Laptopy nie trafią w ręce uczniów. Kto otrzyma rządowy sprzęt?
Rząd chce, aby laptopy dla uczniów służyły celom edukacyjnym, a nie były tylko zabawką w domu. W związku z tym nowoczesny sprzęt nie trafi w ręce młodzieży, tylko na własność szkół. W dodatku niektóre placówki będą miały pierwszeństwo w otrzymaniu urządzeń.
Program "Cyfrowy uczeń" to rządowa inicjatywa, której celem jest zwiększenie dostępu do technologii cyfrowych w polskich szkołach oraz rozwój kompetencji uczniów i nauczycieli. Jest następcą wprowadzonego przez PiS programu "Laptop dla ucznia". Zakłada zakup 735 tys. urządzeń, takich jak laptopy i tablety, które mają trafić do szkół publicznych do końca 2025 r.
Podobne
- ChatGPT zamiast nauczyciela? Uczniowie mówią, jak używają AI
- Masowe rezygnacje z edukacji zdrowotnej. Nauczycielka wskazuje przyczyny
- Nastolatkowie z Polski wygrali konkurs NASA. Mieli 24 godziny
- Nauczycielka uprawiała seks z uczniem. Smutne słowa jej męża
- Patriotyczne laptopy dla gamerów. Prezent od Czarnka
Ministerstwo Cyfryzacji zamierza ogłosić wiosną przetarg na zakup urządzeń. Program "Cyfrowy uczeń" będzie miał zasadniczą różnicę w porównaniu z inicjatywą PiS. Laptopy nie przejdą na własność uczniów. Każda szkoła będzie samodzielnie decydować o tym, w jaki sposób użytkować sprzęt. Co więcej, dystrybucja urządzeń będzie uzależniona od wskaźnika zamożności regionu. Oznacza to, że w większym stopniu będą uprzywilejowane biedniejsze obszary kraju.
"Cyfrowy uczeń" - co wiadomo o programie?
"W przypadku nadmiaru kwalifikujących się szkół, priorytetowo traktowane będą placówki z obszarów objętych w 2024 roku stanem klęski żywiołowej oraz te o ograniczonych możliwościach infrastrukturalnych" - informuje Rzeczpospolita, cytując założenia programu.
Komentarz w sprawie udzieliła wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer na antenie Polskiego Radia. Wyjaśniła, że uczeń będzie mógł zabrać rządowy sprzęt do domu tylko w określonej sytuacji:
- Taki był w ogóle cel programu z KPO, że gdyby nastąpiła sytuacja, w której znowu musielibyśmy przejść na zdalną edukację, bo mamy pandemię, to wtedy ten sprzęt będzie mógł być użyczony uczniom. Natomiast on miał służyć celom edukacyjnym, a nie być zabawką w domu - powiedziała Lubnauer.
Bardzo możliwe, że laptopy trafią do szkół już we wrześniu, gdyż program ma wejść w życie w 2025 r.
Źródło: Rzeczpospolita/Polskie Radio
Popularne
- "I do pieca" zostanie zdaniem roku? Trend opanował internet
- Książulo zdemaskował Mualana? Internauci nie mogą przyzwyczaić się do jego głosu
- Pitbull wraca do Polski. Kiedy i gdzie wystąpi? Jakie ceny i rodzaj biletów?
- "WSZYSCY JESTEŚMY KACPERCZYK", czyli powolne dojrzewanie [RECENZJA]
- Branża erotyczna jako kultura? Zapadł kontrowersyjny wyrok
- Miłosz z "Kuchennych rewolucji" złamał internet. "Prawdziwy goacik"
- Lila Janowska jest w ciąży? Fani podejrzewają, że Żabson zostanie ojcem
- Nemo wydali najbardziej szaloną płytę 2025 r.? "Arthouse" to kolorowy manifest [RECENZJA]
- Siedzą i się nudzą. Moda na rawdogging boredom podbija TikToka





