Ukraiński Burger z McDonald’s: Spróbowałem nowej kanapki. 3 zł z każdego zakupu idzie na... [Recenzja]

Na wstępie, standardowy disclaimer. Fast foody nie są zdrowe. Jedzenie ich w nadmiarze może zaszkodzić waszemu zdrowiu. Jeżeli natomiast robicie to "raz na jakiś czas", to nic nie powinno się wam stać.

W Ukrainie trwa aktywny konflikt zbrojny. Tysiące osób straciło życie, a miliony musiały porzucić swój dom. W tym czasie liczą się wszystkie gesty pomocy. Polacy w pierwszych dniach wykazali się nieocenioną hojnością, którą kontynuują do tej chwili.

A jak pomagają wielkie firmy? Niektóre korporacje zdecydowały się na wysłanie swoich sprzętów na Ukrainę, np. Starlink Elona Muska. A taki McDonald’s wprowadza nową pozycję, czyli "Ukraiński Burger".

Nowy burger jest dostępny we wszystkich restauracjach McDonald’s w menu klasycznym (tj. od 10:30) od 27 kwietnia do "wyczerpania zapasów". Cena Ukraińskiego Burgera to 16,30 zł lub 22,40 zł w zestawie.

McDonald’s oficjalnie mówi, że za każdy zakup burgera 3 zł zostanie przekazane na pomoc humanitarną w Ukrainie:

Chcemy, by w naszych restauracjach każdy mógł poczuć się jak u siebie, a nasze drzwi są otwarte dla wszystkich. Dlatego czasowo w menu McDonald’s pojawia się Ukraiński Burger, który do tej pory był dostępny w McDonald’s Ukraina.

Wprowadzamy go do oferty, by umożliwić wsparcie organizacji niosących pomoc potrzebującym. 3 zł z każdego burgera przekażemy na pomoc humanitarną w Ukrainie.

No i super!

Szczerze? Zaskakująco dobrze. Ukraiński Burger jest złożony z kurczaka, bekonu, pomidora, sporej ilości sosów i ciemnej bułki. To się naprawdę sprawdza. Smak można byłoby porównać do rozbudowanego McChickena.

Na bardzo duży plus zasługuje ciemna bułka, która stanowi odmianę od standardowej, McDonaldowej pulchnej buły. Daje fajny smaczek, którego dawno nie czułem w Maku.

Problem jest z sosami. Tj. jest ich zdecydowanie za dużo. W sumie mamy 20 ml sosu czosnkowego oraz 10 ml sosu miodowo-musztardowego. I to jest o 50% za dużo. Zawartość wylewa się, wszystkie warzywa się mocno zlepione - no, mogłoby być lepiej. Ale całość się trzyma zaskakująco dobrze.

Stosunek wartości do ceny jest całkiem spoko. W cenie tych 16 zł trudno w Maku dostać coś tak charakterystycznego. Maestro było okej, ale on podchodził pod ostre premium. Może powracający wrap Tzatziki zagrozi Ukraińskiemu Burgerowi. Ale on kosztuje aż 18 zł.

W tym momencie nie jest dostępna wartość kaloryczna, jak i alergeny Ukraińskiego Burgera. Powinny być podane w m.in. aplikacji McDonald’s w najbliższym czasie.

Zdecydowanie tak. Jest naprawdę spoko jak na coś promocyjnego w Maku. Nie kosztuje worka pieniędzy - a i wspomożecie dzięki temu pomoc humanitarną w Ukrainie. Bdb, dobra robota McDonald's.

Aktualizacja, wartości kaloryczne zostały dodane do tabeli:

• Porcja Ukraińskiego Burgera (~235 gramów) zawiera 637 kcal.