie to udowodnili.

Źródło: Tiktok, Negatywnie Optymistyczny