McDonald’s zachęca do segregowania śmieci. Czy sieć naprawdę staje się bardziej eko?
McDonald’s wypuścił nową reklamę, w której przedstawia "historię papieru" i zachęca do segregowania śmieci. Czy sieć naprawdę staje się bardziej eko czy po prostu zrzuca odpowiedzialność na klientów? No i co z mięsem w restauracji?
Greenwashing czeka na was na każdym kroku. Konsumenci bardzo łatwo mogą nadziać się na produkty czy akcje, które tylko udają, że są "ekologiczne" i "dobre dla planety". Dlatego do wielu reklam trzeba podchodzić naprawdę ostrożnie.
- McDonald's wprowadza opakowania wielokrotnego użytku. Czy są eko?
- McDonald’s eliminuje słomki. Testuje nakrywki z dziubkiem
- Choinka żywa czy choinka sztuczna? Która jest bardziej eko?
- Czy to koniec plastiku i miniszamponów w hotelach? Nowy projekt UE
- Klocki Lego bardziej eko - teraz będą je robić z plastikowych butelek
Może niedawno widzieliście gdzieś reklamę McDonald’s, która zachęca do tego, byśmy wyrzucali śmieci i wrzucali je do odpowiedniego pojemnika. Wszystko fajnie, całkiem eko, tylko że to nie jest największy problem tej sieci.
McDonald’s i reklama o segregowaniu śmieci
Na tę kwestię zwrócił uwagę jeden z użytkowników Twittera. W swoim poście wymienił, co niezbyt mu pasuje w tej reklamie.
Zacznijmy może od dobrych stron tej reklamy. Fajnie, że McDonald’s zachęca do segregowania śmieci, bo obieg zamknięty i ponowne używanie wytworzonych już rzeczy to naprawdę ważna sprawa.
Na plus trzeba też dodać, że McDonald’s naprawdę radzi sobie z ograniczaniem plastiku w swoich sieciach i ta "historia papieru" bardzo dobrze to pokazuje. Przypomnijmy może, że sieć zobowiązała się w zeszłym roku do ograniczenia zużycia plastiku o 835 ton. Choć warto zaznaczyć, że i tutaj pojawiają się pewne wątpliwości. Wystarczy zerknąć na opakowania napojów z McCafe.
Daj drugie życie śmieciom, bo jutro zależy od nas
McDonald’s i środowisko
McDonald’s mówi o tym, że chce się naprawdę poważnie wziąć za redukcję swojej emisji. Jego plan z 2018 roku pokazuje, że sieć do 2030 roku chce zmniejszyć emisję w swoich restauracjach i biurach o 36%. Do 2050 roku chce też osiągnąć neutralność tzn. dojść do "zerowej emisji netto".
To wszystko może i brzmi pięknie jak ta reklama, ale pomija bardzo ważną część całej eko układanki - mięso. Możecie mówić, że to wege propaganda, ale prawda jest taka, że to właśnie mięso szkodzi planecie dwa razy bardziej niż dieta roślinna, o czym szerzej już pisaliśmy (tak, są na to naukowe dowody).
Dopóki więc McDonald’s nie zrobi czegoś z tym tematem, o tej zerowej emisji i dbaniu o klimat nie będzie można mówić w tak pewny sposób. Na razie się na to niestety nie zanosi, a zeszłoroczne badania pokazują, że sieć wciąż nie dość dobrze troszczy się np. o dobrostan kurczaków, których mięso pojawia się w naszych daniach.
Co jest z tą reklamą nie tak?
Wracając jednak do tej reklamy, to warto byłoby zaznaczyć, że to nie klienci powinni martwić się o to, w jaki sposób wpływają na środowisko, jedząc w danej restauracji. To sieć powinna im zagwarantować, że w jak najlepszy sposób troszczy się o naszą planetę.
Dla mnie ta reklama jest typowym zrzucaniem odpowiedzialności na klienta i może doprowadzać do ekowstydu. Nie jest oczywiście całkowicie zła - w końcu promuje dobre zachowania i serio warto wyrzucać papier do odpowiedniego pojemnika - ale wolałabym, żeby sieć bardziej i uważniej zajęła się poważniejszymi problemami np. ilością mięsa w restauracjach.
Źródło: Twitter, Guardian, https://corporate.mcdonalds.com/corpmcd/our-purpose-and-impact/our-planet.html, https://corporate.mcdonalds.com/corpmcd/en-us/our-stories/article/ourstories.carbon_footprint.html
- Pracuje jako naga sprzątaczka. Mówi o najbrudniejszych klientach. Ile zarabia?
- NitroZyniak znów publikuje filmy. Wybrał otchłań internetu
- Kto wygrał "Twoje 5 Minut! 2"? Friz tego nie przewidział
- Mia Khalifa wybaczyła Żabsonowi? Raper odsłania kulisy afery
- Patologia w szkołach? "Relacje" uczniów podbijają TikToka
- Uczniowie recenzują szkoły. Opisy patologii są przerażające
- Czym jest Willow Project? Walką z czasem o ocalenie Alaski
- Patodeweloperka na TikToku. Chwalą klitkę o wielkości 13 m2
- Tego nikt nie przewidział. Zaskakujący efekt reportażu o JPII