Retrogradacja Marsa to czas gniewu. Uwaga na latające talerze

Myśleliście, że skoro retrogradacja Merkurego jest już za nami, to planety nam odpuściły? Oj nie… Po miesiącu odpoczynku wkraczamy w erę kłótni. Właśnie zaczęła się retrogradacja Marsa.

Czy ta retrogradacja będzie trochę lżejsza niż poprzednia i na co powinniśmy szczególnie uważać w tym czasie? Zodiakarze i zodiakary tłumaczą, czemu w tym czasie będziemy odczuwać gniew.

Retrogradacja Marsa w tym roku odbędzie się w znaku Bliźniąt. Zjawisko retrogradacji jest pozornym ruchem planety do tyłu. Zamiast przemieszczać się po niebie ze wschodu na zachód, wydaje się iść w przeciwnym kierunku niż większość ciał w danym układzie orbitalnym. T

o wyjątkowy czas, bo Mars retrograduje rzadziej niż Merkury. Dzieje się to co dwa lata. W tym roku zjawisko rozpoczęło się 31 października.

- Mars jest bogiem wojny, więc odpowiada za wszystkie rzeczy, które związane są z rywalizacją, konfliktami, obroną siebie, czy ogólnie pojętym działaniem. Zaś Bliźnięta są znakiem informacji i wymiany tej informacji, czyli są związane z komunikacją. Retrogradacja Marsa może przynieść okres, w którym będziemy bardziej bierni, niechętni do działania, czy sfrustrowani – mówi Lifecouldbe_fun na TikToku.

Dodaje, że te zmiany najbardziej odczują Barany i Skorpiony, bo Mars jest ich planetą, oraz Bliźnięta, bo to w ich znaku dochodzi do retrogradacji. Pozostałe znaki, które powinny uważać na ten czas, to Strzelec, Panna i Ryby.

Nie, tym razem nie musicie się obawiać, że utopicie telefon w WC i popsujecie ulubiony ekspres do kawy. Retrogradacja Marsa to moment, w którym naszym ulubionym zajęciem stają się kłótnie. A to dlatego, że motywem przewodnim tej retrogradacji jest, jak informuje na Instagramie Hexula, gniew.

"Nasz stłumiony gniew zacznie wypływać, a Bliźnięta sprawią, że nabierze on formy werbalnej. Nasze słowa zaczną iskrzyć pod wpływem impulsów i fal emocjonalnych. Mówiąc wprost: nie będzie to łagodny czas" – czytamy na Instagramie Hexuli.

Nieumyte talerze w zlewie mogą stać się pretekstem do naprawdę poważnych sprzeczek, w trakcie których będziecie sięgać do niezwiązanych z sytuacją, przykrych wspomnień z przeszłości. Uwaga na latające talerze, serio.

Jeśli macie jakieś zagrzebane w sobie traumy, to w trakcie retrogradacji Merkurego mogą wyjść na powierzchnię i trochę namieszać. W trakcie tego zjawiska będziemy też wszystko intensywniej odczuwać i częściej doświadczać zmiennych nastrojów.

Niestety, retrogradacja Marsa nie zakończy się tak szybko. Zjawisko nie opuści nas do końca tego roku. Ostatecznie pożegnamy się z nią 12 stycznia 2023 roku, więc musicie uzbroić się w cierpliwość.

Astro Alenaleushyk na Instagramie przygotowała specjalną listę czynności, których należy unikać w tym czasie i za które warto się zabrać. Po retrogradacji Marsa możecie się zająć zakupami nowego auta czy rejestracją działalności, za to w jej trakcie dobrze jest zabrać się za odnawianie starych mebli czy powrócić do aktywności sportowych.