Naukowcy opracowali sztuczny zmysł dotyku. Wreszcie uda się torturować roboty?
Naukowcy z National University of Singapore opracowali pierwszą na świecie technologię inteligentnej pianki, która dla robotów może działać jako odpowiednik ludzkiej skóry. Moim zdaniem warto ten materiał przetestować w bardzo BOLESNYCH warunkach.
No co? Już nie udawajcie, że jesteście tacy pruderyjni. Roboty to ani nie są ludzie, ani nie są zwierzęta, dlatego można z nimi robić wszystko, co tylko Wasza chora fantazja wymyśli i nikt nigdy Was za to nie ukarze. Być może odrobinę emocji w niedalekiej przyszłości zapewni nam wynalazek naukowców z National University of Singapore. Chodzi o AiFoam, czyli sztucznie unerwioną piankę.
Podobne
- Obowiązkowa nauka AI w szkole? Niestety, nie jest to Polska
- Wygeneruj zmarłą babcię w AI. Aplikacja znanego aktora szokuje
- Sekret Google wyszedł na jaw. Sztuczna inteligencja przyznała, że ma uczucia
- Laptopy nie trafią w ręce uczniów. Kto otrzyma rządowy sprzęt?
- Uczelnie kontra sztuczna inteligencja. Powrót do odręcznego pisania
Dla miłośników naukowej terminologii powiem, że AiFoam to wysoce elastyczny polimer powstały przez zmieszanie fluoropolimeru ze związkiem obniżającym napięcie powierzchniowe. Materiał rzekomo pozwala robotom wykrywać pobliskie obiekty i naprawiać się w przypadku uszkodzenia, podobnie jak ludzka skóra. Gąbczasty materiał łatwo łączy się w jeden kawałek po przecięciu.
Robot poczuje, kiedy boli
Aby odtworzyć ludzki zmysł dotyku, naukowcy nasycili materiał mikroskopijnymi cząstkami metalu i pod powierzchnię pianki dodali maleńkie elektrody. Kiedy coś naciska na materiał, cząstki metalu zbliżają się do matrycy polimerowej i zmieniają swoje właściwości elektryczne. Zmiany te mogą zostać wykryte przez elektrody podłączone do komputera, dzięki czemu robot otrzymuje informację, jak zareagować.
Kiedy robota będzie boleć?
AiFoam umożliwia robotowi wykrywanie nie tylko ilości, ale i kierunku przyłożonej siły, potencjalnie czyniąc maszynę bardziej inteligentną i interaktywną. Zespół singapurskich naukowców opracowywał sztuczny zmysł dotyku przez dwa lata. Wynalazcy mają nadzieję, że materiał uda się zastosować w praktyce w ciągu najbliższych pięciu lat *np. w branży erotycznej, w wojsku i sypialniach znudzonych Polaków.*
*słowa pomiędzy gwiazdkami sobie wymyśliłem, ale mnie interesuje tylko takie zastosowanie sztucznego zmysłu dotyku i tylko z tego powodu ten news mnie zaciekawił. Jeśli chcecie poczytać więcej o robotach, które są wykorzystywane w niecnych celach, podrzucam Wam dłuższy tekst na ten temat.
Źródło informacji: Reuters.
Popularne
- Patec atakuje ostatni szczyt z Krony Ziemi. Dlaczego Elbrus jest tak problematyczny?
- Kolacja z Natsu wystawiona na licytację. Pieniądze pójdą na szczytny cel
- Dlaczego myślę, że BAZA wygra milion złotych? Sory FAZA, dobry start to nie wszystko [OPINIA]
- Skrywała upiorny sekret. "To: Witajcie w Derry", recenzja 6. odcinka
- Fani Lorde czekali na jej koncert ponad dobę. Co jeszcze są w stanie zrobić dla artystki? [VIBEZ IN LINE]
- Jaki jest twój festiwalowy perfect match? Edycja: Polska. Idealny prezent na Święta last minute [VIBEZ IN LINE]
- Twój mózg gnije od TikToka. Naukowcy biją na alarm
- Najgorszy (i najdroższy) świąteczny jarmark w Polsce? Sam wstęp kosztuje nawet 75 zł
- Absurdalne zarzuty wobec Robloxa. Odcięli miliony graczy





